Sanvone - zagraj z Jarlem (jak będzie miał czas i ochotę), to przekonasz się, że na multi można wygrać praktycznie każdą frakcją. Wystarczy rozsądna taktyka, która z reguły sprowadza się do rusha. Wystarczy wykorzystać podstawowy mankament "wszechwładnych" pików - falangi nie możesz włączyć w trakcie walki w zwarciu, a z włączoną jesteś wolniejszy. Więc przy oskrzydleniu jest cholernie trudno odpowiednio szybko zareagować. Proste i skuteczne. A Rzym sam w sobie jak dla mnie jest przeciętny.