Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 49

Wątek: Społeczeństwo II RP, a III RP

  1. #11
    Chłop
    Dołączył
    Aug 2010
    Postów
    21
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Społeczeństwo II RP, a III RP

    To smutne ale większości dzisiejszych ludzi chodzi nie o to aby coś osiągnąć, zrobić ale zarobić i się dobrze nażreć. Więc czemu by nie mieli tego robić kosztem innych? Nie twierdze że każdy, dla kogo sensem życia jest hedonizm i konsumpcja kolejnych dóbr materialnych jest od razu oszustem i cwaniakiem, ale znam niejeden taki przypadek z własnego doświadczenia.
    Niewiele jest osób które swoje postępowanie warunkują wartościami, ideałami, patriotyzmem ale są takie. To nic że w mniejszości i że pośród mnóstwa znajomych znam tylko taką jedną .

  2. #12
    Podkomorzy
    Dołączył
    Dec 2009
    Postów
    1 789
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Społeczeństwo II RP, a III RP

    W II RP ludzie byli lepsi, bardziej przyjaźni itp. świadczy to że ratowali żydów przed Szwabami nie bojąc się o własne życie. Dziś to duża część Polaków nie zrobiłaby tego, ale dziś naszą złą cechą większości społeczeństwa III RP jest chamstwo, zazdrość i to nie do innych narodów, krajów ale do własnego rodaka, również pewną naszą złą cechą jest głupota ale nie taka w sensie intelektualnym ale w postępowaniu że nie uczymy się często na swoich błędach; przytoczę słowa pewnego pisarza: "i nową przywarę Polak sobie kupi że i przed szkodą jak i po szkodzie głupi". Ale naszymi dobrymi cechami jest to że jak się za coś weźmiemy to zrobimy to porządnie a historia wiele razy to pokazała np. w wielu bitwach, które świadczą też że jesteśmy walecznym i odważnym narodem, i że nie damy aby rządzili nami Ruscy, Niemcy, Austriacy czy jeszcze inni. Jesteśmy również gościnni i co najważniejsze narodem który umie się bawić może kiedyś to zawiść między nami zniknie i wtedy w Polsce będzie lepiej.


    "Sukces nie oznacza końca, porażka nie jest ostateczna - liczy się odwaga, aby brnąć dalej" - Winston Churchill
    "Nadzieja w męstwie, ratunek w zwycięstwie. Czyńcie swoją powinność". - Stanisław Żółkiewski pod Kłuszynem 1610.r.

  3. #13
    Chłop
    Dołączył
    Aug 2010
    Postów
    21
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Społeczeństwo II RP, a III RP

    To prawda, nie raz pokazaliśmy że Polacy to dumny i waleczny naród. Tylko że kiedyś byliśmy zagrożeni ciągłymi wojnami, rozbiorami i utratą niepodległości, a ludzie wychowani w patriotycznym duchu nie wahali się oddać życia za kraj. Obecnie żyjemy w zupełnie odmiennych czasach. Pewnie jest sporo prawdy w stwierdzeniu że choć zawsze będziemy tłuc się między sobą to potrafimy zjednoczyć się wobec wspólnego zagrożenia ale czy tak by się stało również dzisiaj? Niestety mam pewne wątpliwości

  4. #14
    Łowczy
    Dołączył
    Jan 2010
    Lokalizacja
    Gdynia
    Postów
    156
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Społeczeństwo II RP, a III RP

