Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234
Pokaż wyniki od 31 do 37 z 37

Wątek: Might & Magic: Heroes VI

  1. #31
    Holy Father Awatar Volomir
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    3 433
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    173
    Otrzymał 265 podziękowań w 166 postach

    Re: Might & Magic: Heroes VI

    To akurat kulało we wszystkich częściach. Gdyby nie widok jednostek w slotach, nie dostrzegłbyś wielkich różnic na polu bitwy.
    W 3 nie bylo z tym problemu, w 5 bylo róznie, ale i tak lepiej niż teraz.

    Nadal można tak robić - przekształcanie miasta nie jest przymusowe. Moim zdaniem możliwość przebudowy jest mądrą możliwością. Dlaczego jako potężny bohater/władca nie umielibyśmy tego robić?
    Ale tworcy daja taka mozliwosc. Komp z niej korzysta, grasz z graczem to zaryzykujesz porazke graniem bez przeksztalcenia? To glupie, poza tym nie powinnismy patrzec przez pryzmat "bycia wladca". Na tej zasadzie to ja moge powiedziec, ze w rzeczywistosci, trudno bylo krzyzowca przeksztalcic muzulmanskie miasto w chrzescijanskie, a co dopiero Nekropolie w cos normalnego?

    Trochę konserwatywne podejście z tym klimatem Wolę taki uproszczony widok niż ten, który zaserwowali nam w piątej części.
    Widok w piatej czesci byl zly, to fakt, ale mimo wszystko klimat jest wazny. Trudno go jednak wymagac od ludzi kotrzy psuja kazdy aspekt gry.

    Prawda jest taka, że twórcy próbują odrobinę odmienić grę. Gdyby tego nie robili, zarzucano by im wtórność, a gdy to robią, krytykuje się ich za innowacje.
    Z tego co pamiętam, "czwórka" była bardzo potępiana po premierze ze względu na wprowadzone zmiany. Czas pokazał, że w kolejnych częściach znów było inaczej. Jestem więc skłonna powiedzieć, że VII będzie cechowała się kolejnymi przemianami. Może nawet wróci tradycyjny widok miasta?
    Nie, nie, nie oni wprowadzaja zmian. Oni upraszczaja gre! Cofaja ja! Gracz nie musi kombinowac! Dba tylko o eksploracje i o to zeby amria miala swieze miesko i tyle. Zero podchodow, strategii itd. Prosta, konsolowa gra na godzinke, dwa razy w tygodniu.
    Mnie osobiscie zmiany w 4 sie podobaly. Wybor miedzy budnykami, karawany, walczacy bohater to bylo ok. Brak ulepszen i pare innych rzeczy to bylo cofniecie sie. W ogole mam wrazenie, ze seria rozwijala sie do 3 czesci, a potem wszystko bylo albo gorsze, albo prostsze albo ubozsze...

    Zdaję sobie jednak sprawę, że od nowych Heroesów mogę wymagać mniej niż Wy. Z prostego faktu - gram dla zabicia czasu, hedonistycznej rozrywki i ta prostota mi na rękę. Z czasem zaczęłam woleć pykanie na mapce od kombinowania (od którego nie stroniłam grając ze znajomymi w Heroesów 3 w latach ich świetności). W ogóle nie przepadam za strategiami w czystej postaci. Zwyczajnie, po "babsku" nudzi mnie to.
    Ja nigdy nie bylem wielkim strategiem herosów. Nie gralem na najwyzszych poziomiach trudnosci, nie stosowalem dziwnych taktyk i trickow z ligi mistrzow. Gralem kiedys czesto, potem od czasu do czasu ale zawsze bawilem sie swietnie! Teraz dostaje gre, do ktorej nie mam sil usiasc! Gralem w bete i bylo srednio, gralem w pelna i nadal jest zle. Nic mnie nie ciagnie do tego.

