Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: Oblężenia - o co w tym chodzi?

  1. #1
    Wojski
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    83
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Oblężenia - o co w tym chodzi?

    Zawsze myślałem, że broniąc się za murami zamku mam jakąś przewagę nad atakującym mnie przeciwnikiem. Tak było w ETW, gdzie kilkoma oddziałami można było obronić się często przed większą armią (wiem, wiem AI tam było kiepskie) co w miarę odzwierciedlało rzeczywistość. Po coś w końcu te fortece były budowane. No ale w S2 już tak nie jest, przynajmniej w mojej opinii.

    Ostatnio miałem w zamku 1 stopnia mojego dojmio, jego syna, chyba 6 jednostek pieszych i 7 łuczników - tych najniższych asigharu czy jakoś tak. Zaatakował mnie Tokugawa chyba całą armią, łuczników miał z 8-9. Pomyślałem o jak fajnie rozwalę mu tą armię. Poustawiałem łuczników zaraz za murem, żeby strzelali przez te przerwy. Atak był z trzech stron. No i tu trochę się załamałem. Moi łucznicy niby strzelali, ale nie widziałem żadnej przewagi z tego tytułu że to ja jestem za murami zamku. Straciłem pewnie z połowę łuczników, musiałem ich wycofać bo Tokugawa wspinał się na mury jednostkami piechoty. Więc ja swoja piechotę puściłem do ataku. Ona też kiepsko się spisała, no po prostu padała jak muchy. No i tak wyciął cała moja armię, teraz została mi tylko wdowa po dojmio i jego synowie coś koło 10 lat. Kurde a przecież gram na Normalnym poziomie ! I to było na samym początku kampanii, gram Hojo. Jeszcze na bardzo trudnym czy legendarnym bym zrozumiał.
    Nie wiem czy tak mają wyglądać oblężenia Czy może z bonusami jest coś nie tak, bo w końcu jakieś bonusy za to że ja jestem w zamku muszą być. A może ja robię coś nie tak

  2. #2
    Podstoli
    Dołączył
    Nov 2009
    Postów
    411
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Oblężenia - o co w tym chodzi?

    Ludzie jak się wspinają po murach to paru spada+ dodatkowa jednostka, no i niewielki bonus do strzelania zza muru (oni walą trochę strzał w mur). Skoro to początek kampanii to pewnie nie masz drugiego poziomu zamku tam kolejna jednostka u wieże już dochodzą (które jak źle zagrasz mogą ci zabrać i będą walić w ciebie ).

  3. #3
    Chłop
    Dołączył
    Feb 2010
    Postów
    9
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Oblężenia - o co w tym chodzi?

    Generalnie zamki w Shogunie dają dużo mniejszą ochronę niż w poprzednich częściach. Jest to zamierzone i nawet wyjaśnione w instrukcji. Ja przeżyłem mały szok na samym początku gdy wróg podszedł łucznikami pod zamek i mnie po prostu wystrzelał zanim się zorientowałem o co kaman Ale trzeba się z tym pogodzić i będzie dobrze Ustawienie wojska na murach powoduje mniejsze obrażenia od strzał i daje spory bonus do walki wręcz. Żolnierze atakującego oddziału wchodzą pojedyńczo na mury przez co łatwiej ich zabić. Dzięki temu ashigaru z yari mogą stojąc na murach mogą pokonać wspinających się np. samurajów z katanami choć w bezpośrednim starciu w polu nie mają żadnych szans. Często AI robi błąd dzieląc armię i atakując z kilku stron pozostawiając np. łuczników nie bronionych. Zaatakowało mnie siedem oddziałów: 4 ashigaru z yari i 3 łucznicy ashigaru. Ja miałem tylko generała, jednych yari ashigaru i jeden 45osobowy oddziałek z automatu. Gdyby sobie podszedł pod mury całą armią, osłonił łuczników i zaczął strzelać nie miałbym najmniejszych szans. Tymczasem on z jednej strony atakował piechotę a z drugiej łucznikami. Generał więc pogalopował na łuczników a ustawiona na murach piechota jakoś sobie ledwo poradziła.
    Z drugiej strony zdobycie zamku nie stanowi większego problemu, często można obrońców wystrzelać bez strat własnych.

  4. #4
    Chłop
    Dołączył
    Mar 2011
    Postów
    4
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Oblężenia - o co w tym chodzi?

    Zamki dają duży bonus. Na bardzo trudnym moich 700..,,prawie" się obroniło przed 4200 wroga, gdzie było kilku generałów, samurajów, łuczników samurajskich. Trzeba strzelać, strzelać, a ci co nie mieszczą się pod daszkiem przy murze, to wypad do tyłu, żeby ich nie wykosili łucznicy. Jak szturmują mury, to łucznikami nie uciekać, tylko wysłać piechotę i się przemielą. A na koniec uciekać piechotą po zamku przed łucznikami i szarżować na każdego kto wejdzie. Taką taktyką straciłem 700 do nogi, ale druga strona straciła ponad 3000 żołnierzy. Zamek był na 2. poziomie.