    Cytat Zamieszczone przez Centi
    To prawda, nie raz pokazaliśmy że Polacy to dumny i waleczny naród. Tylko że kiedyś byliśmy zagrożeni ciągłymi wojnami, rozbiorami i utratą niepodległości, a ludzie wychowani w patriotycznym duchu nie wahali się oddać życia za kraj. Obecnie żyjemy w zupełnie odmiennych czasach. Pewnie jest sporo prawdy w stwierdzeniu że choć zawsze będziemy tłuc się między sobą to potrafimy zjednoczyć się wobec wspólnego zagrożenia ale czy tak by się stało również dzisiaj? Niestety mam pewne wątpliwości
    Należy też popatrzeć na jakiej podstawie oba społeczeństwo wyrosło. W II RP mamy powrót państwa z całkowitego niebytu, Polska państwowość musiała się tworzyć właściwie od zera i co najważniejsze od razu po odzyskaniu niepodległości znów musieliśmy o nią walczyć, i to po raz kolejny z dużo silniejszym przeciwnikiem, i właśnie to zwycięstwo dało temu pokoleniu wiarę w swoje możliwości ( przynajmniej taka jest moja opinie ) . Za to 80/90 mieliśmy o tyle prościej, że państwom zachodnim szczególnie USA zależało na upadku ZSRR, więc nie było to już tak trudna walka jak ta w latach 1918/1921. I raczej dość spokojnie przeszliśmy z jednego systemu do drugiego.

  5. #15
    Wojski
    Dołączył
    Mar 2010
    Lokalizacja
    Katowice[Silesian Autonomy]
    Postów
    65
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Społeczeństwo II RP, a III RP

    Tak czytam wasze wypowiedzi i naprawde jestem zaszczycony oraz jest mi bardzo miło, że mogę napisać, że są jeszcze ludzie którzy dostrzegają to podobnie jak ja. Zbyt duża wolność - niszczy ludzi... popatrzcie na to całe gówno w USA.... nastolatkowie w USA..... upadek wartości upadek normalności, zapaść kulturowa i w końcu zapaść tych ich pseudo k.wa mózgów... U nas powoli staje sie tak samo, o ile nie gorzej. Popatrzcie na nastolatków dzisiaj. Szczególnie młode kobiety, udowadniające dzisiaj swoją wyższość nad mężczyzną, przy dzisiejszym "podziale obowiazkow" oraz nauczaniu młodej kobiety o jej niezależności i osiąganiu wszystkiego tyłkiem. Czy my sie różnimy od naszych przodków DIAMETRALNIE! Mamy super przedków! Ktorzy mieli wartości w najtrudniejszych dla tych wartości okresach. Przeżyli próbe wiary i nie zwątpili w idee. To się tyczy naszych pradziadków (II Wojna Światowa) a potem trudny, często i dla wielu skomplikowany okres Komunizmu. Powiem tak... mój dziadek zawsze powtarzał... że ludziom trzeba wojny, kiedyś tego nie rozumiałem... Wszyscy musimy uczciwie przyznać- w PRLu był porządek... dyscyplina prostych ludzi których kopano po d.pie. Ludzie byli inni, napewno bogatsi, silniejsi i madrzejsi duchowo, bo życie ich tego uczyło. Twardości, dzisiaj a to kombinatorstwa, a to publicznego udawania kretyna (dzisiaj kariere robi w telewizji pedał co pier.doli o stylu ubierania, kazdy wie, ze gada od rzeczy ale to jest dzisiaj w cenie). Kiedyś nastolatek był zamykany w poprawczaku bo chciał ucieć z kraju, poprawić swoje warunki bytu. Dzisiaj nikt nie musi sie takimi rzeczami przejmować... W skrócie - jak w temacie - czy Społeczeństwo II RP i III RP się różni..? Czy różni się tak bardzo..? - w naszym kraju diametralnie się różni... I będzie różnic coraz bardziej. Pozdrawiam



    ps przepraszam za słownictwo, temat wzbudza we mnie jednoznaczne emocje i styl dosadniego oraz trafnego w swej bezogródkowej prostocie pisania.

  6. #16
    Gość

    Re: Społeczeństwo II RP, a III RP

    Tak, trzymać za pysk świnie, niech wiedzą, gdzie ich miejsce!!