    Myślę, że problemem stało się to, że Heroesi z biegiem czasu odeszli od tradycyjnej formuły i bardziej skłonili się ku nowemu nurtowi gier, co tu dużo mówić, przeznaczonych dla innego pokolenia. Dlatego jest bardziej kolorowo, prosto. Obawiam się, że wychowaliśmy się na innych grach. A coraz nowsze ich wydania pod presją nowinek i rozszerzania wymagań sprzętowych stają się tym, czym się stają.
    to fakt, tak bylo z DA2, z Herosami i z wiekszoscia wielkich serii, ale to nie znaczy, ze nie mamy prawa wymagac czegos innego Az strach pomyslec co bedzie w VII! Zabiora mozliwosc budowy? Po co meczyc gracza decyzja o budowaniu. A moze umiejetnosci to zbedny bajer? Niech nabijaja levele i umiejetnosci same beda rosnac? A moze poprostu zrezygnuja w ogole z zamkow? Bedziemy miec kase i za nia kupimy se to co bedziemy chcieli i tyle? Tego sie martwie. Spoko, jakby uznali, ze to nie sa Herosi number six. Wtedy spokojnie zlalbym gre i wrzucil do kosza dla cienkich tytulow. Ale oni wyciskaja ostatnie soki z wielkiej serii gier! I za to naleza im sie lata ciezkich robot w kamieniolomach!

  2. #32
    Lena
    Gość

    Re: Might & Magic: Heroes VI

    Cytat Zamieszczone przez Volomir
    o fakt, tak bylo z DA2, z Herosami i z wiekszoscia wielkich serii, ale to nie znaczy, ze nie mamy prawa wymagac czegos innego
    Mamy prawo, ale obawiam się, że tego typu prośby coraz rzadziej są wysłuchiwane. Może przez zmianę ekipy twórców, może przez wymagania osób finansujących projekt.

  3. #33
    Asuryan
    Gość

    Re: Might & Magic: Heroes VI

    Raczej przez zmianę popytu na rynku. Mi jak dotąd podobała się trójka i piątka. W szóstce praktycznie podoba się mi tylko rozwój bohatera, od czwórki mnie odrzuca całkowicie. Skoro podobają się mi nieparzyste numery serii, to może siódemka spełni moje oczekiwania.

  4. #34
    Stolnik
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 007
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

    Re: Might & Magic: Heroes VI

    Aby ulepszyć bohatera, trzeba poszukać w jego panelu opcji doskonalenia. Tutaj jest jednak spory plus. Mamy do wyboru cały szereg nowych umiejętności. Już nie na "chybił trafił" jak kiedyś. Ciekawostką jest wprowadzenie ścieżki łez i ścieżki krwi, które ściśle wpływają na umiejętności bohatera.
    Pozbyli się jednego z najbardziej charakterystycznych elementów serii. Pewna losowość sprawiała, że rozgrywka mogła być nieprzewidywalna. W VI jest tylko kwestią czasu znalezienie idealnego schematu rozwoju i kolejności przydzielania punktów. W V zaprezentowano system, który okazał się chyba najciekawszym elementem gry. Był bardzo rozbudowany i dawał możliwość tworzenia wielu strategii (koniecznie z fanowskim skillwheel). W dodatku niektóre umiejętności w odpowiednich warunkach robiły z naszego herosa na prawdę groźnego dowódce. Dawał to bardzo dużo satysfakcji z rozwoju. W nowej odsłonie niestety już tak nie czuć potęgi dobrze rozwiniętego bohatera.

    Spotkałam się w Internecie z krytyką zmniejszenia rodzajów surowców. Tutaj akurat stanę po stronie zwolenników. Jak często zdarzyło Wam się czekać po kilka tur na upragniony tygiel rtęci do rekrutacji Arcydiabła? Albo ile razy rozbudowa gildii magów kolidowała z rozbudową miasta lub kupowaniem jednostek? Tutaj problem się rozwiązuje.
    Na tym powinna polegać gra strategiczna, że podejmuje się strategiczne decyzje. Lepiej skupić się na ekonomii, czy rekrutacji jednostek, a może lepiej iść w stronę magii? Wszystko zależy od naszego stylu gry i sytuacji na mapie. Niestety element strategiczny w nowej odsłonie został bardzo okrojony.

    o tyle w Nekropolii jednostki są wizualnie na bardzo, bardzo dobrym poziomie. Szczególnie przypadła mi do gustu nowa odsłona Wampira. Co prawda w "Trójce" wzorowany był trafnie na horrorach z lat dwudziestych i na tym polegał czar, ale "Szóstka" świetnie nadrabia tą zmianę. Nie ma już ataku z pazurów - jest miecz. I to całkiem dobrze władany miecz. Zapomniano również o małozasięgowym Zombie. Na jego miejsce zaoferowano nam Ghule, które sprawnie i szybko poruszają się po polu bitwy. Pozostawiono jakże lubiane przeze mnie Licze/Arcylicze, których o ile dobrze pamiętam, w "Czwórce" nie było.
    Wampir z mieczem to akurat pomysł z V, w której zresztą licz wyglądał dużo lepiej. I co to niby za laska co się zmienia w pająka? Jakby nie mogli przywrócić starego dobrego (i potężnego) rycerza śmierci.

    Necro to już nie ta sama frakcja. Zamek na mapie wygląda bardziej jak ten z uniwersum Warhammera, niż znana z wcześniejszych odsłon nekropolia. Po za tym nekromancja to jakiś żart! Możemy leczyć poległe na polu bitwy jednostki. Wspaniale, tylko czym to się różni od zwykłego leczenia? Niestety, ale nekromancja w takiej postaci odbiera cały klimat rozgrywki tym zamkiem. Już nie stworzymy potężnej armii wskrzeszając pokonanych wrogów.

    Mi brakuje przede wszystkim frakcji z piątki. A dokładniej Academy, Sylvan, Dungeon, i Fortress.
    Dokładnie! Jak można było pominąć Dungeon, który za sprawą V został wyniesiony na nowy poziom zajebistości. Co może być lepszego od mrocznych elfek w obcisłych wdziankach, minotaurów, czarnego smoka i uwaga, najbardziej wypasionej jednostki całej serii: kolesia z lancą ujeżdżającego opancerzonego raptora!

    Jednostki sa strasznie bezplciowe! Malo charakterystyczne, nudne i zle wykonane. Do tego czesto mam problem z rozpoznaniem, ktora wersja to ta ulepszona:/ Najczesciej sa tylko przemalowane!
    Pod tym podpisuje się oburącz. Spora cześć stworków po ulepszeniu ma tylko podmienione tekstury. W poprzednich częściach wraz z ulepszeniem, zmieniał się także model (choć często były to zmiany niewielkie). w VI chyba deweloperom zabrakło czasu na dopracowanie tego elementu.

    Jak zobaczyłem to plujące flaki to odechciało mi się gry inferno. Rzygać mi się chce jak widzę tą jednostkę. Gdzie do cholery jest diabeł?! Kiedyś to byłtaki fajny zamek...

    Gdzie im do tych z 3, albo nawet swietnych, humorystycznych z 4? Tragedia, pospolitosci i zero wyobrazni.
    Wampir z IV to faktycznie żart, szkoda, że nieśmieszny.

    Widok w piatej czesci byl zly, to fakt, ale mimo wszystko klimat jest wazny. Trudno go jednak wymagac od ludzi kotrzy psuja kazdy aspekt gry.
    Widok w V nie był zły, wręcz przeciwnie. Chociaż ten z III ma faktycznie swój niezaprzeczalny klimat.

    Mnie osobiscie zmiany w 4 sie podobaly. Wybor miedzy budnykami, karawany, walczacy bohater to bylo ok.
    Z tego wszystkiego dobre były tylko karawany. Walczący bohater psuł całkowicie rozgrywkę. Wystarczyło załadować do armii kilku lepiej rozwiniętych i nie potrzeba żadnych innych jednostek, tylko napoje na nieśmiertelność. W V znacznie lepiej rozwiązano pomysł udziału bohatera w walce. Wybór pomiędzy budynkami też nie przypadł mi do gustu. Dużo ciekawszy jest wybór pomiędzy ulepszeniami jednostek w V, zresztą chyba zapożyczony z WOGa.

    Ja nigdy nie bylem wielkim strategiem herosów. Nie gralem na najwyzszych poziomiach trudnosci, nie stosowalem dziwnych taktyk i trickow z ligi mistrzow. Gralem kiedys czesto, potem od czasu do czasu ale zawsze bawilem sie swietnie! Teraz dostaje gre, do ktorej nie mam sil usiasc! Gralem w bete i bylo srednio, gralem w pelna i nadal jest zle. Nic mnie nie ciagnie do tego.
    Dobre w Herosach było to (podobnie jak w cywilizacji), że z gra na niższych poziomach trudności nadawała się dla każdego, ale równocześnie była na tyle złożona, że na wyższych poziomach stanowiła duże wyzwanie dla wyjadaczy, którzy znali na pamięć wszystkie statystyki jednostek.

