SERIAL The Expanse

[Nezahualcoyotl]

Koncepcja zrobienia kilku równoległych wątków była dobrym pomysłem i,częściowo,nawet wypaliła.

James Holden to już tradycynie flaki z olejem których nie ożywił nawet wątek detektywistyczny.
Alex Kamal który bodajże tylko na początku sezonu używał swoich nóg gdyż później siedział bez przerwy za sterami.
Amos Burton zdecydowanie najciekawsza historia odkrywająca jego trudne dzieciństwo oraz początek romansu z Clarissą.Zbir trochę mięknie ale wciąż jest zbirem.
Naomi Nagata dopóki konfrontowała się ze swoim byłym jej wątek nawet mnie wciągnął.Póżniej to już dłużyzna i nudy...

Marco Inaros zdecydowanie najbardziej dynamiczna postać tego sezonu.Podstępny,bezwzględny,stanowczy z dość mrocznym charakterem.Czekam na dalsze jego losy w ostatnim sezonie.
Camina Drummer oj moja wojowniczka coś bardzo zmiękła i widać ogromną różnicę pomiędzy nią a Caminą z trzeciego sezonu.

Generalnie piąty sezon czuję jakby był zrobiony aby go zrobić jak najszybciej i wziąć się za kręcenie kolejnego.Czegoś mi w nim brakowało...może za mało samej przestrzeni kosmicznej?Może sam główny wątek nie był "kosmiczny" i ograniczał się w zasadzie do pościgu i zabawy w kotka oraz myszkę?Brakuje mi zwyczajnie klimatu pierwszych trzech sezonów!