  7. #17
    Chłop
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    26
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Społeczeństwo II RP, a III RP

    Zbyt duża wolność - niszczy ludzi... popatrzcie na to całe gówno w USA.... nastolatkowie w USA..... upadek wartości upadek normalności, zapaść kulturowa i w końcu zapaść tych ich pseudo k.wa mózgów... U nas powoli staje sie tak samo, o ile nie gorzej. Popatrzcie na nastolatków dzisiaj.
    Rzeczywiście, upadek cywilizacji i społeczeństw postępuje ze stulecia na stulecie. Świadectwem tego jest na przykład zniesienie instytucji niewolnictwa
    Ja tam już nie bardzo trafię 3/4 teorii o upadku ludzkości itp. Każda epoka ma po prostu swoje patologie i tyle. Aczkolwiek niestety zwykle odciskają piętno na czasach późniejszych.
    Zresztą, owe stare, dobre czasy najczęściej po prostu są wyidealizowane przez ich apologetów i jak się zagłębić, okazuje się, że nie było koniecznie tak różowo.

    Co do społeczeństwa II RP- chyba nie napiszę już nic nowego oprócz tego co napisali poprzednicy, wtedy ten temat byłby już zwykłym nudnym lukrowaniem, powinien tu przyjść ktoś nastawiony bardziej krytycznie i wywiązałaby się jakaś sensowna dyskusja 8-)
    Zły? - być może. Dobry? - a czemu?
    Nie tak wiele znów pychy we mnie.
    Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
    A i świętym żyć będzie przyjemniej!

    Jacek Kaczmarski, Warchoł

  8. #18
    Wojski
    Dołączył
    Mar 2010
    Lokalizacja
    Katowice[Silesian Autonomy]
    Postów
    65
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Społeczeństwo II RP, a III RP

    Niestety... dzisiaj dajemy młodym złe priorytety - nie mówie, że mamy takie złe czasy, ale... społeczeństwo wychowane na showbiznesie , w którym liczy się skandal - łamanie tych dobrych, społecznie przydatnych norm i zrobienie z siebie w TV idioty do niczego dobrego nas nie może doprowadzić. Przeżywamy upadek sztuki to napewno. Przeżywamy upadek normalności... gdzie dwóch homoseksualistów wychowuje dziecko niszcząc mu psychike (jako pedagog mogę coś o tym powiedzieć...). Czasy nie czasy, troche lepsze troche gorsze - ale zmierzamy w złym kierunku i na to trzeba zwrócić uwagę.

  9. #19
    Wojski
    Dołączył
    Oct 2009
    Lokalizacja
    Piekary Śląskie
    Postów
    52
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Społeczeństwo II RP, a III RP

    Wszyscy musimy uczciwie przyznać- w PRLu był porządek... dyscyplina prostych ludzi których kopano po d.pie. Ludzie byli inni, napewno bogatsi, silniejsi i madrzejsi duchowo, bo życie ich tego uczyło. Twardości, dzisiaj a to kombinatorstwa, a to publicznego udawania kretyna (dzisiaj kariere robi w telewizji pedał co pier.doli o stylu ubierania, kazdy wie, ze gada od rzeczy ale to jest dzisiaj w cenie). Kiedyś nastolatek był zamykany w poprawczaku bo chciał ucieć z kraju, poprawić swoje warunki bytu. Dzisiaj nikt nie musi sie takimi rzeczami przejmować...
    Mwahahahahahaha! Uhahahhahaa, hihihih, hahahahha, heheheh, hahahwhhhhehahuehaihaiheiah!! Rotfl, omg!!
    Ekhm... Dobra, zbieram się z podłogi. Znam jeszcze drugi trafny komentarz: o ku***! :shock:

    Myślałem, że nic mnie nie zaskoczy już w wypowiedziach tego pana, a jednak!

