PreS: To jest odpowiedź do tego przed Popem. Widzę nie jestem aktualny.

1.Zachowałeś się jak mały, zbuntowany gnój. I tak nic ci to nie da, bo nikt z turą w takim wypadku nie ruszy. Bo ty sobie będziesz wyznaczał, co cię obowiązuje, a co nie. Jeszcze łaskę robić będzie, że jak mu się zachce, to może powtórzy...
2."Przeforsowałem pod twoją nieobecność"? Czy masz na myśli tę około miesięczną absencję, w której wszystkich i wszystko olałeś, za co należy ci się czarna lista? Może mieliśmy czekać, aż łaskawie się odezwiesz? To my się mamy kajać, że o sprawie nic nie wiedziałeś? Trzeba sprawdzać forum, ot co.
3. Twoje uwagi niczego nie zmieniają. Sprawa jest prosta jak budowa cepa i to, że ty się popultasz w tym swoim stylu i wszystkich zmęczysz - niczego nie da.
4. I z tym czytaniem ze zrozumieniem jest twoje błazeństwo i brak umiejętności łączenia postów w spójną całość. "Młotem to trzeba być, żeby najpierw wejść armią tak głęboko na terytorium Francuza (aż pod Lyon) a dopiero potem zauważyć, że nie ma dostępu wojskowego." Już się zapomniało swojej wypowiedzi? Sugerowała ona ripostę z "młotem" wobec mojej osoby. Dlatego też napisałem o tym, że to nie ja wszedłem. Proste.
5. O, a tutaj też błazenada. Ty naprawdę nie potrafisz syntetycznie myśleć. Normalnie jak z przedszkolakiem. Gdyby było zgodnie z zasadami - to Anglia miałaby dostęp, przez co mogłaby przejść na południe od Lyonu, a TY BYŚ DOSTĘPU NIE MIAŁ, dlatego Lyon by cię zatrzymał w pościgu. Natomiast teraz niezgodnie z zasadami było tak, że w drodze na południe grodził Anglii Lyon 3-krotnie. MG nie obligował mnie do ciągłego zmierzania drogą na południe, po prostu dał mi 2 tury nietykalności aby uniknąć konsekwencji tej przykrej niezgodności z regulaminem. Wybrałem drogę na zachód, aby mniej więcej wyrównać utracone przez to korzyści.

Aktualizacja:

Cóż za hipokryzja! Godne najwyższych lewackich odznaczeń. Anglii zarzucasz brak sojuszu w grze, kiedy miała podpisany na forum. (Co de facto działało na jej niekorzyść, nie odpowiadam za to niedopatrzenie spikrambo), kiedy sam podpisałeś z Francją wasalizację(sojusz), którego nie mieliście na forum!(Czego właśnie miał zakazywać zapis w regulaminie!)

Z Anglią natomiast zacząłem walczyć dopiero wiele tur później i to Anglia pierwsza mnie zaatakowała, a nie ja ją.
Ekhm i kolejne kłamstwo. To Domen pierwszy zaatakował Anglię, zajął jej Exeter. Potem było 10 tu PoNa, w którym to czasie Domem walczył z Danią i HRE - sojusznikami Anglii. I po 10ciu turach PoNa Anglia zaatakowała.

Anglia nie ma sojuszu z Egiptem. I nie jesteś tu od ustalania czy coś jest fikcyjne. Poza tym to w ogóle nie ma znaczenia. Oficjalny sojusz jest od dawna i obie strony się go trzymają. Może tylko Francja raczej go plugawi udostępnianiem przejścia dla Maurów w ich napastliwej wojnie z NIemcami.

Za ten post otrzymujesz ostrzeżenie za łamanie regulaminu, Ensis.