  5. #5
    Chłop
    Dołączył
    Oct 2010
    Lokalizacja
    Ożegów
    Postów
    33
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Oblężenia - o co w tym chodzi?

    Narzekasz na oblężenia w Shogunie 2? Zagraj w ,,jedynkę" Tam są otwarte bramy i bardzo niskie mury. Gdy wróg ma dużo łuczników a ty ich nie masz a siedzisz w zamku to oczekuj że zostaniesz zmasakrowany bo mury nie dają żadnej ochrony przed strzałami. Choć z drugiej strony gdy wróg nie ma łuczników a szturmuje na wąską bramę... Masakrujesz go. No i takie oblężenia mają klimat a nie to co Medieval II czy Rome które uczą nas że podstawowym manewrem w obronie zamku jest wyjechanie jazdą za mury i rozjechanie wroga.

  6. #6
    Łowczy
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    104
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Jak najsprawniej prowadzić oblężenia?

    Przyznam się że nie przepadam za oblężeniami wolę bitwy w otwartym terenie, jak na samuraja przystało ;-)

    Zdobywanie miast ciężko mi przychodzi ale się udaje, niestety większość moich oblężeń jest w stylu armii czerwonej, uraaa-) Niestety kiepsko się to kończy dla moich armii, są spore straty w ludziach, powoli jest coraz lepiej ale czasami wolę rozegrać je automatycznie.
    Paradoksalnie rzadko kiedy przegrywam oblężenie jako obrońca ostatnio nawet dostałem wyróżnienie że obroniłem zamek pomimo lichych środków, 2 albo 3 Pułki łuczników i kilka piechoty przeciw wielokrotnie liczniejszemu przeciwnikowi, gra dawała mi jakieś 30 % szansy na wygraną a udało mi się pokazać przeciwnikowi gdzie się zgina dziób pingwina :-)

    Ale nadal nie wiem jak skutecznie atakować zamki, może ktoś mi polecić dobrą taktykę

  7. #7
    Chłop
    Dołączył
    Apr 2011
    Lokalizacja
    Irlandia
    Postów
    14
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Oblężenia - o co w tym chodzi?

    Dla mnie oblężenia są naprawdę fajne twierdze dają wiele możliwości ale dobija mnie jedno!

    Podboje Awatara! wbiłem sobie lvl 10 mój generał kosztuje koło 2 klocków czyli 1800 chyba i nagle znajduje mi oblężenie. Atakuje mnie lvl 2 jego generał kosztuje 200 golda
    On dostaje 5000 na jednostki ja połowę mniej bo się bronie czyli 2500.

    Jego gienek 200 czyli 5000-200=4800 na wojsko za to kupi 10 jednostek łuczników

    teraz ja

    Mój gienek 1800 czyli 2500-1800=700golda za to kupie 1 odział łuczników albo 2 odziały z Yari no i co teraz?

    Jak się obronić jednym odziałem jak on mnie może poprostu wystrzelać a ma kurde czym. Twórcy chyba nie wzięli tego pod uwagę bo to w ogóle nie ma sensu. na 10 lvl nie powinno przyznawać bitew na tak małe fundusze. Bo generał zżera wszystko a jak go rozwiniesz na dowódce jak ja! to w walce jest kiepski ale armie trzyma dobrze. Tylko jaką armie z jedną jednostką? Jest wiele błędów i niedociągnięć ale ten mnie totalnie rozwala!
    "Kapitulacja to próba ocalenia wszystkiego, oprócz honoru."

  8. #8
    Ranga Stara Gwardia, która wyparowała podczas zmian Awatar Wielki Mistrz Malborka
    Dołączył
    Apr 2011
    Postów
    3 168
    Tournaments Joined
    6
    Tournaments Won
    1
    Podziękował
    10
    Otrzymał 98 podziękowań w 83 postach

    Re: Oblężenia - o co w tym chodzi?

    Cytat Zamieszczone przez tellico
    Żolnierze atakującego oddziału wchodzą pojedyńczo na mury przez co łatwiej ich zabić. Dzięki temu ashigaru z yari mogą stojąc na murach mogą pokonać wspinających się np. samurajów z katanami choć w bezpośrednim starciu w polu nie mają żadnych szans.
    Tu się kolego mylisz stojąc na murach moich 150 "aszigaru" jak ja to mówię z yari przegrało z 70 (na 120) samurajami z katanami mimo iż swoich zachęciłem generałem i mieli 2 poziom doświadczenia, samurajów z yari tak ale z katanami nie mają szans, nie wprowadzaj innych w błąd nawet jeśli napisałeś "np." to musi to być poprawny i sprawdzony przykład - chyba że jestem super ciamajdą i nie potrafiłem dowodzić moimi aszigaru

