hehe, ja mam prostrzą wizję polityki sprawdzam kto ma najsilniejszą armię i się mu podlizuje dążąc do sojuszu Co do Litwy to również straciłem okazję na unię w swojej grze, po tym jak to straciłem całkiem ich olałem, bo wspieranie ich straciło dla mnie sens. Wykorzystałem ich podbijając zakon i trochę ziem Czechów i różnych krajów cesarstwa (choć i sam bym sobie poradził), gdy ich Moskwa napadła odmówiłem wsparcia, bo po prostu nie było sensu ich wspierać, nie miałem wrogów, którzy mogliby mnie zaorać bez wsparcia Litwy, a i stosunki z silniejszą Moskwą nie były złe, pokonanie Mowskwy wiele by mnie kosztowało, a uzyskałbym tylko jako sąsiada silną niezależną Litwę, które gdyby uporała się z Rosją zaczęła by spoglądać na moje ziemie. Litwa, po kilku wojnach rozpadła się i straciła część terytoriów. Ja otrzymałem misję żeby chronić barci Litwinów i ich zwasalizować- poszło z górki 2 wojny z Litwą i stała się moim wasalem. Tutaj pojawił się konflikt interesów z Moskwą i zaczęła się ostra rywalizacja o Ukrainą i Białoruś, które żeby nie tracić pkt. administracyjnych przekazywałem Litwie i tak 90% ziem Ruskich wróciło do Litwy z unikaniem często konfliktów z Moskwą mającą swoje problemy, gdy już to było gotowe pozostało tylko anektować wasala Po tej aneksji stosunki z Rosją znacznie się napięły, walka z nimi to prawdziwa mordęga, żeby ich porządnie osłabić to trzeba zwyczajnie anektować sporą część ich ziem, a to ma wiele nieprzyjemnych konsekwencji.