Rzuć okiem na tą mapkę http://maps.google.pl/maps/ms?hl=pl&ie= ... 53b97&z=12Zamieszczone przez jan_boruta
Dodam jeszcze, że największy wybór jest w Rodzince Bis, a najdrożej jest chyba w Joli, ale nie wiem, bo dawno nie byłem.
Rzuć okiem na tą mapkę http://maps.google.pl/maps/ms?hl=pl&ie= ... 53b97&z=12Zamieszczone przez jan_boruta
Dodam jeszcze, że największy wybór jest w Rodzince Bis, a najdrożej jest chyba w Joli, ale nie wiem, bo dawno nie byłem.
Prosperity or egalitarianism - you have to choose. I favor freedom - you never achieve real equality anyway, you simply sacrifice prosperity for an illusion. - Mario Vargas Llosa
Dzięki wielkie za tę mapkę, co jak co, ale Jolę mam po drodze z wydziału do akademika, dokładnie po sąsiedzku Obaczę wkrótce.
Nie jestem rasistą, mam kolorowy telewizor!
Nie, nie, ale ten też teraz nieraz odwiedzałem. Właśnie tam po raz pierwszy Ciechana zakupiłemZamieszczone przez Marat
Nie ma sprawy. No tak, Jola jest na tej samej ulicy co twój wydziałZamieszczone przez jan_boruta
Prosperity or egalitarianism - you have to choose. I favor freedom - you never achieve real equality anyway, you simply sacrifice prosperity for an illusion. - Mario Vargas Llosa
Bronti zachwalał Koreba, to zasmakowałem. Dokladniej Koreba Miodowego, ale nie przypadł mi do gustu, całkiem się róznił od Ciechana, zbyt słodki jak dla mnie. Choć ogólnie, nie mozna powiedziec, że zły, to kwestia gustów ( dla żuli-koneserów dodam, że miał 8 % alko ). Może trzeba sprobowac jakiegos zwykłego Koreba, pewnie bardziej zasmakuje.
Ksiądz Dominik, hetmanem będąc, uciekł w trawę
I ze strachu nasrał w portki, osrał i buławę...
"Paszkwil od chłopiąt dworskich" o księciu Dominiku Zasławskim.
Owszem ale Herbowego Ciemnego Korzennego. Miodowego Koreba jeszcze nie miałem okazji spożywać lecz w tygodniu nadrobię tę stratę i nie omieszkam poinformować zacne grono forumowiczów o swoich odczuciach.
Piłem Koreba herbowego jakiś rok temu i to jedyne piwo w moim życiu którego nie dopiłem ze względu na smak. Było tak słodkie że aż mnie mdliło i w końcu oddałem je koledze, ale może teraz smakuje inaczej...
Prosperity or egalitarianism - you have to choose. I favor freedom - you never achieve real equality anyway, you simply sacrifice prosperity for an illusion. - Mario Vargas Llosa
A pił ktoś "Jakubową" perłę W moich stronach tanie, porządne piwsko.
Perła to klasyka, zawsze biorę w knajpie, jak jest..
Chodzi o Perłę z Lublina? Jest naprawdę w porządku, dużo jej piłem tej wiosny/lata i cenowo też się opłacała.
Prosperity or egalitarianism - you have to choose. I favor freedom - you never achieve real equality anyway, you simply sacrifice prosperity for an illusion. - Mario Vargas Llosa