No i zdobyłem wszystkie regiony w południowym pasie wzdłuż M. Śródziemnego. A nawet ostatnio spotkała mnie niespodzianka. Ostatni reprezentant Massalii w postaci okrętu z 12 ludźmi na pokładzie został dopadnięty przez moją flotę i ... pierwszy raz na moich oczach (w bitwie morskiej) uciekł na ląd... . Tam go dopadłem, choć się sporo nabiegałem. 12 ludzi, 12 zabitych. Mówię, jednej nacji mniej. I co? I okazało się że ... uciekli, mając na pokładzie... 14 ludzi. Ten numer akurat jest mi znany od miesięcy, więc drugi raz go dopadłem (na szczęście był ciągle w moim zasięgu) i stoczyłem drugi raz bitwę z "nieumarłymi". Znowu 14 ludzi-14 zabitych. I co? Nie, na szczęście tym razem AI potwierdziło odejście tych ludzi (a co za tym idzie-całej nacji Massalii) na wieczną wachtę.