No właśnie, pomimo że walki na morzu są świetnie zrobione od strony graficznej to nie jestem w stanie zakumać o co w nich chodzi. Jak sam prowadzę bitwy i mam podobną flotę co komputer to jeszcze nigdy nie udało mi się wygrać. Jak rozegram tą samą bitwę na auto to oczywiście wygrywam i to z dużą przewagą.
Poczytałem wiele poradników na TW jak walczyć flotą tylko co z tego . Nie wychodzi mi żadne "Crossing T" - jak chce przeciąć ich drogę to komp zawsze skręca i ładuje we mnie z burty. Zresztą odnoszę wrażenie że moje okręty stoją wręcz w miejscu. To chyba prze to że w 99% przypadków zawsze płynę pod wiatr co mnie doprowadza do szału. No chyba że będę płyną z wiatrem ale wówczas szybko kończy mi się mapa.
Oprócz tego nie wiem jak kierować flotą złożoną z kilkunastu statków. Najczęściej to robi się wielki galimatias i nad niczym nie panuję. Grupowanie okrętów w linię to dla mnie porażka. Komp zawsze tak się ustawia że wali we mnie z kilku okrętów na raz a ja strzelam tylko z pierwszego bo reszta jest gdzieś z tyłu poza zasięgiem. Jednocześnie to komp najczęściej mnie okrąża i dobija swoimi jednostkami. Zanim moje statki się ruszą to mijają wieki.
Nie wiem czy ktoś ma takie odczucia jak ja.
Prosiłbym o jakieś wskazówki na temat jak walczyć flotą - z góry wielkie dzięki. Może kiedyś nadejdzie taki dzień, że polubię ten fragment gry. Na dzień dzisiejszy walka flotą dla mnie nie istnieje.