Hmm mam wrażenie, że gdy włączam testudo to moje jednostki więcej tracą niż gdy sami się bronią przed pociskami. Hmmmm...
Hmm mam wrażenie, że gdy włączam testudo to moje jednostki więcej tracą niż gdy sami się bronią przed pociskami. Hmmmm...
Sam Fisher: [having grabbed one of the men torturing Morganholt] I already don't like you, so don't make this any worse for yourself.
Odniosłem takie samo wrażenie co do tego rzymskiego żółwia, jest on strasznie nieskuteczny. Poza tym wygląda jakoś dziwnie, ci legioniści powinni być jakoś bardziej zwarci w kupe, a nie tak jak to wygląda i jeszcze ten brak tarcz z boku formacji, przez to ten cały żółw traci sens.
W Romie 1 testudo wyglądało lepiej niż tutaj.
U mnie kiedy w Cisalpinie pozostawiłem armie w trybie zasadzki to po każdej turze przesuwała się kawałek w stronę miasta, a mimo to w tym trybie pozostawali.
W Rome 2 są dwa typy żółwia: ofensywny(na przykładzie hastati) i defensywny(ten jaki znamy z podręczników, filmów itp.,formują go choćby triarii)Zamieszczone przez Flatline1990
Keep your friends rich and your enemies rich and wait to find out which is which.
1. Mnie zaskoczył jeden bardzo ważny element, brakuje mi tej części subtelności bitw. Bitwy toczą się zbyt szybko, zbyt dynamicznie. Nie czuje przyjemności z prowadzenia regimentu i spoglądania jak kroczą ku wrogowi, i kiedy dochodzi do starcia. W MTW i SGW mogłem śledzić z kamerą marsz wojsk i walkę, cieszyć się z tego . Teraz wszystko dzieje się tak szybko, że operuje kamerą z dala, widząc tylko gromadki i kupki, walki są szybkie, brakuje mi czasu na ich oglądanie i cieszenie się nimi. Czuje się jak bym grał w stare amigoskie strategie.
2. Miotane oszczepy wyglądają jakby rzucali kulkami z mąką.
3. Przy oblężeniach, SI ustawia miotaczy na palisadach. Podchodzę z boku (jeśli jest możliwość) i wystrzeliwuje obrońców.
4. Panikujące jednostki w roli obrońców przy oblężeniach powinny uciekać do centrum wioski lub szukać swoich i tam się przegrupować, a nie na siłę próbują uciekać z osady przez bramę, a kiedy na drodze stoją moje jednostki SI mota się i biega w te i we w te, i tym samym brama otwiera się i zamyka, a moje jednostki nie mogą podpalić bramy.
5. Nie wiem dlaczego ale SI rekrutuje więcej miotaczy niż wojów.
6. Zbyt wielkie ikony/symbole jednostek, zakrywają zbyt wiele ekranu i skutecznie wnerwiają mnie podczas bitew.
7. Nie można czasem zminimalizować otwartego okna z dolnego menu osady, i też są zbyt wielkie, mam wrażenie, że twórcy wzięli przykład z Windows 8.
8. Po co ten wir w około wrogiej armii?
9. W trybie "przyśpieszenia" w ogóle się go nie odczuwa.
10. Nie ma husarii!!!
11. W oknie dyplomacji brakuje wymuszenia na SI przeciwnika "Zakończ wojnę z..."
12. Zbyt wysokie lasy.
Tak przypatrywałem się któregoś razu w slow mo na animacje walk i mają jedną fajną animację - koleś obraca się i pada rażony niewidzialnym piorunem. No bo czy ktoś na niego machnął gladiusem? Nie. Czy ktoś go pchnął włócznią? Nie. Nie dziwię się, że bitwy kończą się tak szybko.
Sam Fisher: [having grabbed one of the men torturing Morganholt] I already don't like you, so don't make this any worse for yourself.
@WarHammster
Widzę, że na dużo z Twoich trosk, pomogą mody wpływające na długość starć, tempo poruszania się jednostek, itp. Zajrzyj do działu modów, tu na forum.
Aha i jeszcze polecam zwiększyć ilość jednostek przypadających na jeden oddział.
Po kilku godzinach grania mogę stwierdzić iż mamy poważnego buga na polu bitwy gdyż bardzo często zdarza mi się że muszę po kilka razy klikać atak na jednostkę wroga gdyż często nie działa za pierwszym razem..tragicznie to wygląda gdyż często połowa żołnierzy atakuje a druga stoi w miejscu...
- oblężenia od strony komputera to jakaś kpina. Jednostki albo się blokują albo wykonują jakieś smieszne ruchy albo jest to totalny rush na punkt zwycięstwa
- błąd w mapkach - Karalis na mapce ma mury w pewnym miejscu w rzeczywistości ich nie ma ( może trzeba bardziej rozbudować ? ale to i na mapce ich nie powinno być )
- gram Kartaginą mimo zapewnienia że nie będzie spamu Rzymianie cały czas spamują mnie masą małych flot po 1-3 okręty
- to nie błąd ale większość miast/osad wygląda tak samo oprócz tych głównych w prowincji czyli paste /copy
- jeśli dochodzi do bitwy Ty/sojusznik przeciwko komputerowi komputer nie wie co robić i zachowuje się irracjonalnie a an ogół stoi jak słup sol-
- Kartagina to jakaś mordęga a niby wtedy to była potęga a wygląda jak zacofany lud na jakimś zadupiu