Mi pod względem użyteczności na razie najbardziej podoba się Tadakatsu, dobrze walczy, dodaje morale sojusznikom i ma okrzyk, taki jak mnisi. No, ale kawaleria z łukami też jest bardzo dobra, jak się trochę nimi naklika, poza tym ma płonące strzały na starcie. Resztą kawalerii na razie nie gra mi się za dobrze, bo moi podstawowi jeźdźcy na poziomach 6-9 radzą sobie też nieźle i mniej kosztują. Strzelcami mało się bawiłem, są co prawda niedrodzy jak na bohatera, ale jest ich mało co się na siłę ognia przekłada. Ninja są silni, ale zbyt drodzy, żeby mi się do armii załpać. Benkei i wojowniczki z naginatami to jest prawie ta sama jednostka. Różnią się trochę statystykami atak/obrona i kosztem, ale na wyższym poziomie mogą być dobrą jednostką wsparcia (zwłaszcza jak dostaną "utrzymaj pozycję"). Na koniec parę słów o szermierzach Seigena. Ogólnie są to mniej liczni, ale silniejsi samuraje z no-dachi, w dłuższej walce zaczynają umierać, ale szarżę mają chyba najsilniejszą w grze.