jeszcze żadnej nie rozegrałem brałem oddział niedźwiedzia(elita) i kachi z rusznicami.
jeszcze żadnej nie rozegrałem brałem oddział niedźwiedzia(elita) i kachi z rusznicami.
@chilon
Musisz przekraczać budżet dlatego nie możesz zaakceptować armii.
Ja mam kolejną porcję pytań dla bardziej doświadczonych graczy
1. jak w praktyce sprawdzają się te komendy :
- tryb potyczki (to rozumiem, że oddziały zachowują bezpieczną odległośc od wroga) - ale tylko od tego którego wyznaczyliśmy do zaatakowania czy od każdego wrogiego oddziału zachowują dystans ?
- tryb obronny (co on powoduje tak naprawdę?)
- chyba jeszcze jakiś tryb jest ale nie kojarzę nazwy ?
- luźny szyk ? w jakich przypadkach się sprawdza ? w przypadku gdy atakuje mnie kawaleria ?
2. Wczoraj miałem taką sytuację (upraszczam): wróg stał 2 oddziałami strzelców (ustawionymi w 1 lini po 1 linię szerokości), ja stałem 2 oddziałami naprzeciwko a jednym podszedłem prostopadle - równo praktycznie 90 stopni do wrogiego oddziału. Podszedłem strzelcami i mimo że wróg był cały w zasięgu moich strzelców to wogóle nie oddali strzału tylko szli dalej - skończyło się tym że zostali zaatakowani przez wrogi oddział który był za strzlecami... ale czemu nie strzelali ? Mieli wolny ostrzał tylko zaznaczony... byłem w szoku bo było idelanie z flanki i mogli strzelać chociaż do tych z boku co stali
3. Kawaleria z karabinkami w statystykach jest dużo lepsza niż kawaleria z rewolwerami. Przeczytalem gdzieś jednak że ta kawaleria z rewolwerami to nieźle wycina w pień w zwarciu... Co polecacie ?
4. Strzelcy z tosy - co o nich myślicie, warto ich brać w porównaniu do np białych niedźwiedzi ? Bo kosztują bardzo dużo (1300 bodajże) , jest ich tylko 60 , + do zasięgu 150 ale czy warto zamiast np weteranów białych niedźwiadów ? W świcie jest perk +5 do przeładowania do strzelców tosy, więc bardzo szybko faktycznie ładują rusznice
5. Artyleria ? Brać czy nie ? Bo mam odblokowane : armaty drewniane i te pierwsze działa (są mocno niecelne)... chyba dopiero działa armstronga mają rację bytu na polu walki ?
6. O co chodzi z tymi rodami ? Czy dołączać czy grać tak sobie w podbój avatara jak gram do tej pory ? Chodzi mi o to czy grając rodem trudniej będzie zdobyć prowincje i uzyskać nowe jednostki ?
ps. już mi idzie dużo lepiej , mam bilans 50/50 i już nie popełniam aż tylu głupich błędów jak na początku
Od jakiegokolwiek najbliższego. Chyba tylko w pierwszych dwóch TW było inaczej.Zamieszczone przez dopawcia
Będą stali i walczyli, ale po rozbiciu/wybiciu lub wycofaniu się przeciwnika, nie ruszą za nim w pościg. Warto używać gdy chce zachować w miarę zwartą formację w pewnych miejscach lub sytuacjach (np.: wzgórze, most czy podczas obrony).Zamieszczone przez dopawcia
Sprawdź i napisz.Zamieszczone przez dopawcia
Jak włączysz luźny szyk podczas walki wręcz to możesz pożegnać się z oddziałem. Luźny szyk służy do minimalizowania strat zadawanych przez jednostki strzeleckie.Zamieszczone przez dopawcia
Pierwsza rzecz jaka mi się kojarzy to nierówność terenu.Zamieszczone przez dopawcia
Osobiście wolę z rewolwerami, ponieważ od strzelania jest piechota, kawaleria może wesprzeć ją, ale jej głównym zadaniem jest uderzenie z flanki lub tyłów.Zamieszczone przez dopawcia
Nie grałem nimi.Zamieszczone przez dopawcia
Celność to jedno, a co innego szybkostrzelność.Zamieszczone przez dopawcia
Jak grasz w rodzie to możesz zgarnąć dodatkowe osiągnięcia, zdobywać żetony rodowe, za które możesz resetować statystyki avatara. Poza tym udostępnia specjalizacje rodu.Zamieszczone przez dopawcia
Na FOTSIE tak. Jakby jednostki zachowywały się podobnie jak na wielkości oddziałów ULTRA to nie byłoby takiej potrzeby. Na Ultra jednostki można rozciągnąć tylko do trzech rzędów. I tak powinno być na innych rodzajach wielkości jednostek, a w multi przeważnie gra się na dużych/srędnich.Zamieszczone przez dopawcia
Z kawalerią jest różnie, przeważnie w 2-3 szeregi, jak atakujesz od tyłu to można szerzej, jak od przodu to trzeba uważać na ostrzał, większe straty dostaniesz od piechoty strzeleckiej.
the Sun and the Moon and the end of all time
Dzięki za odpowiedzi ale wciąż nie mam jednoznacznej podpowiedzi:
1. czy po dołączeniu do rodu trudniej zdobywać prowincje i tym samym odkrywać nowe jednostki ?
