Ja grając Zakonem Świątyni na SS... w Wordzie spisywałem całą historię. Od samego początku gry aż do 1320 roku, co zdziałał każdy Wielki Mistrz. Moje działania Templariuszami dostosowywałem do cech Wielkiego Mistrza i sytuacji.
Później jak zasiadłem i przeczytałem wszystko to wyraźnie było widać, który był spokojny i wierzący, który kręcił lody na lewo i prawo, przy którym najbardziej zyskałem finansowo... a który popadł w kolizję z kościołem.
Cóż, stworzyłem sobie na własne potrzeby nową historię Zakonu Świątyni.