Jednym z licznych plusów pierwszego Rome była fantastyczna ścieżka dźwiękowa. Bardzo klimatyczna,wspaniale zagrzewająca do walki.W dwójce za sprawa zmiany kompozytora muzyka jest mocno średnia. Rzadko pobudza do walki jest nijaka i powtarzalna w dźwiękach i ogólnym schemacie. A wy jakie macie odczucia co do niej ?