Najgorsza kampania Ameryk.
Ta muzyka(?) jest nie do wytrzymania.
A poza tym brak klimatu.
Najgorsza kampania Ameryk.
Ta muzyka(?) jest nie do wytrzymania.
A poza tym brak klimatu.
Proud To Be Polish
Proud To Be White
Proud To Be Catholic
Proud To Be Nationalist
Grałem we wszystkie dodatki. W Teutonic jedną kampanię, w Crusaders cztery, w Britannię dwie, w Americas trzy. Oczywiście nie liczyłem KO.
Bardzo ciężko jest mi dokonać wyboru, gdyż np: nie podoba mi się klimat Teutonic, a jednocześnie doceniam dopracowanie tego dodatku. Pokrótce więc streszczę, co sądzę o każdym z nich.
Teutonic
Ciekawa mapa, ciekawe usytuowanie nacji(w zasadzie tylko Norwegia ma wolne plecy). Taki Zakon Krzyżacki może mieć wojnę od razu na 3-4 frontach i na prawdę można się nieźle spocić przy grze nim(nawet w późniejszych fazach). Niezłe jednostki. Minusy za muzykę(po kilku godzinach grania zaczyna nudzić), dźwięki wydawane przez postacie(mocno wkurzają jw.) i słabość Mongołów(żadnego zamku na starcie; w mojej kampanii(Zakon Krzyżacki) przez około 160 tur nie zdobyli ani jednego).
Britannia
Interesująca pozycje wyjściowe, bardzo niewiele rebelii, eventy z Haakonem, Walleacem(Łolesem, jak kto woli ), królem Anglii i sojuszem baronów, nawracanie bez udziału księży, stałe forty, świetny klimat i nie nużąca muzyka. To wszystko plusy. Na minus tylko ,,Łoles" walczący przeważnie z norwegami 8-)
Crusaders
Na plus zdecydowanie najlepszy klimat i muzyka bijąca pozostałe na głowę, nie irytujące ,,odzywki" postaci, specjalne zdolności wybranych, przybywanie Filipa, Ryszarda, Wenecjan i Mongołów, łatwe zabójstwa agentów(szczególnie księży i szpiegów), siła muzułmanów. Żeby nie było, że podchodzę bezkrytyczne, to za minus uznam tworzenie przez komputer armii złożonych w dużej mierze z machin oblężniczych
Americas
Umm......moje ulubione klimaty, ale sama kampania dość skopana. Szczególnie bitwy automatyczne(w których wojska europejskie bardzo łatwo dostają od Indian). Ręczne granie jest straszną mordęgą, bo jeśli się nie ma koni, to wielu przeciwników ucieka z pola bitwy, i straty rzadko przekraczają 70 %. Muzyka i dźwięki w miarę. Nowa Hiszpania z kolei ma zbyt łatwą kampanię, z uwagi na kawalerię i inne. Granie Indianami to hardcore.....przyznam się, iż grałem trzy kampanie (Apacze, Tlaxcala i Chichimekowie), i żadnej nie dałem rady wygrać. Po jakimś czasie rzucają się na ciebie wszyscy sąsiedzi, a jest nieprawdopodobnie mało kasy, i często nie ma za co przeszkalać wojska......przeciwnicy jakby na to nie zważali, utrzymują bez problemu często nawet 15 pełnych armii, nierzadko mając mniejsze terytorium :roll: :roll:
Podsumowując: za najgorszą kampanię(mimo wszystko) uważam Americas.
A w innych Kampaniach nie zaczynają nudzić? Zawsze są to te same motywy i po jakimś czasie po prostu muszą znudzić. Według mnie najlepsze motywy i głosy ma właśnie Kampania Teutońska a tuż za nią Krzyżowców.Zamieszczone przez Maharbal
j.w.Zamieszczone przez Maharbal
Mam nadzieję, że zauważyłeś w innych kampaniach też bardzo ciekawe eventy, ciekawsze według mnie dużo bardziej.Zamieszczone przez Maharbal
Klimat zaprawdę, bardzo ciekawy, muzyka również, odgłosy postaci na pewno najlepiej pasujące do danych nacji.Zamieszczone przez Maharbal
W każdej innej kampani też ktoś zawsze przybywa.Zamieszczone przez Maharbal
To jest bardzo fajnie rozwiązane u tych postaci, według mnie każdy generał bardzo doświadczony, zależnie od statystyk i sposobu rządów powinien dostawać taką własną umiejętność.Zamieszczone przez Maharbal
To kwestia gustu. Mnie muzyka z Britanni i Crusaders nie denerwowała, nawet po wielu dniach rozgrywki. W Teutonic gram jakieś dwa tygodnie i słuchania tej mowy już po prostu nie zdzierżę 8-)Zamieszczone przez Nightskymimic
Mnie denerwuje kampania Krzyżacka. Trochę dziwna gra, tutaj masz małe tereny [ok wioski], a tutaj duże. Tutaj nagle o Nowogród ma cały teren prawie od Rosji, a tutaj Aarhus ma cały półwysep Jutlandzki. A niektóre tereny [dużych miast] są skopane. U Krzyżaków też widzę, że bardzo szybko przenoszą oni stolicę z Malborka do Rygi, czy tylko u mnie tak jest? I myślałem, że pogańscy i broniący wiary Poganie z Litwy to barbarzyńcy, a tu patrzę niereligijni szlachetni ludzie... mieszanka wybuchowa
Jednak jako najbardziej nie dopracowana kampanie wybrał bym krzyżówcow jako ,ze najlepiej znam ten okres i test zrobiony "do dupy" chodz i tak to moja ulubiona kampa ktos by mógł ja dopracować
Jak dla mnie większość terenów w Teutonic jest zbyt kwadratowa co na mapie wygląda nieestetycznie. Ogólnie kampania Ameryk gdy gra się Hiszpanią jest za łatwa. Jednak według mnie najgorsza jest kampania British. Zdecydowanie najbardziej oklepana i najgorsza...mogli już dać motyw wojny stuletniej a tu dali wszystko to samo co w dodatku do Medka I, zmienili jedynie okres historyczny w którym rozgrywany jest dodatek. Mogli znaleźć jakiś lepszy okres historyczny, może Rekonkwista?
"Si vis pacem para bellum"
"Ceterum censeo Carthaginem esse delendam" - Kato Starszy
"Experto crede" - Wergiliusz
http://forum.totalwar.org.pl/viewtop...p=53256#p53256 - AAR Third Age
Nie dość że za łatwa jest Ameryka to przez to nie da rady grać w KO a o rekonkwiście powstał mod 1134 prawie jak Brytania
"Jedna śmierć to tragedia, milion - to statystyka." - Józef Stalin
A grałes w ogole inna frakcja np Tlaxalanami czy jak im tam, czy stwierdzasz ,ze za łatwa po kilku bitwach Hiszpanią...Zamieszczone przez marcinus1002
tak ale chodzi mi raczej o to że np kampania Ameryk nie nadaję się do KO co mnie najbardziej boli
"Jedna śmierć to tragedia, milion - to statystyka." - Józef Stalin