  5. #35
    Holy Father Awatar Volomir
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    3 433
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    173
    Otrzymał 265 podziękowań w 166 postach

    Re: Might & Magic: Heroes VI

    Dobre w Herosach było to (podobnie jak w cywilizacji), że z gra na niższych poziomach trudności nadawała się dla każdego, ale równocześnie była na tyle złożona, że na wyższych poziomach stanowiła duże wyzwanie dla wyjadaczy, którzy znali na pamięć wszystkie statystyki jednostek.
    Bo Heroes (jak i min. Warcraft) jest prosty zeby grac, ale trudny zeby grac dobrze

  6. #36
    Szambelan Awatar Kot
    Dołączył
    Jul 2011
    Postów
    3 071
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    13
    Otrzymał 15 podziękowań w 10 postach

    Re: Might & Magic: Heroes VI

    A mnie te nowe rzeczy w 6 zniechęciły,szczególnie ta "świątynia"
    mangowe miasto...a nie pomyśleli o tym co się z nimi stali w 5?Bo historia 6 opowiada co było przez 5..Oczywiście wiem że może być opcja że wygineli(lub coś innego) ale nie sądze abyśmy spotkali się z tym w kampani..Na dodatek jest tyle ras...No dobra,może to jest lepsze niż te wcisnięcie zamków złych ze złych jak w 4 itp,ale ja nadal uważam że jest za mało frakcji

    Reszte później dopisze

  7. #37
    Krwawy Kardynał Awatar Samick
    Dołączył
    Oct 2010
    Postów
    5 767
    Tournaments Joined
    9
    Tournaments Won
    1
    Podziękował
    171
    Otrzymał 427 podziękowań w 262 postach

    Re: Might & Magic: Heroes VI

    Cytat Zamieszczone przez Lena
    Kolejna ciekawostka (moim zdaniem bardzo przydatna). Opanowane miasto można przekształcić w swoje macierzyste, lub po prostu zniszczyć. Można więc grać spokojnie powiększając swą armię bez martwienia się o przymusową rozbudowę innej frakcji i kupowanie innych jednostek, aby utrzymać zamek.
    Ciekawostka, która istnieje w WoG od dłuższego czasu.

    Cytat Zamieszczone przez Lena
    Kolejną rzeczą, do której się przyzwyczajam, jest drzewko umiejętności. Nauczona trzema częściami Heroesów, po osiągnięciu poziomu, czekałam na pojawienie się znanego już okienka z dwoma umiejętnościami do wyboru. I co? No i niestety nic z tych rzeczy. Aby ulepszyć bohatera, trzeba poszukać w jego panelu opcji doskonalenia. Tutaj jest jednak spory plus. Mamy do wyboru cały szereg nowych umiejętności. Już nie na "chybił trafił" jak kiedyś. Ciekawostką jest wprowadzenie ścieżki łez i ścieżki krwi, które ściśle wpływają na umiejętności bohatera.
    Spotkałam się w Internecie z krytyką zmniejszenia rodzajów surowców. Tutaj akurat stanę po stronie zwolenników. Jak często zdarzyło Wam się czekać po kilka tur na upragniony tygiel rtęci do rekrutacji Arcydiabła? Albo ile razy rozbudowa gildii magów kolidowała z rozbudową miasta lub kupowaniem jednostek? Tutaj problem się rozwiązuje.
    Losowość przy umiejętnościach bohatera uniemożliwia stworzenie bohatera idealnego pod siebie. Czekanie na rtęć by rekrutować Arcydiabła czy problemy z rozbudową... Więcej kombinacji, więcej rozrywki, większe możliwości załatwienia przeciwnika już na starcie. W ten sposób wypadła jedna z mniej miłych acz skutecznych strategii.

    Cytat Zamieszczone przez Lena
    Szczególnie przypadła mi do gustu nowa odsłona Wampira. Co prawda w "Trójce" wzorowany był trafnie na horrorach z lat dwudziestych i na tym polegał czar, ale "Szóstka" świetnie nadrabia tą zmianę. Nie ma już ataku z pazurów - jest miecz. I to całkiem dobrze władany miecz.
    W piątce również wampiry ganiały z mieczem.

    Po wersji beta nie jestem zachwycony. Rozwój postaci przypomina ... ten z Shoguna 2, a taki rozwój nie odpowiada mi. Bardziej wyrównany tryb multiplayer, niech im będzie, co nie zmienia faktu że sprowadzili przez surowce rozgrywkę na niższy poziom. Magia... Niekiedy motorem napędowym podbojów było zdobycie dostępu do gildii magów innego miasta. Teraz traci to sens...



Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •