Strona 1 z 8 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 80

Wątek: Wojna w Afganistanie, Talibowie, Al-Kaida, Bin-Laden

  1. #1
    Podkomorzy Awatar Dagorad
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 877
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    5
    Otrzymał 87 podziękowań w 65 postach

    Wojna w Afganistanie, Talibowie, Al-Kaida, Bin-Laden

    Mam pytanie do kogoś kto wie coś więcej o tej wojnie (większość ludzi którzy krzyczą na rożnych portalach nie zna nawet powodu tej wojny, ja zresztą też dopiero teraz na Wikipedii przeczytałem ops. Otóż czy ta wojna była chociaż przez chwilę wojną regularną? I czemu ona tak się ciągnie (co prawda się domyślam ale lepiej się upewnić ). Wie ktoś jaka jest kolejność najbardziej zanagażowancych państw w tym konflikcie?

    Temat jest o tylu rzeczach ponieważ raczej się one przenikają.

    PS. Mój błąd ops: za bardzo skupiłem się na nie popełnieniu błędu w Al-Kaida, Bin-Laden i taki babol wyszedł.

  2. #2
    Podkomorzy Awatar Bronti
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Susz
    Postów
    1 529
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    257
    Otrzymał 118 podziękowań w 79 postach

    Re: Wojna w Awganistanie, Talibowie, Al-Kaida, Bin-Laden

    Masz błąd w tytule tematu - pisze sie Afganistan a nie Awganistan

  3. #3
    Stolnik
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 203
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1
    Otrzymał 40 podziękowań w 10 postach

    Re: Wojna w Afganistanie, Talibowie, Al-Kaida, Bin-Laden

    Poprawiłem, bo aż oczy bolały.

  4. #4
    Generał Scorpius
    Gość

    Re: Wojna w Afganistanie, Talibowie, Al-Kaida, Bin-Laden

    Jak zwykle wszelkie konflikty wynikają z wiary... Czy Bin Laden w ogóle istnieje? Trudno mi powiedzieć... 11 września godzinę przed wydarzeniem jedna z dziennikarek BBC czy tam CNN powiedziała że budynki się zawaliły, a za jej plecami stały całe i godzina była wczesna. Ponad to powinni zestrzelić! Nie wierzę że Bush zabił swoich obywateli po to by pokazać ludziom jacy Arabowie są źli i by dalej kontynuować wojnę.
    Nie mogą się też wycofać, podobnie Polacy... Gdyby to zrobili Al-Kaida przejęła by jeszcze większe tereny i kiedy musieli by tam wrócić byli by jeszcze silniejsi i może posiadający broń jądrową (brawo Iran :x ).

  5. #5
    Gość

    Re: Wojna w Afganistanie, Talibowie, Al-Kaida, Bin-Laden

    11 września godzinę przed wydarzeniem jedna z dziennikarek BBC czy tam CNN powiedziała że budynki się zawaliły, a za jej plecami stały całe i godzina była wczesna
    mógłbyś to rozwinąć? bo to brzmi jak teoria spiskowa, a słyszałem już kilka wersji, jedną np, że te budynki rozwalił sam właściciel, bo miał długi, ubezpieczył je a miesiac potem je rozwalił

    hmm, a wiesz o tym, że to nie był pierwszy zamach na te budynki?

    takie teorie mi się kojarza z pewnym panem co robił "dokumenty"

    Czy Bin Laden w ogóle istnieje? Trudno mi powiedzieć...
    pytanie czy żyje jeszcze, bo istniał

    Jak zwykle wszelkie konflikty wynikają z wiary...
    a ja bym powiedział, że ze zwykłej głupoty, chciwości, nienawiści, zawiści, chęci władzy, czy zwykłej potrzeby niszczenia


    Gdyby to zrobili Al-Kaida przejęła by jeszcze większe tereny i kiedy musieli by tam wrócić byli by jeszcze silniejsi i może posiadający broń jądrową (brawo Iran ).
    ech, w Afganistanie rządzili Talibowie a nie Al-Kaida, to nie to samo,

    Talibowie zostali głównie "wyhodowani" przez Pakistan, i w ich szereg byli głównie Pasztuni, to lud żyjący na pograniczu Afganistanu i Pakistanu, oni wręcz tworzyli własne rzady na tym pograniczu a władze centralne tych państw władzy tam nie miały, częstokroć brano sieroty wojny i robiono z nich fanatycznych wyznawców Islamu, udało im się podbić Afganistan z tego powodu, że po wycofaniu się ZSRR rozpętała się tam wojna domowa, więc jak przyszli mieli ułatwione zadanie.

