Jeśli to nie fake i cena będzie przyzwoita (około 5 euro) to na pewno kupię. Znacznie lepsze to niż kupowanie każdej frakcji z osobna. Mam nadzieję że dla innych frakcji też wymyślą podobne packi.
Jeśli to nie fake i cena będzie przyzwoita (około 5 euro) to na pewno kupię. Znacznie lepsze to niż kupowanie każdej frakcji z osobna. Mam nadzieję że dla innych frakcji też wymyślą podobne packi.
Keep your friends rich and your enemies rich and wait to find out which is which.
nie jest źlemyślałem, że będą pojedynczo.... kilka kuponów psc i wyprzedaż i można się cieszyć resztą frakcji
A mi się nie podoba. Dla mnie DLC to zło wcielone. O ile dodatki w stylu wojny diadochów, mitrydatejskie, itd. kupiłbym z pocałowaniem ręki, to takie praktyki, jak wycinanie z gry dużych i integralnych elementów, jakimi są frakcje uważam za zwykłe złodziejstwo!Zamieszczone przez voitek
A widzę, że większości się to podoba. Ba, yourself, uważa, że około 5 euro to byłaby rozsądna cena! Przecież to około 20 złotych za trzy małe frakcje! Ja rozumiem, że dla kogoś 20 zeta to nic, ale z drugiej strony spójrzcie, gra będzie pewnie kosztować coś w granicach 120 złotych, a jeśli to DLC faktycznie by kosztowało 20 zł, to byłoby to już 15% ceny podstawowej. Za co?! Za Ateny, które liczyły się jakieś sto lat przed datą startową gry, czy może za Spartę, która nie była wstanie wywalczyć hegemoni na Peloponezie. Zaraz ktoś mi powie, że jak mi się nie podoba to mogę nie kupować albo poczekać na wyprzedaż, i miałby racje, w końcu jeszcze nie ma przymusu kupowania gier CA, ale prosze nie piszcie że to fajne. Wyobraźcie sobie że kupujecie samochód, niestety okazuje się że z bagażnika będziecie mogli korzystać jak wykupicie DLC. Wycieraczki co prawda są zamontowane, ale niestety żeby je uruchomić musicie wykupić kolejny dodatek...
Nikt nie mówi, że to fajne, jasne, że lepiej byłoby mieć wszystkie frakcje od razu. Ja 5 euro za jedno DLC na pewno nie dam. Rynek ewoluował niestety w tę stronę i póki co nie zamierza zawrócić, więc pozostaje nam postawa "deal with it", kupowanie na wyprzedażach i świadomość, że mogło być gorzej. Mogli wydać trzy DLC.
@Poliorketes
akurat przykład z samochodem byłby dobry gdyby DLC to były jakieś programy umożliwiające zmianę ust.graf. itp. gdzie "podstawie" było by to zablokowane; zaznaczyłeś posty o wyprzedażach, ale jednak napisze, chyba nie do końca zdajesz sobie sprawę co można kupić za ten 20 zł kupon w czasie wyprzedaży; dalej, również byłbym przeciw temu DLC gdyby tam był "Rzym" do wykupienia i to jest przykład zgodny z samochodem, ale tam masz Ateny które znaczyły tyle co...... i żeby zagrać w miarę zgodnie z realiami gry nie jest Ci ona(frakcja) potrzebna tak jak woda do życia
PS
żebym nie był odebrany jako obrońca DLC
Nie wiem ile można kupić za 20 zł na wyprzedażach DLC, bo nigdy nie kupowałem. Domyślam się że wiele, ale nie zmienia to faktu, że widząc takie akcje czuję się jakbym kupował w dniu premiery połowę gry, a nie pełnowartościowy produkt. Dla mnie taki zestaw nie jest interesujący, ale jak sobie pomyślę że będę "zmuszony" kupić DLC, żeby pograć Seleukidami, Baktrią i dajmy na to Galatami, to czuje się delikatnie oszukany.
Jest to spoko ponieważ zazwyczaj cena wynosi 4 euro za jedną frakcję ;-). Oczywiście najlepiej by było gdyby były dostępne od razu ale jest jak jest i z dwojga złego wolę "trójpak" niż 3 osobne dlc po 4 euro każde.A mi się nie podoba. Dla mnie DLC to zło wcielone. O ile dodatki w stylu wojny diadochów, mitrydatejskie, itd. kupiłbym z pocałowaniem ręki, to takie praktyki, jak wycinanie z gry dużych i integralnych elementów, jakimi są frakcje uważam za zwykłe złodziejstwo!
A widzę, że większości się to podoba. Ba, yourself, uważa, że około 5 euro to byłaby rozsądna cena! Przecież to około 20 złotych za trzy małe frakcje! Ja rozumiem, że dla kogoś 20 zeta to nic, ale z drugiej strony spójrzcie, gra będzie pewnie kosztować coś w granicach 120 złotych, a jeśli to DLC faktycznie by kosztowało 20 zł, to byłoby to już 15% ceny podstawowej. Za co?! Za Ateny, które liczyły się jakieś sto lat przed datą startową gry, czy może za Spartę, która nie była wstanie wywalczyć hegemoni na Peloponezie. Zaraz ktoś mi powie, że jak mi się nie podoba to mogę nie kupować albo poczekać na wyprzedaż, i miałby racje, w końcu jeszcze nie ma przymusu kupowania gier CA, ale prosze nie piszcie że to fajne. Wyobraźcie sobie że kupujecie samochód, niestety okazuje się że z bagażnika będziecie mogli korzystać jak wykupicie DLC. Wycieraczki co prawda są zamontowane, ale niestety żeby je uruchomić musicie wykupić kolejny dodatek...
Keep your friends rich and your enemies rich and wait to find out which is which.
Zwrócił ktoś uwagę na zardzewiałą tarczę Sparty? Powinna być gładka jak te kirysy i hełmy.Tarcza bojowa nigdy, ale to nigdy nie powinna tak wyglądać... Coś mi się wydaje, że CA dosłownie wzoruje się na źródłach robiąc np. na podstawie oryginalnych tarcz.
albo jest to po prostu dowód na to, że postacie "żywcem" zostały wzięte z pola walki i swojej epoki, a na wskutek obrażeń załamania czasoprzestrzeni najbardziej ucierpiały tarcze, które służyły w tej podróży do ochrony przed planetoidami
No tylko tak da się to wytłumaczyć, bo te tarcze nie wyglądałyby tak po bitwie, a nawet całej kampanii...
Na 99% news jest prawdziwy bo nikt z CA nie zaprzeczył (a zrobili to przy unit cards - tak naprawdę postaciach z Apatheon). W dodatku dodali w temacie te kości. Prawdopodobnie jutro dowiemy się więcej na temat tego DLC bezpośrednio od CA.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
