Witam. Postanowiłem sobie zagrać w Rome Total War, ale niestety nie jestem pewien, którą frakcją zagrać na I raz.
Postanowiłem zrobić ankietę.
Ta ankieta będzie otwarta do 20:00 dnia dzisiejszego. Przy wybraniu frakcji dla mnie ma być konstruktywne uzasadnienie, dlaczego akurat ta frakcja.
Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
"Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo
GERMANIA!!!
"Myślałem, że to jakiś nick wymyślony, a tu się okazuje, że to imię Wojtek tylko, że napisany przez v!" - nazgul3456 po odkryciu, że nick moderatora voitek to imię.
Numidia, chociaż trochę trudniej będziesz miał
Poza tym lubię zasuwać harcownikami
Seleucja - dobry dobór wojska, niemniej będziesz wtedy miał wojnę z co najmniej 4 wrogami na raz.
"Wolność, Równość, Braterstwo lub Śmierć!"
Hasło przewodnie rewolucjonistów z 1789.
Seleucydzi są za łatwi. Zagraj mało popularną Galią albo Numidią, przynajmniej będzie ciekawie.
Czy ja wiem, czy za łatwi. Jeśli się szybko wypleni Pontu i Armenii, to się ma wojnę na 3 fronty (przeciw Pontowi i Armenii, przeciw Partom i przeciw Egipcjanom). Nie wspominając o Grekach z Pergamonu.
"Wolność, Równość, Braterstwo lub Śmierć!"
Hasło przewodnie rewolucjonistów z 1789.
E tam. Pont i Armenię można łatwo wytępić systematycznymi atakami. Wystarczy skoncentrować się na odpieraniu Egiptu przy jednoczesnym podbijaniu prowincji Pontu i Armenii. Gdy już zdobędziesz te ziemie, przenosisz się na front południowy (). Potem podbijanie Egiptu, które jako jedyne może sprawić jakieś trudności a dalej to już formalność.
Dokładnie, można też zrobić na odwrót i zaatakować najpierw Egipt, a przed Pontem bronić się w Tarsie, tarasując uliczki miasteczka paroma milicjami hoplitów, to samo w Sardes zresztą.
Uprawnienia umieszczania postów
