Witam Panów. Która armia w Romie ma waszym zdaniem najbardziej ofensywny charakter ? Oczywiście mile widziane są rozległe uzasadnienia
Witam Panów. Która armia w Romie ma waszym zdaniem najbardziej ofensywny charakter ? Oczywiście mile widziane są rozległe uzasadnienia
Moim zdaniem Rzym, ma zróżnicowane jednostki. Scytia i Partia owszem są bardzo dobre, ale wystarczy że postawi się falangitów i po knnicy.
PS
W roma gram niecały miesiąc, opisuje swoje doświadczenia.
Ciężko jest jednoznacznie określić. Bo mogę powiedzieć że ofensywną armię ma np: Macedonia, a uzasadnieniem będzie to, że posiada dobrą kawalerię. Ale jeśli już mamy tak ,,typować", to wybieram Germanię. Dlaczego :?: Niemal wszystkie germańskie jednostki nadają się bardziej do ataku niż obrony. Wystarczy popatrzeć na piechotę walczącą wręcz-żadna nie ma wyższego współczynnika obrony od ataku(nie licząc drużyny włóczników). Topornicy i doborowi topornicy mają funkcję ,,okrzyk bojowy", która podnosi skuteczność ataku. Wrzeszczące baby podobnie. Bersekierzy jako jedyni potrafią wpadać w szał(niedoświadczony oddział bez ulepszeń ma poziom ataku równy bodajże 23). Dobre statystyki ataku mają drużyny doborowych łuczników. Dorzućmy jeszcze do tego nie byle jaką kawalerię w postaci barbarzyńskiej doborowej i przede wszystkim jazdy gotów, a także lepsze od rzymskich ogary.
Taką armią, raczej ciężko się bronić 8-)
Up Hillmen to u nas ,,Górale".
Imperium Seleukow ustepuje tylko frakcjom rzymskim
Ze wzgledu na swoja roznorodnosc jednostek pieszych(hellenistyczne,azjatyckie i rzymskie) no i jakze rozbudowany wachlarz jednostek kawaleryjskich(katafarakci-uwielbiam ich :!: ).
Jedna pelna armia zlozona tylko z katafaraktow roznosilem w puch cale legiony Scypionow na zachodnich rubiezach Imperium(dawne ziemie Faraonow) ...piaski Siwy splywaly krwia Rzymian
In quexquichcauh maniz camanahuatl ayc pollihuiz yn iteno yn itauhca in Mexico-Tenochtitlan
Jeśli avek to tylko z Indianką!
*************************
https://www.youtube.com/channel/UCo3...6M-C3c_Wc_57BQ
*************************
Był czas kiedy osobnika owego zwano @zajac.
germanie i Makedoni.
germanie jak każda nacja barbarzyńska bardzo szybko uzyskuje najmocniejsze jednostki jakie może i wtedy pozostaje tylko najeżdżać. dodatkowo zachęta do agresywnej polityki jest to, że barbarzyńcy mają dość słabą gospodarkę i jedyna opcja na zwiększanie dochodu to właśnie podbój. Otoczeni jesteśmy dość słabymi wrogami - Dakami i Galami, bez problemu da się popodbijać buntowników. Dla tej nacji atak to konieczność.
Maharabal, każda armia barbarzyńska tak ma, że ma wyższe współczynniki ataku niż obrony.
Makedoni bo muszą. To kwestia przeżycia, w pobliżu masz fajne i łatwe do podboju Ateny i Apolonie, zajmujecie Thermum i Spatry to tez nie problem, daje się jeszcze zając Byzantion, Rodos i Pergamum i wtedy można robić co się chce. jak się tego nie zrobi to za parę lat zapuka rzym i nas zje
mocno ekspansywne są też takie państwa jak Egipt - z tym swoim przyrostem naturalnym , to atak jest jedyna opcja na zwiększanie dochodu i jednocześnie utrzymywanie ludności w spokoju. Brytowie też są dość agresywni.
NIE ZAPOMNIJ CHULIGANIE, ZJEŚĆ TATARA NA ŚNIADANIE!
Lektorat z łaciny
Od czego pochodzi słowo studiować?
Studeo, studere, starać się, zwłaszcza zdawać kolejne egzaminy
A czy nie jest tak, że to większa obrona predysponuje jednostkę do zadań ofensywnych ? Rozumiem Twój punkt widzenia, ale popatrz na to w ten sposób:Ciężko jest jednoznacznie określić. Bo mogę powiedzieć że ofensywną armię ma np: Macedonia, a uzasadnieniem będzie to, że posiada dobrą kawalerię. Ale jeśli już mamy tak ,,typować", to wybieram Germanię. Dlaczego :?: Niemal wszystkie germańskie jednostki nadają się bardziej do ataku niż obrony. Wystarczy popatrzeć na piechotę walczącą wręcz-żadna nie ma wyższego współczynnika obrony od ataku(nie licząc drużyny włóczników). Topornicy i doborowi topornicy mają funkcję ,,okrzyk bojowy", która podnosi skuteczność ataku. Wrzeszczące baby podobnie. Bersekierzy jako jedyni potrafią wpadać w szał(niedoświadczony oddział bez ulepszeń ma poziom ataku równy bodajże 23). Dobre statystyki ataku mają drużyny doborowych łuczników. Dorzućmy jeszcze do tego nie byle jaką kawalerię w postaci barbarzyńskiej doborowej i przede wszystkim jazdy gotów, a także lepsze od rzymskich ogary.
Germanie mają wysoki atak i niską obronę więc formalnie powinni kosić większość jednostek prawda ? A jednak to rzymscy legioniści, którzy mają większą obronę i słaby atak, potrafią przetrwać dłużej, a co za tym idzie zadać wrogowi więcej strat.
Podobnie jest z kawalerią. Co z tego, że scytyjscy kopijnicy mają 10 szarży, jeżeli zaraz po uderzeniu we wroga padają jak muchy ? Dlaczego najlepszą jazdą są katafrakci ? przecież mają tylko 7 ataku ?
Właśnie to mnie zastanawia. Czy armia oparta na samej konnicy może być 100%, skuteczną armią ofensywną ? Na Rzymian to działa dobrze, ale na Greków czy Punijczyków już nie.Jak dla mnie to Partia i Scytia. Co może być bardziej ofensywne niż armia złożona niemalże z samej konnicy?
Ja osobiście skłaniałbym się do oddania głosu na Rzym, Selków i Brytów.
100% to zły pomysł, zawsze trzeba mieć jakąś piechotę jako wsparcie. Sama kawaleria z falangitami nie wygra, bo Grecy(w przeciwieństwie do Macedończyków) zdążą się odwrócić i zrobić szaszłyki z jazdy którą się im właśnie wbiło w tyłek Dlatego trzeba mieć jakiś, byle jaki oddział piechoty żeby zająć falangę