Niezależnie od czasów i miejsca, władca lub wyznaczony przez niego wódz wyruszał na wyprawę w otoczeniu najwierniejszych mu osób, którzy poczytywali to jako wyróżnienie i wielki zaszczyt dla ich rodzin. W tej grupie znajdowali się weterani służący radą, młodzicy uczący się wojennego rzemiosła, lennicy i wysocy rangą urzędnicy. Tworzyli najbliższe otoczenie władcy lub wodza, jego sztab i gwardię, gotową bronić swojego seniora z najwyższym poświęceniem.Zamieszczone przez maxcezar5
Mam swój wkład w spolszczeniu do Bellum Crucis i mogę doradzić Tobie jedno: nie tłumacz "1:1" bo pogubisz się, staraj się użyć swojej wiedzy o epoce, by stworzyć coś co będzie według Ciebie najlepiej pasowało. Nie jestem tłumaczem, ale to się nazywa (chyba) "luźne tłumaczenie".Zamieszczone przez maxcezar5