Strona 1 z 11 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 103

Wątek: Polityka USA

  1. #1
    Generał Scorpius
    Gość

    Polityka USA

    Przede wszystkim w tym temacie chodzi mi o politykę USA do Korei i innych państw Azjatyckich.
    By rozpocząć dyskusję powiem jedynie że mnie drażni kiedy USA zajmuję się Azją i jest ślepa na Europe i co gorsza nie robi nic z tego że obok Florydy jest komunistyczne państwo Kuba (to bliżej niż North Corea) albo Kolumbia... Rozumiem że mają z tego zyski, no ale...

  2. #2
    Podstoli
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Ostatni Przyjazny Dom
    Postów
    364
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Polityka USA

    http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Sta ... 5%82nocnej

    W tym linku jest napisane: "Ameryka zajmuje się sprzedawaniem demokracji do innych krajów świata". Nie ma sensu pchać się na Kubę bo tam nic nie ma. Do Korei mają uraz od wojny więc tu jest bez powodu. Do Europy nie ma sensu się pchać bo już siedzą tu z nogami . Co do Kolumbii to są tam bo są tam prochy a to milionowy dochód. Mówiąc krótko teraz palmę pierwszeństwa w polityce i ekonomi przejmują Chiny. Wystarczy, że wycofają swoje pieniądze z Wall Street i Ameryki nie ma więc to już nie taki znaczne .
    „Ani połowy spośród was nie znam do połowy tak dobrze, jak bym pragnął,
    a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.”
    Bilbo Baggins

  3. #3
    Generał Scorpius
    Gość

    Re: Polityka USA

    Owszem to Chiny teraz rządzą, ale to nie zmienia faktu że USA pcha się tam gdzie nie trzeba... Mają z Kolumbii zyski, ale gdyby ludziom pozwolili coś powiedzieć to by trafili do sądów za korupcję, paktowanie z terrorystami i przepuszczanie ich przez granicę niby przez jakieś immunitety i inne pierdoły. I na co jest ten ONZ?

  4. #4
    Podstoli
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Ostatni Przyjazny Dom
    Postów
    364
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Polityka USA

    Generał Scorpius. To jest biurokracja!! Nie ma systemu idealnego, demokracja też takowym nie jest, ale Amerykanie wyćwiczyli to do tego stopnia, że dla nich demokracja stała się towarem który trzeba sprzedawać . Do tego wojna co 10lat pomaga im wyzbyć się towaru, który leży na składach. Bronią USA jest jest min. kryzys, tyle że teraz im się nie powiódł bo sami cierpią.

    EDIT: ONZ powstało po to by kontrolować ruchy innych państw, zwróć uwagę, że gdy Amerykanie "nieśli demokrację" do Iraku i Afganistanu, to ONZ nic nie mówiło. Ale gdy Rosja respektując swoje traktaty ruszyła bronić Osetię i Abchazję to się zrobił wielki szum.
    „Ani połowy spośród was nie znam do połowy tak dobrze, jak bym pragnął,
    a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.”
    Bilbo Baggins

  5. #5
    Generał Scorpius
    Gość

    Re: Polityka USA

    Owszem, ale to jest sprzeczne ze wszystkim co głoszą
    Nie zdziwiłbym się gdyby USA upadło przez kryzys, a Chiny żeby dobić przerwali by wszelkie sposoby pomocy Ameryce jakie były dostarczane przez nich i Bliski Wschód. Oczywiście za szybko to też nie może nastąpić, USA na dno pociągnie całą Europę.

  6. #6
    Łowczy
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Koszalin
    Postów
    131
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    3
    Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach

    Re: Polityka USA

    Cytat Zamieszczone przez Generał Scorpius
    I na co jest ten ONZ?
    Przypominam, że ONZ to spadkobierca LN, które jak wiadomo, nie okazało się zbytnio skuteczną organizacją. Ponadto, obydwie organizacje zostały stworzone przez wielkich idealistów (F. D. Roosvelt i T. W. Wilson), w wielu sprawach będących zwyczajnie ignorantami. A na deklaracje/hasła/preambuły nie ma co patrzeć, KNZ, a praktyka w polityce to dwie rożne sprawy.

