czyli boją sie drugiego wiednia?
czyli boją sie drugiego wiednia?
MI oblężeni często kapitulują ( jak są tylko mieszkańcy ).
Jak są sami mieszkańcy to prawie zawsze kapitulują (jeśli mamy w miarę dużą armię), ale mi się kilka razy zdarzyło że kapitulowało miasto z wojskiem w środku ;p
W małych miastach kiedy są tylko mieszkańcy to zgadzają się na kapilulację.
Lecz kiedy atakuję turka który ma: po pierwsze 120 ludzi w odziale mieszkanców zamiast europejskich 60, i po drugie ma tych odziałów dużo więc kapitulacja np.Ankary jest mało prawdopodobna.
Polak, chociaż stąd między narodami słynny,
Że bardziej niźli życie kocha kraj rodzinny...
Kilka razy zgodzili się w podstawce, ale wtedy gdy w mieście stacjonowały 2-3 wrogie oddziały a ja miałem pełną armię. Później przestałem to stosować, bo garnizon po wyjściu z miasta często pustoszył mi okoliczne ziemie, gdy ja musiałem pilnować armią dopiero co zdobyte w ten sposób miasto.
Jak ja grałem Rosją mój wróg przyjmował kapitulację dopiero wtedy jeżeli miał samych mieszkanców z rusznicami.
U mnie zawsze się zgadzają na kapitulacje, kiedy rozgonię cały wrogi garnizon i zajmę plac główny
A tak na serio, to tylko(ale dość często) w miastach "jedno-budynkowych" , nawet kiedy przeciwnik posiadał "liniówke"
Mi się ostatnio udało przy oblężeniu Goa w Indiach i to przy w miarę wyrównanej sile obydwu armii. Generalnie przy mniej ważnych prowincjach komputer raczej odpuszcza.
Nie wiem czy to bug, ale u mnie zgadzają się jedynie gdy miasta broni milicja, wystarczy 1 "normalny" oddział i nawet pełna flaga nie robi na nich wrażenia...
Czy da się to naprawić?
"Masz pan tyle demona w sobie, co trucizny w zapałce"
Nie wiem czy to bug, może zależy od jakości oddziałów jakie wystawiasz do oblężenia. U mnie zazwyczaj kapitujują jeżeli wiedzą że szans nie mają