Co do zadziwiających sytuacji... Oblężenie Hatry, gram Selkami.
Obsada miasta: 1 oddział ciężkozbrojnej milicji.
Armia atakujących: 2 oddziały peltasów + generał Armeński.
O dziwo, udało mi się wygrać. Jak? ustawiłem swoich ludzi zaraz za bramą, żeby wpadli na piki kiedy rozwalą bramę. Norma. Niestety, troszeczkę źle ustawiłem oddział. Drobna korekta. I co widzę? brama się otwiera, peltaści porzucają taran i rzucają się na moich ludzi przez otwartą bramę Kiedy połowa ich oddziału przeszła, nakazałem zatrzymanie się mojego oddziału, dzięki czemu brama się zamknęła dzieląc oddział wroga Kiedy wybiłem jedną połowę powtórzyłem manewr. Załatwiłem ich bez strat własnych bo było ich za mało żeby otoczyć moich.(nie przebili się przez piki)
Kiedy zrobiłem to samo z drugim oddziałem peltasów zacząłem myśleć co zrobić z generałem. Zdecydowałem, że zrobię to samo co wcześniej. Udało się! W prawdzie w walce z generałem oddział został zdziesiątkowany (z 160 zostało 30) ale udało się