Kara śmierci jest koniecznością(wobec morderców). Nie znam żadnego argumentu przeciwko stosowaniu tej kary.
Kara śmierci jest koniecznością(wobec morderców). Nie znam żadnego argumentu przeciwko stosowaniu tej kary.
Trudno odpowiedzieć. I tak i nie. Na tak przemawia to, ze prawdopodobnie to jedyna sprawiedliwa kara dla morderców. Ja jestem jednak spokojnej natury i wierze w druga szanse (choć wiem, ze czasem nie powinienem). Nie mnie sądzić komu odebrać życie. Dlatego mam wątpliwości co do tej kary. ''Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie''.
Sam Fisher: [having grabbed one of the men torturing Morganholt] I already don't like you, so don't make this any worse for yourself.
Również jestem spokojnej natury, jednak zależy mi na bezpieczeństwie społeczeństwa, zresztą dla chrześcijanina nie powinno być wątpliwości ponieważ kara śmierci ma oparcie w Biblii.
6. Nie zabijaj.Również jestem spokojnej natury, jednak zależy mi na bezpieczeństwie społeczeństwa, zresztą dla chrześcijanina nie powinno być wątpliwości ponieważ kara śmierci ma oparcie w Biblii.
Widać słabo u kolegi ze znajomością Biblii.
6 [Jeśli] kto przeleje krew ludzką,
przez ludzi ma być przelana krew jego,
bo człowiek został stworzony na obraz Boga. Rdz 9
14 Jeśli zaś ktoś posunąłby się do tego, że bliźniego zabiłby podstępnie, oderwiesz go nawet od mego ołtarza, aby ukarać śmiercią. Wj 21.
Przykazanie 6 w oryginale brzmi" nie morduj" a nie "nie zabijaj". To tylko pierwsze z brzegu przykłady z Biblii.
Złe tłumaczenie. W oryginale jest nie morduj.Zamieszczone przez fenr1r
I tu się pojawia rozbieżność. Bo wersja katechetyczna jest dokładnie taka jak napisałem.
Jeśli jesteś katolikiem to Kościół Katolicki również uznaje kare śmierci
Hebrajskie Lo tircach nie oznacza „nie zabijaj”, lecz „nie morduj”. Lo taharog oznaczałoby „nie zabijaj”. Według http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR ... kalog.html Dekalog w Piśmie Świętym jest podany po hebrajsku.
W porządku, tylko która wersja jest zobowiązująca dla członka krk? Nie zabijaj brzmi dość jednoznacznie.
Czy może wersja katechetyczna dekalogu to zwykła ściema?