Bo jeżeli pojedyńcze bitwy nie będą już zdobywały mi prowincji to chyba to nie jest na tym etapie dobrym wyjściem (mam ok 20 prowincji)
2. Kawaleria z karabinkami vs z rewolwerami vs z szablami ?
Wg mnie k. z karabinkami jest przydatna na takie zaczepne akcje i wabienie przeciwnika (wygrałem kilka bitew dzięki temu że z flanki kąsiłem nią jednostki wroga i musiał przegrupować się a ja w tym czasie moimi głównymi oddziałami stopniowo podchodziłem z frontu i z drugiej flanki)... kawalerią z pistoletami bym tego nie osiągnął bo mają mały zasięg.. a do szturmu lepsza jest yari prawda ? Ta kawaleria z pistoletami w statystykach wygląda tragicznie a jednak jest najdroższa - coś musi być na rzeczy a nie rozumiem co ?
3. Ważne pytanie: atakowanie oddziałami strzelców.... Jak kierować do ataku:
- klikać prawym na przeciwniku żeby atakowali
czy
- podchodzić powoli tak żeby przeciwnik wszedł w pole rażenia mojego oddziału ?
bo mam wrażenie że jak dam do ataku to oni za blisko starają się podejść i dostają dużo wczesniej ostrzał z przeciwka
Tu się nic nie zmienia. Żeby walczyć dla rodu to i tak musisz wcześniej zdobyć tę prowincję., To jest niezależne.Zamieszczone przez dopawcia
Kawaleria z rewolwerami ma znaczną szybkostrzelność (tu wartości statystyki nie odzwierciedlają siły tej jednostki). Efektywnie strzela bardzo szybko i zadaje duże straty. Coś jak garłacze Ale jest to bardzo trudna jednostka do opanowania. Łatwiejsza jest ta z karabinkami.Zamieszczone przez dopawcia
Ta z szablami jest do zwarcia z piechotą. Yari to antykawaleryjska i szarży.
Zawsze twoim celem powinno być, aby to przeciwnik podszedł pod Twój zasięg. Zawsze. Ty będziesz tracił takim podchodzeniem. Jednostki muszą się najpierw zatrzymać a to cenne sekundy. Ważne jest ukształtowanie terenu, dobrze przybliżć i zobaczyć czy jednostka ma czysty ostrzał. Wzgórza, pagórki, potrafią czasem zablokować ostrzał całej jednostki. Pod tym względem fots jest bardzo ułomny i jest to największa bolączka tej gry. Czasem niby wszystko ok, a jednostka podchodzi pod mordki przeciwnika.Zamieszczone przez dopawcia
the Sun and the Moon and the end of all time
Ja wam powiem tyle - FOTS to przedobrzony Napoleon - brak czworoboków, bezsensowne zachowanie jednostek, strzelanie haubicami o wiele dalej niż ich zasięg wynosi za pomocą strzelania własnoręcznego (H) itp, itd - Napoleon któremu brak kilku rozwiązań wprowadzonych wraz z szogunem nadal jest lepszą grą (brakuje mi możliwości maszerowania lasem i pozostania w ukryciu oraz domyślnego biegu jednostki zamiast marszu).
Szukasz mocnej i wyluzowanej ekipy do gry w Total Wary? Zapraszam do SUNTZU! Napisz do mnie na steam.
Odwiedź nasz kanał na YouTubie jeśli chcesz obejrzeć emocjonujące bitwy z Total Warów na najwyższym poziomie lub luźne zabawne materiały z udziałem naszych klanowiczów.
Działacz i główny koordynator polskiej sceny multiplayer w Arenie Polskiej Społeczności Klanowej. Organizator Piątków z Areną co tydzień od 20:00.
Czyli już raczej na 100% to jest pewne że wtedy moi strzelcy nie strzelali tylko szli jak głupki z powodu jakiegoś bugu z terenem....
+ wyjaśniło mi się czemu od razu po rozpoczęciu bitwy dostawałem ostrzał z artylerii mimo że byłem na końcu mapy... MASAKRA.
Ale Pany wczoraj stoczyłem pierwszą gigantyczną bitwę 3vs3 na rozmiarach jednostek ultra + wydatki na wojo 20 000.
To jest po prostu hardcore co się dzieje wtedy - takiej zadymy jeszcze nie widziałem. Na szczęście postawiłem na jakość jednostek a nie ilość to jakoś byłem w stanie ogarnąć ten haos i kierować nimi ale widziałem że tam większość to chyba na chura do przodu puszcza wszystkich.
Ja miałem strzelców z tosy ( veterani + perk na przeładowanie szybsze - coś koło 75) i masakrę robili.
Gram normalnie na ultra i maks rozdzielczość ale przy tej zadymie to już nie wyrabiał mój komp (i5, hd 7870, 8gb ram)
Kolejna porcja doświadczeń zdobyta:
- nie brać dział do obrony oblężenia
Wczoraj wziąłem do obrony 2x veterani strzelców z tosy + działa armstronga i niestety dział wogóle nie mogłem wykorzystać bo strzelały albo za daleko albo w mury... więc straciłem tylko kasę i przegraliśmy (2vs2)
Natomiast strzelcy z tosy (2 oddziały wetereranów, czyli 120 ludzi + świta z +5 do przeładowywania) wystrzelało ponad 1000 ludzików wroga i trzymali się do ostatniego żołnierza na stanowiskach - szacun
Kto wie co by było gdybym wziął zamiast dział 3 oddział strzelców z tosy...