Z Kapitana do Generała

[Chlipsoon]

Cześć.
Przeszukałem całe forum i nie mogłem znaleźć tego wątku. A mianowicie jak Z kapitana zrobić generała W grze raz udało mi się że mój kapitan stał się generałem (nazwane to było adopcją i czy chce aby on był moim synem). Próbowałem jednym kapitanem walczyć jak najwięcej zdobyłem nawet złote belki i nic. A moja dziewczyna w przeciwieństwie do mnie toczy bitwy automatyczne i tak od 3-5 bitew ma możliwość ''adopcji" Chciałem zapytać czy ta ''adopcja'' jest możliwa tylko w rodach rzymskich czy w greckiej frakcji też(ja gram grekami a moja luba brutusami) Oraz czy macie jakieś sposoby na tą adopcje
Przepraszam z góry jeżeli w złym miejscu napisałem temat.
Pozdrawiam Chlipsoon

[Samick]

Czołem!

Tak opcja istnieje u wszystkich nacji. Co do prawdopodobieństwa adopcji to raczej kwestia szczęścia, więc o samej mechanice wiele Ci nie napiszę. Za to powiem, że częściej adopcje mi się zdarzały przy rozbijaniu buntowników niż regularnych armii oraz przy wygranej w niekorzystnej dla mnie bitwie.

[chochlik20]

najczęściej właśnie masz szanse dostać możliwość adopcji przy wygranej bitwie na auto, ale to już zależy od kompa czy wyskoczy taka nożliwość

[kuroi]

Z tego co słyszałem, to szansa na wyskoczenie adopcji po bitwie zwiększa się, gdy masz małą ilość generałów/członków rodziny. (Oczywiście jest to tylko jeden z czynników)

[Chlipsoon]

Dzięki wielkie za odpowiedzi mam nadzieje że się przydadzą Pozdro

[gpr]

adopcja zdarza sie bardzo rzadko
Już prędzej jegomość zostanie zauwazony przez którąś z cór rodziny i będzie ożenek.

choć przyznam że adopcje miałem już ze 3 razy i faktycznie wtedy gdy było mało rodu

[Rydzeusz]

Jest taki trick na adopcje że znajdujesz pojedynczy oddział buntowników najlepiej żeby to byli chłopi , atakujesz jednym oddziałem łuczników i jeśli wygrasz bez strat to prawie zawsze będzie awans z kapitana na generała (

[Maharbal]

Z tego co słyszałem, to szansa na wyskoczenie adopcji po bitwie zwiększa się, gdy masz małą ilość generałów/członków rodziny. (Oczywiście jest to tylko jeden z czynników)

kuroi ma rację. W przypadku małej liczby członków rodziny często wystarczy pojedyncza (niekoniecznie duża czy trudna) bitwa, żeby kapitan miał możliwość bycia adoptowanym. W innych przypadkach jest dość trudno.

Pamiętam kiedyś, jak jeden użytkownik napisał, że trzeba zdobyć kapitanem trzy miasta. Zapomniał tylko, że po wejściu do zdobytego miasta a następnie po wymarszu stamtąd, armią dowodzi już inny kapitan