Tuż przed walną bitwą z Mongołami



Po opanowaniu Bliskiego Wschodu do domów wracają moi agenci. Było ich znacznie więcej, ale to już na innych statkach.


Taka tam armia generałów. Na koniec jak wszystkich zebrałem w Hiszpanii, to zapełniłem nimi 2,5 miasta.



Tak to jest oddać całe imperium papieżowi... Zrobił papieskie legiony przeciwko rebeliantom. Tak już na koniec oddałem mu wszystkie prowincje poza Hiszpanią i ruszyłem na podbój Nowego Świata, bo nie chciało mi się ogarniać tego wszystkiego, a i tak kasy miałem tyle, że mi nie były potrzebne. Najwięcej zabawy było z rozwiązywaniem garnizonów . Ogólnie nudna kampania, w 73 turze wypełniłem wszystkie cele, w czasie całej gry może ze 4 razy ktoś mnie bezpośrednio zaatakował. W Europie zabawę miałem tylko z Duńczykami, którzy zrobili świetną armię. Pamiętam na koniec bitwy pokonałem ich 5 konnymi ciągle szarżując i uciekając. Zabiłem im tym samym sposobem generała, więc po szarży zazwyczaj każdy oddział uciekał. No i oczywiście na Bliskim Wschodzie Mongołowie i Tatarzy. Zrobiłem na nich 6 pełnych armii kawalerii i nawet słonie nimi rozwalałem . Najlepsze były bitwy 3 na 3, gdzie bezpośrednie walki były w 3 miejscach naraz. Ogólnie na całym polu bitewnym coś się działo.