Ragnar to taki bohater antyczny-romantyczny.Tragizm doczesnego żywota który przejawia się całkowitą katastrofą jako władcy,ojca oraz małżonka pędzącego wbrew przeciwnościom losu ku własnej zgubie.Jednak wciąż będącego inspiracją dla młodego pokolenia oraz obiektem westchnień swojej eks a także własnego szkutnika.Twórcy w pierwszym odcinku nowego sezonu (lub jego drugiej części) przynajmniej nam podarowali wikiński gender no i jeszcze pokazówkę sztuki walki.
Biedaczysko nawet się powiesić nie potrafi...