A możesz bardziej rozwinąć te zdanie ? Pierwszy raz słyszę o czymś takimZamieszczone przez Cichor
A możesz bardziej rozwinąć te zdanie ? Pierwszy raz słyszę o czymś takimZamieszczone przez Cichor
"Sukces nie oznacza końca, porażka nie jest ostateczna - liczy się odwaga, aby brnąć dalej" - Winston Churchill
"Nadzieja w męstwie, ratunek w zwycięstwie. Czyńcie swoją powinność". - Stanisław Żółkiewski pod Kłuszynem 1610.r.
Niemcy od 1943 roku mieli dziesiątki pomysłów, które z różnych przyczyn odrzucali. Jednym z nich było działo, które miało wytwarzać potężną fale uderzeniową powietrza (brzmi jak jakiś crpg lub bijatyka, ale inaczej nie umiem tego nazwać) wysyłaną w kierunku alianckich wypraw bombowych. W ten sposób maszyny miały być uszkadzane, zbijane z kursu miały się zderzać i generalnie robić zamieszanie. Odtworzenie szyku było trudne w chwili gdy w każdym momencie mogły się pojawić myśliwce Rzeszy, z drugiej strony rozproszona wyprawa stanowiła dla Niemców łatwiejszy łup. Nie będę wnikał w te aspekty. Jednakże tutaj pomysł natrafił na kilka przeszkód, dosyć prozaicznych. Jak zasilić takie działo? Z uwagi na rosnące z czasem problemy z paliwem zdecydowano się na elektryczność. Jednak i tutaj wyliczenia sprowadziły na dół niemieckich naukowców. Okazało się, że do zasilenia jednego takiego działa potrzebne byłoby kilka elektrowni znajdujących się w pobliżu, a pracujących tylko w tym celu. Projekt odrzucono, był zbyt kosztowny i mało poręczny, w końcu o ile takie działo udałoby się przenieść, to już elektrowni raczej nie. Pomijając same osiągi takiego działa, które nie okazały się tak wspaniałe jak zakładano na początku.
Niesamowicie interesujący jest Kompleks Riese ale nawet na internecie głucho. Był o tym program na discovery world "tajemnice i skarby" ? coś takiego przed świętami chyba. Cóż zatkało mnie. Na terenie polski. Jest to ściśle związane z wunderwaffe IMO bardzo tajemnicze, idealna historia na genialny thriller.
Co do latających maszyn znam i to dobrze temat, polecam tą stronę. Krótko i treściwie (dwie strony i zdjęcia) też o wunderwaffe.
http://haunebu.hotnews.pl/
"It's 106 miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark and we're wearing sunglasses. Hit it." - The Blues Brothers
Ta jasne - 40000 km/h To więcej niż 1 prędkość kosmiczna - pomijając już nawet bzdurność tych wszystkich wynurzeń na temat grawitacji, takie pudło by się stopiło gdyby leciało chociaż z 3000 km nie mówiąc już o 40000 km/h.
Naprawdę trzeba być idiotą, żeby w coś takiego wierzyć - pierwsze 3 lekcje fizyki w podstawówce falsyfikują 90% tych bzdetów o napędzanym antygrawitacyjnie spodku latającym 40 tys. km/h. Pozostałe 10% to kolejne 5 lekcji.
To że teoretycznie mogły to nie znaczy że osiągały. Zgaduję że wyczytałeś to na nowej szwabi. Cóż widziałem ten artykuł kiedyś na stronie "Fundacji Nautilius" i to mi za recenzję wystarczy jako że kiedyś się po takich pałętałem np. na progu światów (czy jakoś tak) szybko się z tego wyleczyłem. Polecam poczytać Ci z tego linku który dodałem post wstecz jeśli nie czytałeś. Wydaje mi się że dosyć rzeczowo bez wydziwień, aczkolwiek dawno czytałem.
"It's 106 miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark and we're wearing sunglasses. Hit it." - The Blues Brothers
Te 40.000 km/h to właśnie ze strony która podałeś. 7.000 km/h to prędkość zalecana
Ciekawe mieli pomysły, o dziale wirowym to też pierwsze słyszę Wiecie, że kręcą film o tym, że naziści założyli baze na księżycu i planują inwazje. Gatunek filmu-komedia Link: http://www.filmweb.pl/film/Iron+Sky-2012-472258 Zobaczymy co z tego wyniknie.
Chyba 4tys? jak z 2600mil zrobisz 40tys IMO naziści mieli tylko plany później być może rozwinięte i wykorzystane przez aliantów.
P.S "planowano zwiększenie tej prędkości do 4000km/h." wysokość miała być 40tys Hm co do tych latających za samolotami kulek to pioruny kuliste. Już nie raz o tym mówiono choćby na Discovery.
Takie sam pojawiały się na łodziach podwodnych koło akumulatorów? chyba tak jakoś, i unosiły się, przemieszczały bodaj nawet. No tam chyba naziści nie latali
"It's 106 miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark and we're wearing sunglasses. Hit it." - The Blues Brothers
No skoro na Diskawery mówinowo, to nie ma tematu, to musi być prawda :!:mówiono choćby na Discovery.
Ksiądz Dominik, hetmanem będąc, uciekł w trawę
I ze strachu nasrał w portki, osrał i buławę...
"Paszkwil od chłopiąt dworskich" o księciu Dominiku Zasławskim.