Dostawał ataków furii i szału ale nie rzucał się na podłogę i nie gryzł dywanów - to zdecydowanie mit i wytwór sowieckiej propagandy.A to, że rzucał się na podłogę, gryzł dywany, wydawał rozkazy nieistniejącym jednostkom, to prawda ?
Odnośnie jednostek to może inaczej - jednostki istniały ale raczej z nazwy - końcowy okres wojny - np Hitler nakazuje atakować 3 dywizjom (stan normalny od 8 do 18 tyś) a stan faktyczny wyglądął np tak:
- 1 dywizja 1537 ludzi (200 zaopatrzenie i tabory, 373 rekonwalescentów, 276 nowych z uzupełnień, 5 dział przeciwpancernych i 2 czołgi)
- 2 dywizja np 1389 ludzi (150 ludzi - zaopatrzenie i tabory, 219 rekonwalescentów, brak paliwa, 3 niszczyciele czołgów 1 czołg i 5 dział przeciwpancernych)
- i 3 dywizja np 3789 ludzi, 7 czołgów, 9 niszczycieli czołgów i 11 dział przeciwpancernych
Jak widać z takich sił trudno stworzyć jedną pełną dywizję
Hitler operował nazwami i numerami dywizji nie biorąc pod uwagę że są to jednostki już skarajnie wyniszczone i o marginalnej zdolności bojowej, ewentualnie do stawiania ograniczonego oporu, tymczasem wymagał kontrataków.