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek7060
    Narzekasz na oblężenia w Shogunie 2? Zagraj w ,,jedynkę" Tam są otwarte bramy i bardzo niskie mury. Gdy wróg ma dużo łuczników a ty ich nie masz a siedzisz w zamku to oczekuj że zostaniesz zmasakrowany bo mury nie dają żadnej ochrony przed strzałami. Choć z drugiej strony gdy wróg nie ma łuczników a szturmuje na wąską bramę... Masakrujesz go. No i takie oblężenia mają klimat a nie to co Medieval II czy Rome które uczą nas że podstawowym manewrem w obronie zamku jest wyjechanie jazdą za mury i rozjechanie wroga.
    ta, pamiętam jak w romie obroniłem syrakuzy jednymi hoplitami przed armią scypiona (2 genów, łuki, wielici i kilka hastati) a w szogunie nawet herosem na 9 lvl nie obroniłbyś się przed 5 oddziałami bo podczas walki wrecz wystrzelali by cię łucznicy (dobra może trochę przegiąłem nie 5 ale 10 )
    Szukasz mocnej i wyluzowanej ekipy do gry w Total Wary? Zapraszam do SUNTZU! Napisz do mnie na steam.
    Odwiedź nasz kanał na YouTubie jeśli chcesz obejrzeć emocjonujące bitwy z Total Warów na najwyższym poziomie lub luźne zabawne materiały z udziałem naszych klanowiczów.
    Działacz i główny koordynator polskiej sceny multiplayer w Arenie Polskiej Społeczności Klanowej. Organizator Piątków z Areną co tydzień od 20:00.

  9. #9
    Wojski
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    50
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Oblężenia - o co w tym chodzi?

    Cytat Zamieszczone przez Dunleap
    Dla mnie oblężenia są naprawdę fajne twierdze dają wiele możliwości ale dobija mnie jedno!

    Podboje Awatara! wbiłem sobie lvl 10 mój generał kosztuje koło 2 klocków czyli 1800 chyba i nagle znajduje mi oblężenie. Atakuje mnie lvl 2 jego generał kosztuje 200 golda
    On dostaje 5000 na jednostki ja połowę mniej bo się bronie czyli 2500.

    Jego gienek 200 czyli 5000-200=4800 na wojsko za to kupi 10 jednostek łuczników

    teraz ja

    Mój gienek 1800 czyli 2500-1800=700golda za to kupie 1 odział łuczników albo 2 odziały z Yari no i co teraz?

    Jak się obronić jednym odziałem jak on mnie może poprostu wystrzelać a ma kurde czym. Twórcy chyba nie wzięli tego pod uwagę bo to w ogóle nie ma sensu. na 10 lvl nie powinno przyznawać bitew na tak małe fundusze. Bo generał zżera wszystko a jak go rozwiniesz na dowódce jak ja! to w walce jest kiepski ale armie trzyma dobrze. Tylko jaką armie z jedną jednostką? Jest wiele błędów i niedociągnięć ale ten mnie totalnie rozwala!
    Ja mam taką strategię w takim przypadku.

    Chowam się jednostkami ashigaru na najwyższym "piętrze" fortu, a generałem piętro niżej. Gościu musi podejść na to piętro co mam generała żeby strzelać swoimi łucznikami ashigaru, więc gdy już podejdzie to łup i wjazd w łuczników. Daje generałem w walkę + dowodzenie i jest on w stanie skosić kilka oddziałów łuczników ashigaru ze stratą co najwyżej 5 osób
    Srutututu....

  10. #10
    Łowczy
    Dołączył
    Sep 2009
    Lokalizacja
    Tychy
    Postów
    196
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Oblężenia - o co w tym chodzi?

    Aaaa sprytne panocku, sprytne. Ja jeszcze oblężeń nie grałem ale muszę spróbować.

    Ostatnią walkę miałem z camperem, u którego dominowali rusznikarze. Jednak parę zabiegów taktycznych plus drzewka po mojej stronie dokonały wszystkiego.

    Pytanko... jest możliwość rezygnacji z gry (jeszcze przed rozpoczęciem) bez konsekwencji? Np. gdy trafiam na gienka 10lvl, a nie chcę walczyć? Nigdy nie wychodziłem ale na TWCenter piszą, że jest taka możliwość... tylko chcę się upewnić.

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. O co chodzi z husarią ?
    By LukeOne in forum Empire: Total War
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 08-08-2012, 19:00
  2. O co w tym chodzi?
    By bator35 in forum Castra Romana (Rome: TW, BI - pomoc techniczna)
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 02-06-2012, 12:04
  3. Oblężenia
    By Wojtek7060 in forum Shogun & Mongol Invasion
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 28-06-2011, 19:46
  4. DLC chodzi po angielsku
    By segate in forum Komenda uzupełnień (Napoleon: TW - pomoc techniczna)
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 13-04-2010, 18:09

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •