Poproszę o owe niedociągnięcia w jedynce. The Sith Lord ma braki, co widać choćby po bardzo niezadowalającej końcówce. Lucas naciskał na przyśpieszenie premiery i niestety jest to zauważalne, chociaż fani odzyskali trochę niewykorzystanych materiałów. Zgadzam się, że dwójka miał więcej "szarości" w sobie niż prostego podziału na dobro i zło.

Nie wiem, czy wiecie, ale bodajże 15 listopada wychodzi książka "Revan", która opowie ciąg dalszy jego poczynań. Autorem będzie Karpyshyn twórca tej postaci. Kurcze, zamknie się epizod w moim życiu, doczekam się rozwiązania tej zagadki.