    AL-Kaida to organizacja, która po prostu skorzystała z przychylności Talibów i mogła zakładać bazy i ośrodki szkoleniowe w Afganistanie.

    I moje pytanie, co ma Iran do nich? myślisz, ze Iran dałby im broń atomową? człowieku Iran to nie Arabowie i poza tym to Szyici, a Osama był Arabem i Sunnita i nienawidził Irańczyków i Szyitów, między Iranem a pozostałym Światem Islamu była zawsze nienawiść, napierdzielali się od zawsze, Talibowie to też Sunnici, więc jak myślisz czy by się kochali z Iranem?

    Nie zdziwiłoby mnie jakby pierwsza bombę Iran spuścił na Arabię Saudyjską, albo Irak, a potem dopiero na Izrael.

  6. #6
    Generał Scorpius
    Gość

    Re: Wojna w Afganistanie, Talibowie, Al-Kaida, Bin-Laden


    mógłbyś to rozwinąć? bo to brzmi jak teoria spiskowa, a słyszałem już kilka wersji, jedną np, że te budynki rozwalił sam właściciel, bo miał długi, ubezpieczył je a miesiac potem je rozwalił

    hmm, a wiesz o tym, że to nie był pierwszy zamach na te budynki?

    takie teorie mi się kojarza z pewnym panem co robił "dokumenty"
    Mógłbym jedynie o tyle że nie jest to teoria spiskowa... Wszędzie na internecie, choćby na YouTube można zobaczyć ten wywiad z dziennikarką, która mówi że budynki zawaliły się, kiedy było to jakieś pół godziny przed wydarzeniem.

    pytanie czy żyje jeszcze, bo istniał
    Żadnych dobrych dowodów na to Amerykanie nie podali, ale dziwne by było gdyby te całe gadki o nim nie okazały się prawdą... Jeśli tak to dziadek musi/musiał mieć łeb (wypełniony Dżihadami)

    a ja bym powiedział, że ze zwykłej głupoty, chciwości, nienawiści, zawiści, chęci władzy, czy zwykłej potrzeby niszczenia
    To też, ale chodzi głównie o Świętą Wojnę.

    ech, w Afganistanie rządzili Talibowie a nie Al-Kaida, to nie to samo,

    Talibowie zostali głównie "wyhodowani" przez Pakistan, i w ich szereg byli głównie Pasztuni, to lud żyjący na pograniczu Afganistanu i Pakistanu, oni wręcz tworzyli własne rzady na tym pograniczu a władze centralne tych państw władzy tam nie miały, częstokroć brano sieroty wojny i robiono z nich fanatycznych wyznawców Islamu, udało im się podbić Afganistan z tego powodu, że po wycofaniu się ZSRR rozpętała się tam wojna domowa, więc jak przyszli mieli ułatwione zadanie.

    AL-Kaida to organizacja, która po prostu skorzystała z przychylności Talibów i mogła zakładać bazy i ośrodki szkoleniowe w Afganistanie.

    I moje pytanie, co ma Iran do nich? myślisz, ze Iran dałby im broń atomową? człowieku Iran to nie Arabowie i poza tym to Szyici, a Osama był Arabem i Sunnita i nienawidził Irańczyków i Szyitów, między Iranem a pozostałym Światem Islamu była zawsze nienawiść, napierdzielali się od zawsze, Talibowie to też Sunnici, więc jak myślisz czy by się kochali z Iranem?

    Nie zdziwiłoby mnie jakby pierwsza bombę Iran spuścił na Arabię Saudyjską, albo Irak, a potem dopiero na Izrael.
    Rządzili owszem, ale to nie znaczy że tak nadal by było po wycofaniu się wojsk.
    Co do bomby atomowej nie mówię że Iran bym im ją oddał w czarnej teczce na pustkowiu :shock:
    Mówię jedynie że wycofanie się wszelkich wojsk z tamtych państw ułatwiło by im sprawę i zwiększyło potencjał, a Talibowie mogli by to wykorzystać. Jednak nadal pozostaję przy swoim zdaniu że po wycofaniu się wojsk wszelkie organizacje szybko zajęły by jeszcze większy teren i wróciły silniejsze.

  7. #7
    Gość

    Re: Wojna w Afganistanie, Talibowie, Al-Kaida, Bin-Laden

    Mógłbym jedynie o tyle że nie jest to teoria spiskowa... Wszędzie na internecie, choćby na YouTube można zobaczyć ten wywiad z dziennikarką, która mówi że budynki zawaliły się, kiedy było to jakieś pół godziny przed wydarzeniem.
    dawaj linka

    Żadnych dobrych dowodów na to Amerykanie nie podali, ale dziwne by było gdyby te całe gadki o nim nie okazały się prawdą... Jeśli tak to dziadek musi/musiał mieć łeb (wypełniony Dżihadami)
    dowodów na co? że on istniał? bez przesadyzmu, ZSRR miało możliwośc pokosztowac jego nienawiści też

    To też, ale chodzi głównie o Świętą Wojnę.
    brednia z telewizorni, sobie zobacz o co chodzi fanatykom

    Co do bomby atomowej nie mówię że Iran bym im ją oddał w czarnej teczce na pustkowiu
    Iran bomby nie dałby żadnym Arabom i Sunnitom, bo Ci pierdykliby w Iran

    Sprawdź jak się kochają kraje regionu, to nie jest żaden religijny i etniczny monolit

    Mówię jedynie że wycofanie się wszelkich wojsk z tamtych państw ułatwiło by im sprawę i zwiększyło potencjał, a Talibowie mogli by to wykorzystać. Jednak nadal pozostaję przy swoim zdaniu że po wycofaniu się wojsk wszelkie organizacje szybko zajęły by jeszcze większy teren i wróciły silniejsze
    wojna w Afganistanie jest przegrana, prędzej czy później się wycofają, a Talibowie i tak i tak przyjdą

  8. #8
    Witia
    Gość

    Re: Wojna w Afganistanie, Talibowie, Al-Kaida, Bin-Laden

    Ja w dwóch sprawach.

    Mam pytanie do kogoś kto wie coś więcej o tej wojnie (większość ludzi którzy krzyczą na rożnych portalach nie zna nawet powodu tej wojny, ja zresztą też dopiero teraz na Wikipedii przeczytałem ops. Otóż czy ta wojna była chociaż przez chwilę wojną regularną? I czemu ona tak się ciągnie (co prawda się domyślam ale lepiej się upewnić ). Wie ktoś jaka jest kolejność najbardziej zanagażowancych państw w tym konflikcie?
    Oczywiście, że miała miejsce regularna część operacji. Kraj jakoś trzeba było zająć i wyrwać z rąk Talibów.

    Natomiast pytanie drugie jest dosyć oczywiste. Nigdy nikomu nie udało się pokonać i zdławić partyzantki. To jest nierealne. Jeżeli masz poparcie choćby 1% miejscowej ludności, masz pole do swobodnego działania na całym zapleczu wroga. Nikt nie jest w stanie kontrolować każdego domu, każdej jaskini, metra kwadratowego lasu, itd.


    Teraz sprawa druga

    Mógłbym jedynie o tyle że nie jest to teoria spiskowa... Wszędzie na internecie, choćby na YouTube można zobaczyć ten wywiad z dziennikarką, która mówi że budynki zawaliły się, kiedy było to jakieś pół godziny przed wydarzeniem.
    Ja osobiście teorie spiskowe dziele na dwie kategorie: te które mają sens, te które są wymysłem paranoików.

    Przykłady obu idąc kolejno:
    1. teza, że atak na WTC sfinansował i przygotował ktoś inny, niż dzikusy z jaskiń bez dostępu do bieżącej wody, prądu i internetu.
    2. teza, że w WTC nie wleciały samoloty

  9. #9
    Gość

    Re: Wojna w Afganistanie, Talibowie, Al-Kaida, Bin-Laden

    Natomiast pytanie drugie jest dosyć oczywiste. Nigdy nikomu nie udało się pokonać i zdławić partyzantki. To jest nierealne. Jeżeli masz poparcie choćby 1% miejscowej ludności, masz pole do swobodnego działania na całym zapleczu wroga. Nikt nie jest w stanie kontrolować każdego domu, każdej jaskini, metra kwadratowego lasu, itd.
    Talibowie nie mają poparcia, zresztą tu nie chodzi o posiadanie poparcia, oni mają zaplecze w Pasztustanie, jankesi nie będą ich ścigać po stronie Pakistańskiej.