    A to, że głoszone zasady mogą być sprzeczne do działań. Czy to ważne? Grunt, żeby w kraju było stabilnie, obywatelom pokazać jak dobrze żyją w porównaniu do innych, zadbać o niski poziom wykształcenia i w nikt nie powinien się czepiać. Przecież przeciętny Amerykanin nawet nie zwróci uwagi na krytykę ze strony kraju, o którym pierwszy raz słyszy. USA cechuje spory pragmatyzm, co przynosi im zyski. Nie ma sensu przywiązywać uwagi do zachowywania doktryny politycznej, czy też trzymania się określonych w innych realiach zasad (jak to chociaż było z komunizmem, czy w zasadzie leninizmem w ZSRR), tylko lepiej zadbać o własny interes, co przez długi czas Stanom wychodziło świetnie.

  7. #7
    Gość

    Re: Polityka USA

    Tak czytam i nie obraźcie się, ale mało wiecie o polityce międzanarodowej, powtarzacie wytarte slogany i hasełka propagandowe, polityka międzynarodowa nie jest taka prosta jak ją tu przedstawiacie.

    Nie ma sensu pchać się na Kubę bo tam nic nie ma
    a może nie pchają się na Kubę z tego powodu, że respektują podpisane wcześniej traktaty, a ich złamanie bardzo zniszczyłoby ich reputację, i co mają zrobić? zaatakować?

    nie wiesz, ze po Kryzysie Kubańskim USA zawarło traktat, w którym się zobowiązało, ze nie zaatakuje wyspy?

    kolejna sprawa to to, że tam są spore możliwości, a nie, że nic nie ma, Kuba jakby miała kapitalizm stała by się najbogatszym krajem regionu, kolejna sprawa to to, że komunistyczny kraj u boku psuł USA krew, bo to jest rak zarażający kraje regionu

    Do Korei mają uraz od wojny więc tu jest bez powodu.
    kłania się znajomośc historii, no ale lepiej walnąć takie stwierdzenie, ba, USA od 50 lat ma tam swoją armię, traci czas i pieniądze bo ma uraz i jest tam bez powodu?

    A wiesz może o tym, że oba te państwa (Korea PN i PD) są cały czas w stanie wojny? ta wojna się nie skończyła, podpisano tylko zawieszenie wojny, i USA od ponad 50 lat tam jest obecna, bo jakby się wycofali doszłoby z pewnością do ataku ze strony północy, pytanie co by się stało przez ostatnie 50 lat, jakby USA się wycofały w tym czasie a północ by zaatakowała, moze wybuchłaby wojna światowa? może nie wiesz o tym, ale w tym konflikcie Świat był o włos od wojny atomowej, stąd oni tam są.

    Co do Kolumbii to są tam bo są tam prochy a to milionowy dochód
    szczerze to nie znam się zbyt na tym regionie, wiem niewiele, ale wiem, ze to bardzo niestabilny region, niewiele brakuje a wybuchnie wojna w całym regionie, zarówno moga wybuchnac wojny domowe jak i pomiędzy państwami regionu, może wiec z tego powodu tam jest USA by nie było tam młócki, nie wiem, narkotyki mają pewne znaczenie, to z tego kraju idzie główny przemyt do USA, i wydaje mi się, że USA chyba zwalcza ten interes a nie wspiera.

    Mówiąc krótko teraz palmę pierwszeństwa w polityce i ekonomi przejmują Chiny. Wystarczy, że wycofają swoje pieniądze z Wall Street i Ameryki nie ma więc to już nie taki znaczne .
    widzę, że nie widzisz tego, że Chiny są uzależnione od USA a USA od Chin, jak rypnie dolar i USA to się Chiny nie pozbierają, Europa też, a w konsekwencji cały Świat

    Owszem to Chiny teraz rządzą, ale to nie zmienia faktu że USA pcha się tam gdzie nie trzeba
    co znaczy to stwierdzenie?

    Chiny pchają sie np do Darfuru i co? tez się pchają gdzie nie trzeba? Chiny pchają sie obecnie do Afryki i często wspierają kacyków którzy dokonują morderstw na całych grupach religijnych bądź etnicznych, Chiny pchały sie z wizytą do Korei, Wietnamu czy na Syberię, bez zaproszenia, czy wiec pchali się tam gdzie trzeba czy tam gdzie nie trzeba?



