Witam. Ten temat dotyczy waszych błędów, przez które przegraliście.
Przykład: Grając Chosokabe na poziomie normalnym zająłem wyspę na której zaczynamy i rozpocząłem rozprzestrzenianie się na
następną wyspę. Szybko sprowadziłem armię samurajów, aby poprowadzić ekspansję na klan Yamato, który był słaby.
Kiedy tak podbijałem te prowincje wbiłem się pomiędzy Shimazu i Ikko-Ikki. Zignorowałem ich oczywiście co było moim największym błędem. Tak się składa, że Ikko-Ikki to był najsilniejszy klan w grze, a Shimazu zaraz po nim. Kiedy dostrzegłem armie Ikko-Ikki postanowiłem zawiązać z nimi przymierze, na które się zgodzili. Doszło do tego,
że te dwa klany wypowiedziały sobie wojnę. Stanąłem po stronie Ikko-Ikki, bo był blisko mnie, a od Shimazu oddzielały mnie dwie prowincje Yamato. Zanim się obejrzałem, to Shimazu stało u moich bram, a mój sojusznik wypowiedział mi wojnę.
Dostałem spam wrogich armii od strony mojego starego sojusznika, który zabrał mi ok. trzech prowincji w 4 tury.
Shimazu zrobiło to samo od drugiej strony. Zanim się obejrzałem wrogie armię zrobiły desant na moje ojczyste ziemie.
Jako iż miałem tam mały garnizon to szybko utraciłem stolicę. Dochody zmalały, więc nie mogłem zrobić zbyt dużej armii.
Kolejne desanty wyniszczyły mnie doszczętnie. I tyle.
Tak skończyła się moja przygoda z klanem Chosokabe.
Czekam na wasze historię.
Pozdrawiam.