ech, w Afganistanie rządzili Talibowie a nie Al-Kaida, to nie to samo,
Talibowie zostali głównie "wyhodowani" przez Pakistan, i w ich szereg byli głównie Pasztuni, to lud żyjący na pograniczu Afganistanu i Pakistanu, oni wręcz tworzyli własne rzady na tym pograniczu a władze centralne tych państw władzy tam nie miały, częstokroć brano sieroty wojny i robiono z nich fanatycznych wyznawców Islamu, udało im się podbić Afganistan z tego powodu, że po wycofaniu się ZSRR rozpętała się tam wojna domowa, więc jak przyszli mieli ułatwione zadanie.
AL-Kaida to organizacja, która po prostu skorzystała z przychylności Talibów i mogła zakładać bazy i ośrodki szkoleniowe w Afganistanie.
I moje pytanie, co ma Iran do nich? myślisz, ze Iran dałby im broń atomową?
człowieku Iran to nie Arabowie i poza tym to Szyici, a Osama był Arabem i Sunnita i nienawidził Irańczyków i Szyitów, między Iranem a pozostałym Światem Islamu była zawsze nienawiść, napierdzielali się od zawsze, Talibowie to też Sunnici, więc jak myślisz czy by się kochali z Iranem?
Nie zdziwiłoby mnie jakby pierwsza bombę Iran spuścił na Arabię Saudyjską, albo Irak, a potem dopiero na Izrael.