    Zastanówcie się trochę głębiej nad polityką międzynarodową, bo to bardzo płytkie co piszecie

  8. #8
    Podstoli
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Ostatni Przyjazny Dom
    Postów
    364
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Polityka USA

    widzę, że nie widzisz tego, że Chiny są uzależnione od USA a USA od Chin, jak rypnie dolar i USA to się Chiny nie pozbierają, Europa też, a w konsekwencji cały Świat
    I właśnie dlatego na ostatnim G8 chiny i rosja proponowały zmianę waluty rezerwowej na inną. Bo teraz to wygląda tak, że jak Ameryce brakuje pieniędzy to odpalają drukarkę i pozamiatane, a inni na tym cierpią.

    Co do tego, że podczas wojny w Korei (1950-1953) mogła wybuchnąć wojna atomowa to się muszę nie zgodzić, sowieci posiadali bombę atomową od roku amerykanie od pięciu lat, ale to nie znaczy, że byli gotowi skazać na śmierć swoich żołnierzy walczących w Korei. W tamtych czasach żaden z bombowców nie doniósł by bomby na taką odległość by razić nią stolice mocarstw, a to było głównym celem, dopiero rakiety dalekiego zasięgu rozwiązały ten problem.

    Ale wracając do tematu warto zwrócić uwagę na to, że za czasów zimnej wojny to amerykanie walczyli częściej niż komuniści, to oni ściągali do walki kolegów z NATO, czy podczas wojny w Afganistanie sowieci ściągali tam "kolegów" z układu warszawskiego, (nie mówię tu o republikach radzieckich). Ogólnie rzecz biorąc Amerykanie mają dość agresywną politykę zagraniczną wobec krajów typu Irak, Iran, Afganistan, Wietnam czy Korea Płn., rozumiem że po 11 IX muszą "bronić się" przed terroryzmem, ale nawet ten nieszczęsny Bin Laden jest wy-rekrutowanym przez nich żołnierzem.
    „Ani połowy spośród was nie znam do połowy tak dobrze, jak bym pragnął,
    a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.”
    Bilbo Baggins

  9. #9
    Chłop
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    36
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Polityka USA

    Nikt nie lubi USA (jak każde mocarstwo które realizuje swoje interesy), ale jak trzeba są całkiem użyteczni. Chociaż nie zbyt odpowiedzialni, gdyż wiele razy brakowało im chęci pełnego do zakończenia swoich interwencji. Bądźmy szczerzy bez zaangażowania USA po drugiej wojnie światowej Europa zdana tylko na siebie w końcu padłaby przed blokiem komunistycznym.

    Cytat Zamieszczone przez Generał Scorpius
    Przede wszystkim w tym temacie chodzi mi o politykę USA do Korei i innych państw Azjatyckich.
    Zresztą Chiny i wiele innych krajów podziela pogląd USA że posiadanie przez KRLD broni atomowej może doprowadzić do złamania miejscowego układu sił, a teraz to nie jest nikomu na rękę.

  10. #10
    Gość

    Re: Polityka USA

    I właśnie dlatego na ostatnim G8 chiny i rosja proponowały zmianę waluty rezerwowej na inną. Bo teraz to wygląda tak, że jak Ameryce brakuje pieniędzy to odpalają drukarkę i pozamiatane, a inni na tym cierpią.
    a Chiny sztucznie zaniżają wartość swojej waluty na czym cierpią gospodarki innych krajów, bo przez to ich siła robocza jest tania jak niewolnicy

    proponować mogą, tylko pytanie zaraz na co i jakie będą konsekwecje dla gospodarki światowej jak to się zrobi, jakie będa koszta, to nie tak hop siup i juz mamy

    Co do tego, że podczas wojny w Korei (1950-1953) mogła wybuchnąć wojna atomowa to się muszę nie zgodzić, sowieci posiadali bombę atomową od roku amerykanie od pięciu lat, ale to nie znaczy, że byli gotowi skazać na śmierć swoich żołnierzy walczących w Korei. W tamtych czasach żaden z bombowców nie doniósł by bomby na taką odległość by razić nią stolice mocarstw, a to było głównym celem, dopiero rakiety dalekiego zasięgu rozwiązały ten problem.
    MacArthur po interwencji "chińskich ochotników" chciał przenieśc wojnę na terytorium Chin, chciał użyc bomby atomowej, przywalić w wojska chińskie, bazy, ba, na Pekin też miał taką możliwość, ale sojusznicy wpadli w popłoch, bo wtedy ZSRR przypierdzieliłby w Niemcy, Francję, Wielką Brytanię, i zażądali zdymisjonowanie tego szaleńca.
    MacArthur ogłosił, ze użyje bomby.