    Pasztustan to ich baza, i to bezpieczna, z tego obszaru mogą robić wypady, mają zaopatrzenie i ludzi.

    USA może miec sympatię większosci społeczeństwa Afganistanu ale im to nic nie da, bo jak sam piszesz, żołnierze nie będą kontrolować każdego domu, a przyjdą Talibowie i zabiją, i to właśnie jest ich klucz do sukcesu, terror, ludzie się boją, wiec wolą pomagać tym co zabiją niż tym co przyniesli im "demokrację".

    USA może robić sobie patrole wokół baz, ale w nocy i tak znów przyjdą Talibowie i zemszczą się na tych co sympatyzowali z USA.

    Kolejna sprawa ktoś kiedyś powiedział, że ten co siedzi zamknięty w forcie przegrał wojnę zanim ją zaczął, a żołnierze NATO siedza w bazach i czasami wychodzą na patrole, dzięki temu są w defensywie, mogę reagowac tylko na ruchy Talibów, to oni są panami sytuacji, bo to oni atakują.

    Ja osobiście teorie spiskowe dziele na dwie kategorie: te które mają sens, te które są wymysłem paranoików.

    Przykłady obu idąc kolejno:
    1. teza, że atak na WTC sfinansował i przygotował ktoś inny, niż dzikusy z jaskiń bez dostępu do bieżącej wody, prądu i internetu.
    2. teza, że w WTC nie wleciały samoloty
    co do 1 punktu, Al-Kaida, to nie dzikusy w jaskiniach bez dostepu do bieżącej wody, prądu i internetu, to świetnie działajaca organizacja, wykorzystująca nowoczensy sprzęt, która ma kasy jak lodu, owszem, rekrutują często dzikusów z jaskiń, ale też często wykształconych ludzi w Europie zach, a mają z czego bo żyje tam kilkanaście milionów muslików.

    a wiesz, zę kiedyś naszym "dzikusom" udało sie zabić cara? inne "dzikusy" zabiły arcyksięcia austriackiego, inny zabił prezydenta USA, wszystko da sie zrobić

  10. #10
    Generał Scorpius
    Gość

    Re: Wojna w Afganistanie, Talibowie, Al-Kaida, Bin-Laden

    dawaj linka
    Choćby Wikipedia, tam o tym chyba pisali.

    dowodów na co? że on istniał? bez przesadyzmu, ZSRR miało możliwośc pokosztowac jego nienawiści też
    Jakoś to też nie dowód

    brednia z telewizorni, sobie zobacz o co chodzi fanatykom
    Dżihad.

    Iran bomby nie dałby żadnym Arabom i Sunnitom, bo Ci pierdykliby w Iran
    Przecież piszę

    wojna w Afganistanie jest przegrana, prędzej czy później się wycofają, a Talibowie i tak i tak przyjdą
    Chyba że pierdykną bombę atomową, albo zaczną brać Afgańczyków siłą do ochotniczego wojska, wtedy będzie przynajmniej przewaga liczebna.

Strona 1 z 8 123 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Wojna Domowa
    By legoras in forum Total War: Rome II
    Odpowiedzi: 60
    Ostatni post / autor: 08-11-2014, 14:16
  2. Wojna 30-letnia
    By temruk in forum Mody w produkcji
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 06-03-2014, 15:34
  3. Wojna secesyjna
    By maxcezar5 in forum Nowożytność od 1492 do 1914
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 21-12-2011, 10:59
  4. wojna totalna
    By KACPER9786 in forum Podzamcze (MTW II, Kingdoms - pomoc techniczna)
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 20-09-2011, 18:06
  5. Wojna Secesyjna
    By Maharbal in forum Nowożytność od 1492 do 1914
    Odpowiedzi: 38
    Ostatni post / autor: 06-04-2010, 00:24

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •