Witam wszystkich,
zakupiłem ostatnio Medievala II i mam kilka pytań. Z powodu błędu w samouczku (ładowanie armii na statek) postanowiłem go ominąć i zacząć grę Francją. Oto rzeczy, których nie wiem bądź nie rozumiem:
1. Czym skutkuje poruszanie się wojsk innych narodów po moich prowincjach jeżeli jesteśmy neutralni? Mogę ich przegonić, bić bez konsekwencji czy coś w tym guście?
2. Czy jest możliwe podpisanie rozejmu? Aktualnie tłuką się ze mną wszyscy, ponieważ kiedyś wypowiedzieli mi wojnę i nie zamierzają jej skończyć nawet, jeżeli nie mają możliwości ze mną walczyć?
3. Ekskomunika. Papież się na mnie obraził i oberwałem. Idąc doświadczeniem z pierwszej części zabiłem go zabójcą, ale ekskomunika nie minęła. Później zmarł papież nie z mojej ręki (nie wiem czy naturalnie, choroba, wojna z innymi) i został wybrany nowy, a moja ekskomunika została. Da się coś z tym zrobić czy już zostałem heretykiem do końca?
4. Relacje z innymi krajami. Jak można je polepszyć? Ciągle mam komunikaty o pogarszających się relacjach z innymi, również z papieżem. Jak można je poprawić nie licząc misji w przypadku papieża?
5. Wojny z innymi. Kraje katolickie mnie atakują i wesoło biegają po moim terenie a jak dostają za karę po uszach to spadają relacje z papieżem i innymi krajami i grożą mi ekskomuniką. Jak się zatem bronić efektywnie i bez daleko idących konsekwencji?
6. Jestem fanem toczenia bitew na mapie, a automatu używam naprawdę rzadko jak przeciwnika jest garstka. Zauważyłem, że konnica ma problemy z wykonywaniem rozkazów. Czy tak jest w tej grze, że konie często działają po swojemu? Atakują nie te jednostki co chciałem, zamiast flankować skręcają do ataku, nie mogę wykonywać kilkukrotnej szarży, bo wiążą się walką.
7. Wcześniej wspomniałem o zabójcy. Tutaj zauważyłem, że król dostaje cechy za to, że zleca dużo zabójstw. To zabójstwa są przypisywane do mnie czy jakoś są po prostu zauważane? Bo ja nie widziałem jakiejś informacji o tym.
8. Czy warto inwestować w piechotę z włóczniami czy jak najszybciej ich zmieniać w piechotę ciężkozbrojną? Pamiętam, że w części pierwszej ciężka piechota kładła innych na łopatki jak grałem.
Wiem, że sugeruję się grą, która jest dużo starsza, na innym silniku i w zasadzie jest zupełnie inna, ale nie mam innego punktu odniesienia. Gra wydaje się bardzo fajna a po bardzo miłych doświadczeniach z shogunem i medievalem chciałbym ją ograć. Pozdrawiam