Piszcie co robicie żeby wygrać tą frakcją i jak gra egiptem się wam podobała.
Piszcie co robicie żeby wygrać tą frakcją i jak gra egiptem się wam podobała.
Ave Bator - cytat z RTW
Jedna z łatwiejszych frakcji miasta dają dużo kasy, na początku co prawda dysponujemy słabymi oddziałami ale mamy za to dużą przewagę liczebną nad monarchia. Każdy chyba zauważył dysproporcje na początku sił, Egipt ma o wiele więcej oddziałów na początku - łucznicy, procarze oraz harcownicy są dużym plusem dla nas zwłaszcza na początku rozgrywki. od razu proponuje się rozprawić z monarchia i numidyjskim miasteczkiem na zachodzie. Kosztem greków i monarchii będzie się rozwijał Pont nasz główny przeciwnik o panowanie nad Azją mniejszą. z nim rozgrywka będzie trudna ale damy radę pokonanie Armenii i Partów nie powinno sprawić nam dużego problemu musimy pamiętać o dwóch rodzinach rzymskich Brutusach i Scypionach, którzy będą nam na pewno będą nam bruździć w Egipcie i Azji.
Armie powinniśmy opierać na oddziałach falangi połączonych z topornikami oraz rydwanami, które przejadą się po legionach
Jedynym minusem mogą być bunty, które są dość częste nawet w rodzimych prowincjach.
Gra Egiptem ma same plusy, polecam ją graczom, którzy dopiero co zaczynają grać w romę
Przepis na idealną kawę:
Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.
Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.
Księga XVI
Od siebie dodam aby unikać stawiania farm na terenie Egiptu właściwego.
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
mając duży dochód zwłaszcza z handlu morskiego można pominąć tą kwestię i skupić się na budynkach militarnych
Przepis na idealną kawę:
Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.
Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.
Księga XVI
Mam pytanie. A co dają Piramidy? Niby jest napisane, że powodują wzrost zadowolenia rdzennych Egipcjan wobec tego kto je posiada, ale często na forum ludzi pisali, że powoduję wzrost populacji.
Nie, ja zaobserwowałem tylko wzrost zadowolenia jak julkami podbiłem prowincję i reszta egiptu przestała się buntować. Od populacji cudu chyba nie ma.
Dzisiaj rozpocząłem grę Egiptem. Po kilku godzinach mogę śmiało napisać, że to niezwykle łatwa w prowadzeniu nacja. Nieprzyjaciół co prawda od samego początku jest sporo, ale zawsze pełen skarbiec pozwala na rekrutację licznej armii. Pieniądze pozwalają nie tylko na to! Zaskoczyłem się nielicho, gdy okazało się, że wraże wojska można przekupić i w ten sposób rozwiązać naprawdę niewielkim kosztem. Sporą armię, jeśli tylko nie była prowadzona przez członka wrogiej rodziny rozwiązywałem za ok. 4tys. To dosłownie grosze, gdyż stan mojego skarbca liczony był w dziesiątkach tysięcy, od pewnego czasu nawet setkach... Za łatwo, zdecydowanie za łatwo... Dzięki tym przekupstwom oraz przewagom militarnym podbiłem już Seleucydów, Pont, Armenię oraz część Partii i Numidii. Ponadto dzięki szybkim desantom wszedłem w posiadanie Rodosu oraz Krety. Obecnie planuję wysłać dwie armię na podbój Afryki Północnej a kolejnymi dwoma wylądować w Grecji, gdzie rozsiedli się już Brutusowie. Nie atakuję Scytii i ostatniej prowincji Partii bo źle by takie państwo wyglądało na mapie Mimo to spodziewam się ciężkich zmagań No chyba, że ponownie przekupię większość wojsk i w ten sposób pozbędę się problemu...
Zgadzam sie z wiekszoscia Egiptem gra sie latwo,jesli potrafimy.Komp sobie nie radzi,ale na multi znajdzie sie wielu co pocisnie Egipt z latwoscia.
Tak czy siak nie ma nic przyjemniejszego jak zaczynajac gre Egiptem niszczysz wszystkie ziemie od poludnia na polnoc zostawiajac frakcje barbarzynskie na koniec.Robisz armie mieszane we wszystko co trzeba nie pomijajac onagery,fajna zabawa w Boga w cudzyslowiu oczywiscie.
Po prostu Egipt jest najbardziej zróżnicowaną frakcją w grze, od rydwanów po falangitów.
A w dodatku na starcie możesz rekrutować milicje-piechotę nubijską z formacją falangi, a potem budyneczek militarny w przód i masz Toporników Pustynnych(Ciężka Piechota).
Osobiście nie lubię grać Egiptem, bo jest za łatwo ;d
Egipt jedna z lepszych frakcji od zachodu spokój nie trzeba się nawet za bardzo wysilać.