Możesz wywołać bunt wśród klasy wyższej, i go poprzeć... Monarcha powinien zostać zgładzony a za jego miejsce wejdzie innyZamieszczone przez Ingen175
Możesz wywołać bunt wśród klasy wyższej, i go poprzeć... Monarcha powinien zostać zgładzony a za jego miejsce wejdzie innyZamieszczone przez Ingen175
Podnieś podatki w prowincji stołecznej na maxa dla klasy wyższej. Reszte prowincji zwolnij z podatkow jesli zajdzie taka potrzeba.
Osmanów polecam...
wojna z ruskimi od początku,Austria i Wenecja zaraz wojne tez wypowiadają.na wschodzie Gruzja i Persja tesz wojna.na dokładkie Anglja co? Wojna. Sojuszy nikt nie kce-chyba ze zdradzimy Berberów i Chanat.aha jeszcze Maroko zaatakowałó Berberów i wojna-wszytko to w 5 tur na pozoimie normal. I jeszcze zeby kim sie bić było-sama chołota-wszystkie bitwy recznie czeba prać bo inaczej klapa ze CUŚ sie robi.jedyny plus to ze można pochandlowac z wieloma krajami-ino cza szlaki czyścic z wrogów. i fajna to odmiana dla europejskich nacyji...
PROCESOR CORE I5 4570 3.2GHz LGA1150
MSI Z97 GUARD-PRO Z97 LGA1150
GEIL DDR3 8 GB 1600MHZ DUAL ENHANCE CORSA CL9
GIGABYTE ATI Radeon HD6850 1024MB DDR5/256bit (820/4200) (wer. OC - Over Clock)
KINGSTON SV300S37A/60GB SSD
HDD CAVIAR 1TB WD1002FAEX SATA III 64MB CACHE
ZASILACZ AEROCOOL PGS VS-500
WINDOWS 7 ULTIMATE 64-bit
Źle rozumiesz. Wywołanie rewolucji z udziałem klasy wyższej utrzymuje ustrój, zmieniając jedynie monarchę i rząd. Tak więc po prostu z tego co wiem zmieni ci się monarcha i ministrowie, a ustrój pozostanie taki sam.Zamieszczone przez Ingen175
Monarcha już po 70 , zaraz sam opuści ten świat - nie chcę zmieniać rządu bo ludki mają od 4-6 gwiazdek i mocno mi podwyższają dochody i poparcie.
Co do osmanów to ..... Nie wiem jak tym masz tak źle ale ja gram na patchu 1.5 h/m i .... luzik, co prawda belijcy muszkieterzy to ....., mając 3 krotną przewagę nad zemindarami perskimi przegrali walkę, mało tego zabili ledwie kilku gości w walce wręcz XD , myślałem że spadnę z krzesła po tym co się stało - oddałem salwę a im chorągiew zamrygała, ruszyłem do szarży by mieć bonus i ich wykończyć i .... , kicha przegrali, bo połowa stała w miejscu, ni rozumiem czemu jeśli walczy środek to boki ni próbują obejść od tyłu czy coś , tylko stoją i się gapią.
A tak ogólnie to od 2 tury zarabiam 13 k, podpisałem handel z kim się da i nie biłem się z nikim ! Olałem ruskich atakujących chanat, podesłałem armię i niech im na drodze stoi i tyle ! Maroko tylko szybko podbiłem azem z Gruzją, potem dłuuuuuugi czas tworzenia technologii, i to co mnie ponownie rozwaliło , ani elita ani zwykła liniowa nie strzela szeregami ! To żart, na nizama trzeba czekać bardzo długo, w tym samym czasie przeciwnicy mają linową i ostrzał ! Ogólnie sytuacja wygląda tak :
-panuję na morzu
- podbiłem Persję, wybuchła wojna z Mogołami ale z racji tego że Maratowie mnie kochają to nie spieszę się z podbojem Mogołów, mam Maroko, Gruzję, Wenecję , Dagestan , Majsur i Goa Goa .
- Technologie kończę już
- Planuję podbić Hiszpanię , potem desant w Ameryce i podbijamy Nową Hiszpanię. Ze środkiem europy nie chcę walczyć bo tam RP robi swoje, a my się lubimy, pod koniec gry się nimi zajmę ^^
Turcja jest banalna, gdyby nie ciency strzelcy (za to zasięgowcy - Azzarzy), to wojownicy (Dżemaci, w szarży na 2 liniowe roznieśli je !, co prawda nie miały bagnetów ale i tak sam fakt 2:1 się liczy), artyleria (organki, 64 funtówki, moździerze) rządzą !
Ps. pamięta ktos takiego moda co z poziomu pulpitu można było modyfikowac długość roku, z 2 do np. 4 czy 8 tur (lub nawet więcej). Kiedyś tu był ale teraz nic nie ma w dziale o modach. Byłem na TW center ale tam jest tylko sposób poprzez grzebanie w plikach a mi się podobał ten prosty modzik. Pomoże ktoś ?
Komputer naprawdopodobniej tak jak w poprzednich częściach co turę dostaje bonus w postaci gotówki (ilość zależy od poziomu trudności?) dlatego nigdy nie bankrutuje i takie Maroko jest w stanie wystawić ogromną armie i mimo tego cały czas stawiać nowe budynki. Chore, niesprawiedliwe, tak, ale z drugiej strony przy żenującym poziomie AI komp w normalnej sytuacji bankrutowałby po paru turach.Właściwie jeśli nie uda mi się zdobyć lizbony to chyba będe musiał rozpocząć od nowa bo to bez sensu, skoro handel mam zablokowany a taka mała portugalia handluje i stać ją pomimo 2 prowincji na wielką armię - to jest chore , maroko z 1 prowincją ! miało w chwili mojego podboju z 20 jednostek, nie wiem jak to robi ai ale to jest chore.
Mnie wkurza, choć pewnie niektórym podoba się to, że w nowym patchu komp jest zdecydowanie bardziej agresywny, a rozgrywka wzorem poprzednich części przypomina wojnę totalną. Szkoda, bo wg mnie największą zaletą ETW względem poprzednich części była nieźle funkcjonująca dyplomacja i możliwość gry bez ciągłego napierda... się ze wszystkimi dookoła. A po najnowszych patchach komp nawet propozyje umowy handlowej traktuje jak potwarz :d
"Wobec każdej sprawy mam jedno zdanie rano, drugie około południa, a wieczorem... och, wieczorem nie mam żadnego zdania" - Talleyrand
U mnie działa całkiem okey.
No nieraz są kłopoty z zawieraniu jakichś umów, ale jeśli nam na czymś zależy to co za kłopot dorzucić trochę kasy czy jakąś niezbyt przydatną technologię?
Ja obecnie handluję z wszystkimi głównymi państwami (prócz Austrii) i wieloma pomniejszymi tocząc wojnę jedynie z Indiańcami i Austrią. Oczywiście był moment wojny totalnej ale wyparłem Brytyjczyków z Ameryki (bez problemów podpisali pokój i jeszcze zapodali technologie), rozwaliłem Holendrów i większość Indiańców.
Na starcie nie jest łatwo, ale później nie ma kłopotów, nawet z dyplomacją.