    Wiec Świat był blisko wybuchu wojny atomowej jak nigdy.

    Żaden z bombowców na jaką odelgłosć nie mógł? Pekin był w zasięgu, Moskwa może i nie.


    Ale wracając do tematu warto zwrócić uwagę na to, że za czasów zimnej wojny to amerykanie walczyli częściej niż komuniści, to oni ściągali do walki kolegów z NATO, czy podczas wojny w Afganistanie sowieci ściągali tam "kolegów" z układu warszawskiego, (nie mówię tu o republikach radzieckich).
    a to już jest świetny żart

    Ta, USA walczyła częściej niż komuchy i to oni są agresywni, to oni chcieli przynieść rewolucję na bagnetach całemu Światu

    Wiesz coś o polityce zagranicznej USA? przez dziesięciolecia charakteryzowała się jednym słowem, izolacjonizm!! mieli gdzieś Europę, interesowali sie tylko Ameryką, jak durni Europejczycy zaczęli się mordować masowo w I WŚ, Usa nie chciała sie do tego pchać, jednak została zmuszona do interwencji, to oni wygrali tą wojnę dla Francji i UK, po wojnie wymyślili, że należy założyć Ligę Narodów, która będzie czuwała nad bezpieczeństwem, po czym do niej nie weszli, bo nie chcieli się w nic angażować, wycofali sie zaraz z Europy, pozostawiając ją Europejczykom, po czym Ci durnie znów zaczęli się masowo zażynać, i znów USA nie chciała się wtrącac w ten konflikt, ale znów została zmuszona, bo to USA zostało zaatakowane, a nie USA kogoś zaatakowało.

    To Usa wygrali wojnę z Japonią, i z III Rzeszą na zachodzie Europy, i po wojnie też sie chcieli wycofać z Europy, ale niestety nie mogli, bo to odznaczałoby, że bolszewicy ruszą i zajmą cały kontynent, wiec z musu musieli zostać i bronić resztę wolnej Europy.

    Czy to agresywna polityka?

    I teraz zaczyna sie zimna wojna, czy to Usa zaatakowało Koreę Pólnocną? nie to komuniści zaatakowali znienacka Południe, wiec jak można gadac o agresji USA? USA się broniło i broniło Korei.
    Wojna w Wietnamie, to komuniści zaatakowali Wietnam, nieprawdą jest, że ludnosć tego kraju sama przechodziła na stronę komunistów, terror i zastraszeni zrobiło swoje, owszem, nie chcieli Francuzów, ale do USA mieli sympatię.

    Tak więc, wszędzie Amerykanie sie bronili, a stroną agresywną byli komuniści.

    Kolejna sprawa, gdzie USA ściągała do wali kolegów z NATO

    W Korei walczyło ONZ, wojska ONZ!! nie NATO.

    W Wietnami walczyło parę wojsk innych Państw niż USA, ale to nie miało związku z NATO, ale z tym, ze były to kraje regionu zainteresowane tym by nie mieć niedaleko komunistycznych krajów.

    Ogólnie rzecz biorąc Amerykanie mają dość agresywną politykę zagraniczną wobec krajów typu Irak, Iran, Afganistan, Wietnam czy Korea Płn., rozumiem że po 11 IX muszą "bronić się" przed terroryzmem, ale nawet ten nieszczęsny Bin Laden jest wy-rekrutowanym przez nich żołnierzem.
    W czasach zimnej wojny, USA stosowało politykę "powstrzymywyania" czyli angażowali sie tam gdzie atakowali komuniści, by ich powstrzymać i słusznie robili, bo jak lekarz walczyli z rakiem.

    Co do pozostałych krajów, to są to kraje bandyckie w większym lub mniejszym stopniu, kraje, które otwarcie móią, ze ich celem jest agresja wobec kogoś, a kto im coś może zrobić?

    A dlaczego Wietnam? obecnie nie ma między tymi krajami spięć, ba niedawno nawet Wietnam przychylnie zaczął patrzec na amerykańskie inwestycje u siebie.

Strona 1 z 11 123 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Victoria II - polityka gospodarcza
    By adriankowaty in forum Inne
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 25-07-2014, 21:46
  2. Polityka prywatności i pliki cookies
    By Raferti in forum Forum Totalwar.org.pl
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-04-2013, 13:31
  3. Polityka pieniężna Polski
    By Witold in forum Agora
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 26-05-2010, 19:47

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •