Ciekawi mnie, dlaczego tyle modów tworzonych jest na poczciwego Medievala 2. Po nim mieliśmy 3 (jeśli zaliczyć Napoleona, w końcu jest stand-alone) części, szykuje się dodatek do Shoguna 2. Mimo to, mody do nowszych części można policzyć na palcach, te bardziej rozbudowane nawet na jednej dłoni Czemu tak jest? Czy te nowsze części są trudniejsze w modowaniu? Z Medkiem w wielu modach zrobiono rzeczy, o jakich jego autorm nawet się nie śniło Natomiast oprócz kolejnych wersji Darthmoda, niewiele się dzieje przy Napoleonie czy Shogunie.