Nie że gra jest zła - jest wspaniała. Jedyne co w niej jest nie tak to te problemy techniczne... Naprawdę, ta gra starczyłaby nawet na pare miesięcy - niektórzy nawet swoich kampanii nie zdążyli dokończyć, a tu już nowe, niepotrzebne DLC. Po co, pytam się? Po co nad tym szajsem pracować, skoro jest tyle rzeczy do poprawienia...
Indianie? Dajcie spokój - to jest Empire: Total War, czy Pocahontas? Indian już wystarczająco dużo mieliśmy w Drodze do Niepodległości. Ja bym prędzej zobaczył kampanie w rodzaju Rewolucji Francuskiej, rozgrywanej na powiekszonej mapie francji.
Albo coś w rodzaju kampanii krzyżackiej w Medieval 2. W mniej więcej tej samej lokacji na mapie
W World in Conflict nie grałem, ale wierze - jak się chce, to można. Grafa w CoD 5 potrafi kopnąć w sczękę, a gra pójdzie nawet na paroletnim komputerze (w maksymalnych ustawieniach). Za to się należą brawa.