Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 52

Wątek: Gra Królestwem Odrysów (Tracja)

  1. #11
    marengo
    Gość
    Nie przejmuj się Gajuszu, gdyby ja miał znać statystyki jednostek z każdego moda w którego grałem (niektóre dodają po kilkaset nowych oddziałów), nie tylko pod Rome2 oraz co zmieniają w mechanice rozgrywki (m.in. bounusy z posiadanych budynków), to nic innego nie robiłbym poza uczeniem się tych rzeczy. Z uwagi na powyższe, uważam iż Ituriel32 zbytnio upraszcza obraz gry pojedynczego gracza. Można by dojść do wniosku - z gruntu fałszywego - o łatwości i berefleksyjnym rolowaniu AI w tym trybie gry z minimalną posiadaną wiedzą. DLC na razie nie kupuję, zaczekam na znaczącą promocję. Kolejne trzy barbarzyńskie frakcje za te pieniądze to zdecydowanie za dużo.

  2. #12
    Zagubiony Teoretyk / Stara Gwardia Awatar Ituriel32
    Dołączył
    Nov 2009
    Lokalizacja
    Za daleko
    Postów
    3 343
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    148
    Otrzymał 393 podziękowań w 292 postach
    @Up Że heh? Bo nie załapałem na czym miało by polegać moje uproszczenie.
    Zakładam że osoba czytająca jest inteligentna i świadoma istnienia poziomów trudności tak samej kampanii jak i bitwy, jak również możliwości ich (wyboru) zmiany, tak by cieszyła się rozgrywką. Dopuszczam też istnienie wolnej woli i preferencji takiego gracza która może przejawiać się innym planem gry, czy też inną koncepcją składu jego armii dopasowanego pod niego (gusta + skil). Ja sam nie przepadam za słoniami, balistami czy oddziałami z toporami więc rzadko z nich korzystam, ale nikomu tego nie bronię ani nie zniechęcam do kombinowania na własną rękę. Niema jedynego i słusznego sposobu na grę aby zawsze łatwo wygrywać. Przy czym nie pisałem chyba nigdzie że zawszę i wszędzie łatwo tłucze się AI, bo tak nie jest. Wynika to z tego z kombinacji bardzo dużej liczby czynników samej gry plus umiejętności gracza.
    O multi staram się nie wypowiadać bo się nie znam. Ale z tego co wiem rozchodzi się tam o poziom i taktykę gracza i właściwe wykorzystanie jednostek. Tam te "głupie" +5 do czegoś tam ma kolosalne znaczenie. Bo nawet przeprowadzenie właściwego manewru we właściwym czasie może graczowi nie pomóc jeśli jego jednostki są gorszej jakości lub jest ich po prostu mniej bo przepłacił.
    Każdy może grać jak chce z modami czy bez modów. Jeśli CHCE to może (ale nie musi) zapamiętywać sobie nawet statystyki poszczególnych jednostek.

    Śmierć to Twoje przeznaczenie.
    A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.

    KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.

    Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.

  3. #13
    marengo
    Gość
    Ta dokładność i szczegółowość z multi zabija kampanie pojedynczego gracza
    Na tym polega Twoje uproszczenie. Popatrz jak to brzmi. Tak jakby nadmiar wiedzy w kampanii pojedynczego gracza był balastem, a przecież sam stwierdzasz, że

    Nie pisałem chyba nigdzie że zawszę i wszędzie łatwo tłucze się AI, bo tak nie jest. Wynika to z tego z kombinacji bardzo dużej liczby czynników samej gry plus umiejętności gracza.
    Jak to jest, wiedza o grze pomaga czy przeszkadza i czemu w multi jest wskazana, a kiedy indziej zabija kampanię? Co to w ogóle znaczy "zabija kampanię"?

    Co do modów, nie uwzględniasz, ale też nie musisz takich graczy jak ja. Prawdę mówiąc, moja wiedza mogłaby być większa, z drugiej strony, kto ma czas na takie rzeczy...

  4. #14
    Stolnik Awatar ( ͡º ͜ʖ ͡º)
    Dołączył
    Oct 2013
    Postów
    813
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    96
    Otrzymał 47 podziękowań w 34 postach
    @Chaak
    Łucznicy mogą być przydatni jeżeli mają "potężny strzał". Są skuteczni zwłaszcza przeciwko słoniom. W sumie to jak przeciwnik gra selucydami czy baktrią, a więc ma dostęp do najmocniejszych słoni w grze, to bez elitarnych łuczników nawet bitwy nie zaczynam. Frakcje wschodnie mają dostęp do słabszych łuczników, z zasięgiem 150, ale bez potężnego strzału. Są oni o wiele tańsi, więc lepiej nadają się do eliminowania wrogich strzelców lub innych lekkozbrojnych jednostek. Łuczników z zasięgiem 125 według mnie nie opłaca się brać. Jazda w Rome wcale nie jest słabsza od tej z shoguna. Jeżeli się jej odpowiednio użyje to może przechylić szalę zwycięstwa tak samo jak w shogunie.

    PS.
    Widzę, że kolejny temat zmieniacie w dyskusję o tym jakie to multi jest złe, niedobre, niszczy całą zabawę itp...

  5. #15
    Zagubiony Teoretyk / Stara Gwardia Awatar Ituriel32
    Dołączył
    Nov 2009
    Lokalizacja
    Za daleko
    Postów
    3 343
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    148
    Otrzymał 393 podziękowań w 292 postach
    Ta dokładność i szczegółowość z multi zabija kampanie pojedynczego gracza
    To jest wynik mojego uproszczenia myślowego i braku precyzji. W długiej wersji brzmieć będzie to tak: Uważam że przywiązywanie tak dużej uwagi do statystyk jednostek odbiera przyjemność prowadzenia bitew, które ma wpływ na ogólny odbiór kampanii.

    Nie pisałem chyba nigdzie że zawszę i wszędzie łatwo tłucze się AI, bo tak nie jest. Wynika to z tego z kombinacji bardzo dużej liczby czynników samej gry plus umiejętności gracza.

    To natomiast odnosiło się do całej gry (kampanii). Czyli np. bark kasy, technologi, poziom wyzwania czy spam armii/agentów.

    @Up ja nie piszę że multi jest złe. Ogólnie widzę że dużo osób piszących na forum myśli 0-1. Czyli ja mam rację (1), a wszyscy inni którzy myślą inaczej niż ja się mylą (0), więc są głupi głupi...
    Duża część osób zapomina że wszyscy mogą ale nie muszą mieć racji. np. wybobrak dążący do perfekcji podczas starć na multi z żywym przeciwnikiem. marengo stawiający na solową grę na modach po pracy. Ituriel32 który gra bez modów bo czeka aż pojawi się wreszcie ostatni pacz i ostateczne wersje modów, aby cieszyć się z perfekcyjnej i dopracowanej rozgrywki. I również "PanX" który gdzieś ma statystyki jednostek, ale nie widzi przeszkód by rozegrać bitwę ze znajomym.

    Śmierć to Twoje przeznaczenie.
    A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.

    KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.

    Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.

  6. #16
    marengo
    Gość
    Tak, żeby zamknąć ten ciekawy wątek. Problemem jest wyważenie tego, czy ta wiedza o bonusach, +5 do walki wręcz, morale lub innych jest bardziej przydatna w walce na multi 1 vs 1, czy też z podpakowanym komputerem na modzie. Nie podejmuje się osądzenia tej rzeczy na korzyść jakiegoś sposobu gry, wiem natomiast że grając na takim Radiousie gdzie przeciwnik posiada liczne, dobrze wyekwipowane armie, tu cytat z autora moda:

    Yes i am trying to follow the pattern that TW should real mean TOTAL WAR, empty campaign maps with few armies doesnt fit into that pattern :-) I am glad you having fun Sir. The whole recruitment system was reworked for every single faction, AI Mod or complete pack is absolutely essential for this.
    , co raz bardziej zwracam uwagę na takie szczegóły i sprawia mi to przyjemność.

  7. #17
    Stolnik Awatar ( ͡º ͜ʖ ͡º)
    Dołączył
    Oct 2013
    Postów
    813
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    96
    Otrzymał 47 podziękowań w 34 postach
    Ta dokładność i szczegółowość z multi zabija kampanie pojedynczego gracza
    Cytat Zamieszczone przez ituriel32 Zobacz posta
    To jest wynik mojego uproszczenia myślowego i braku precyzji. W długiej wersji brzmieć będzie to tak: Uważam że przywiązywanie tak dużej uwagi do statystyk jednostek odbiera przyjemność prowadzenia bitew, które ma wpływ na ogólny odbiór kampanii.
    Zrozum i niech zrozumie jeszcze kilku użytkowników, że niektórym taka głębsza analiza każdego aspektu gry, rywalizacja z przeciwnikiem i dążenie do bycia jak najlepszym, daje więcej satysfakcji i zabawy, niż banalne tłuczenie AI byle czym i byle jak.