    Przeżywamy upadek normalności... gdzie dwóch homoseksualistów wychowuje dziecko niszcząc mu psychike (jako pedagog mogę coś o tym powiedzieć...).
    No to już jest miazga. Tu już nawet komentować się nie da. Drodzy forumowicze, tacy ludzie nam w oświacie pracują a wy się zastanawiacie, że w III RP jest źle?! Nie chcę żebyście mnie źle zrozumieli. Sam mam kilka wątpliwości co do adopcji dzieci przez związki homoseksualne, ale biorąc pod uwagę całość wypowiedzi raskolnikovva i fakt, że pracuje w oświacie nie wiem jak kogo, ale mnie wbija wręcz w podłogę.

    Przewaga społeczeństwa polskiego III RP, nad społeczeństwem II RP jest m.in. taka, że jeśli podejdziesz do grupki ludzi w Warszawie i powiesz im, że jesteś Niemcem/Rosjaninem to nikt nie spojrzy na Ciebie jak na wroga.
    Kiedy podejdziesz do tej samej grupki ludzi i powiesz, że pochodzisz ze wsi, to nie zostaniesz odebrany jak ktoś gorszej kategorii, jak chłop, którego pan wysłał do miasta żeby towar sprzedać!
    Ewentualnie możemy trafić na ludzi ograniczonych (nie będę wskazywał palcem), którzy słowem tolerancja wycierają sobie d***ko, a odmienność traktują jak skazę.

    Pokażę tutaj anegdotę znalezioną przeze mnie w gazecie Kurier Poznański z 1918 roku:
    Anegdotka białoruska.
    Siedzi sobie chłop >>białorus<< na drzewie – na dużej topoli. Rąbie z zapalczywością w samo sedno ogromnej gałęzi, ale zamiast stanąć od strony pnia, usiadł po drugiej stronie… i rąbie… Łapichróst spaść musi, razem z gałęzią zrąbaną… ale on rąbie…
    Jedzie drogą Jaśnie Wielmożny Pan Dziedzic.
    - He. Janie, głuptasie, co robisz? Stój no. Toć spadniesz i kark sobie skręcisz, siądź bliżej pnia na drugą stronę, bo się zwalisz!
    -Proszę Jaśnie Wielmożnego Pana Dziedzica, jo ta się nie zwale!
    I rąbie dalej. Jaśnie Wielmożny Pan Dziedzic ledwie z pół wiorsty ujechał, jak chłop z trzaskiem wraz z gałęzią znalazł się w rowie. Ale nic…
    - Aha – myśli – to ci… prorok! Jak to trafnie godoł.
    I pędem już dobiegł do pańskiego powozu, kłaniał się w pas i pokornie prosił Jaśnie Wielmożnego Pana Dziedzica, żeby mu też powiedział, kiedy jego śmierć nastąpi, bo Jaśnie Wielmożny Pan Dziedzic tak trafnie wyprorokował, że się z drzewa zwali…
    - Głupiś. Janie, ja nie prorok!
    Ale gdzież, prosił, błagał, całował mu skraj płaszcza i… wyprosił…
    - Jak ci się będzie zimno robiło.
    - He?
    - Jak stygnąć zaczniesz…
    Chłop złapał się za łydkę… Oho, ciepła!
    - Bóg zapłać Jaśnie Wielmożnemu Panu Dziedzicowi… co chwilę jednak łapał się po sobie, by sprawdzić, że ciepło jakoś nie uchodzi.
    Ale przyszła zima, a z nią zawieje, śniegi, zadymki i mróz. Jedzie sobie nasz Jan jednokonką do wioski rodzinnej, a tu tak go mróz ściął, tak skostniał, że ledwo lejce mógł w palcach utrzymać.
    Zimno mu było, aż mróz w kości właził, – i już Jan myśleć zaczął o gorącym „czaju” i chlebie ze słoniną, – aż tu mu się przypomniały słowa Jaśnie Wielmożnego Pana Dziedzica: „Jak ci się będzie zimno robiło, rozumiesz?...” Chwycił się za łydkę – zimna!... Westchnął… Ano, niech się stanie wola Twoja Panie – byle prędko!
    Przystanął, postawił szkapinę i sanie na poprzek drogi, w śniegu wykopał dół i leży. Zdrowaśki jedna po drugiej, jak w młynie, lecą mu z gęby.
    - A żeby to – prędzej!
    Leży tak już z pół godziny, modli się i jęczy. Trafunek sprawił, że Jaśnie Wielmożny Pan Dziedzic jechał tamtędy. Woźnica już zdała krzyczy:
    - Hej tam, z drogi, - ale nic.
    - Borowicz! Zejdź-no z woza, bo tam jakiś chłop-biedota pewnie w śniegu leży.
    - A ty co tu robisz, Janie?
    - Anoć nic, umieram, zimno mi się zrobiło, a Jaśnie Wielmożny Pan Dziedzic mówił, że to śmierć.
    - Głupiś! Zmarzniesz, gdy jeszcze dłużej poleżysz, właź na sanie i do domu!
    - Adyć niema co, niech się już raz skończy!
    Borowiczowi coś na myśl przyszło.
    - Janie, słuchaj! Ja ci ciepło przywrócę i życie, ale co dasz za to?
    Chłop dał co miał, trzy ruble, ostatki z kiebzdy, byle życie… Borowicz nie odrzekł nic, przyniósł bat z powozu i zaczął okładać chłopa, że aż miło! Po ósmym razie, jak chłop podskoczy…
    - Już ciepło… ciepło!
    Jaśnie Wielmożny Pan Dziedzic tylko śmiał się do rozpuka, że aż się trząsł powóz.
    Wilno K.S.
    To tyle jeśli chodzi o poczucie wspólnoty i wzajemny szacunek ludzi z II RP.

    Polska II RP zasadniczo wciąż miała spięcia ze swymi sąsiadami, dlatego społeczeństwo stawało się zamknięte i nietolerancyjne (zbyt mała siła przebicia koncepcji federalistycznej też zrobiła swoje), aczkolwiek oczywiście przepełnione patriotyzmem i wartościami odpowiednimi do chrześcijaństwa

    Polska III RP natomiast nie boi się już swych sąsiadów, a nacisk współczesnego świata kładziony jest na kosmopolityzm i multikulturowość ERGO mamy społeczeństwo otwarte i w gruncie rzeczy tolerancyjne (tu można by isę oczywiście dużo spierać czy tak w istocie jest), bo tylko społeczeństwa o takich cechach mają szansę rozwoju w dzisiejszych czasach. Oczywiście w związku z tym poczucie patriotyzmu i wartości odpowiednie dla chrześcijaństwa spadają (z tym pierwszym bym się kłócił, chyba, że przez patriotyzm rozumiemy nacjonalizm mylony zbyt często z tym pierwszym). A to, że coraz mniej ludzi nie akceptuje wartości wyznawanych przez kościół nie znaczy, że tych wartości w ogóle nie ma!

    Oczywiście to wszystko w OGROMNYM skrócie. Ludzie jak ludzie - w każdym społeczeństwie będą fujary, wazeliniarze i prostacy.

    Pozdrawiam - członek V kolumny niemieckiej prosto ze Śląska.

  10. #20
    Stolnik Awatar Idill`a (MZ)
    Dołączył
    Jan 2010
    Postów
    1 156
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    60
    Otrzymał 81 podziękowań w 58 postach

    Re: Społeczeństwo II RP, a III RP

    @Carlos

    Zgoda niemal we wszystkim.

    Ten Pan wyżej 'raskolnikovv' się zwie, niestety wyjątkiem nie jest, z takimi ludźmi co gorszę człowiek często zmuszony jest egzystować. W szkole nie raz otwarcie sprzeciwiałem się temu krótkowzrocznemu prostactwu, no ale to walka z niczym, co najwyżej rówieśnikom można dać przykład.

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Społeczeństwo wielokulturowe
    By Dagorad in forum Agora
    Odpowiedzi: 147
    Ostatni post / autor: 16-03-2014, 21:46

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •