Jest era populizmu, to pozwala być teflonowym na różne afery a jednocześnie jak się sytuacja pogorszy zrzuci się na Berlin i UE. Piszesz PRL-bis? Coś w tym jest. Jeszcze całkiem niedawno Kazik raczej dobrze się wypowiadał o dobrej zmianie, ale jak widać na jego koncertach, chyba sam zaczął rzygać Grupą Rekonstrukcji Historycznej Dziennik Telewizyjny.