    Nie pisałem chyba nigdzie że zawszę i wszędzie łatwo tłucze się AI, bo tak nie jest. Wynika to z tego z kombinacji bardzo dużej liczby czynników samej gry plus umiejętności gracza.
    Cytat Zamieszczone przez ituriel32 Zobacz posta
    To natomiast odnosiło się do całej gry (kampanii). Czyli np. bark kasy, technologi, poziom wyzwania czy spam armii/agentów.
    A według mnie zawsze i wszędzie łatwo tłucze się AI i w moim przypadku żadne czynniki samej gry tego nie zmieniają.

  8. #18
    Zagubiony Teoretyk / Stara Gwardia Awatar Ituriel32
    Dołączył
    Nov 2009
    Lokalizacja
    Za daleko
    Postów
    3 343
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    148
    Otrzymał 393 podziękowań w 292 postach
    Mój zwyczaj edytowania postów jednak nie sprzyja komunikacji. Tak więc powtórzę.
    @Up ja nie piszę że multi jest złe. Ogólnie widzę że dużo osób piszących na forum myśli 0-1. Czyli ja mam rację (1), a wszyscy inni którzy myślą inaczej niż ja się mylą (0), więc są głupi głupi...
    Duża część osób zapomina że wszyscy mogą ale nie muszą mieć racji. np. wybobrak dążący do perfekcji podczas starć na multi z żywym przeciwnikiem. marengo stawiający na solową grę na modach po pracy. Ituriel32 który gra bez modów bo czeka aż pojawi się wreszcie ostatni pacz i ostateczne wersje modów, aby cieszyć się z perfekcyjnej i dopracowanej rozgrywki. I również "PanX" który gdzieś ma statystyki jednostek, ale nie widzi przeszkód by rozegrać bitwę ze znajomym.
    Wbrew pozorom rozumiem stanowisko zarówno osób takich jak wybobrak czy marengo, tylko że są one inne od mojego. Sam kiedyś miałem zeszyt do rome1 z rozpisaniem statystyk jednostek, i tym jak sobie radzą w walce z innymi. Dla mnie liczy się gra na mapie kampanii, a bitwy traktuje jako taką odskocznie. W związku z czym mają dla mnie charakter drugorzędny. W ten sposób gram.
    Ostatnio edytowane przez Ituriel32 ; 06-06-2014 o 11:08

    Śmierć to Twoje przeznaczenie.
    A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.

    KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.

    Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.

  9. #19
    Podkomorzy Awatar Chaak
    Dołączył
    May 2011
    Postów
    1 844
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    262
    Otrzymał 254 podziękowań w 191 postach
    @wybobrak
    Wiem, że większość łuczników nie jest mocna. Tych trackich brałem tylko dlatego, że stać mnie było akurat 2 oddziały, a czas mnie gonił, jednak spodziewałem się po nich czegoś więcej niż 20-25 fragów (łącznie) po wystrzelaniu się z całej amunicji. Przynajmniej miałem mobilną tarczę do ochrony peltastów przed wrogiem, więc fundusze nie poszły całkiem na marne. Z tych dobrych łuczników to mam dostęp tylko do Kretańczyków i Syryjczyków, ale i tak rzadko, bo Rzymem/Kartaginą grywam sporadycznie. W mojej sytuacji słonie często są dużym problemem, ale jakoś radzę sobie konnymi oszczepnikami.
    Co do jazdy, to nie twierdzę, że ta z Rome jest słaba, tylko że zamiast podstawą armii, jest jednostką wsparcia. Odziały konne w prawie każdej mojej bitwie się zwracają, jednak to piechotą muszę im wypracować dogodną sytuację do ataku. Moim zdaniem w Shogunie konnica była bardziej samodzielna i wielofunkcyjna. W sumie ta sytuacja dobrze oddaje inne uwarunkowania historyczne obu gier, więc nie ma co marudzić, tylko trzeba dostosować się do nowych warunków.

    PS
    Rydwany są teraz słabsze, czy mam farta, że ich nie spotykam?

    寧我負人,毋人負我。
    曹操

  10. #20
    Stolnik Awatar ( ͡º ͜ʖ ͡º)
    Dołączył
    Oct 2013
    Postów
    813
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    96
    Otrzymał 47 podziękowań w 34 postach
    @UP
    Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że po którymś z ostatnich patchów rydwany i słonie jakoś łatwiej giną.

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •