Zdecyduje sie na Oz Orange, podobno ma ładny aromat i jest przepyszna .
A powiedz mi jeszce, snuffałeś te biała tabake Oz Weiiss?
Zdecyduje sie na Oz Orange, podobno ma ładny aromat i jest przepyszna .
A powiedz mi jeszce, snuffałeś te biała tabake Oz Weiiss?
Jop.A powiedz mi jeszce, snuffałeś te biała tabake Oz Weiiss?
Kumpel mówi, że pachnie jak puder dla bobasów
Weiss to dobra alternatywa dla takiego spearminta bo jest delikatniejsza a odświeża nie gorzej
A jednak skusiłem sie równiez na Weissa. Zobaczymy jak przyjdą czy takie dobre są.
Jakbyś zamówił Alpinę to zdaj relacje
A tak w ogóle to tabakę można legalnie kupować mając mniej niż 18 lat czy nie? Problemu z kupnem zdaje się nie ma a znalazłem w necie że tabaka należy do wyrobów tytoniowych bezdymnych
-„wyroby tytoniowe bezdymne” - wyroby tytoniowe przeznaczone do wąchania
(tabaka), ssania, żucia lub wprowadzania do organizmu w innej postaci,
z wyłączeniem środków farmaceutycznych zawierających nikotynę,
A przecież wyrobów tytoniowych nie można sprzedawać nieletnim
Z czystej ciekawości pytam
Nie pomagam na pw
Nie, mi w każdym bądź razie nie sprzedadzą, dlatego musze z neta sprowadzać.
ps. A Alpine to kiedy indziej kupie.
Zależy od sprzedawcy czy sprzeda czy nie. Oni mogą mieć później z tego problemy.
Nie mniej jednak ostrzeżenia na pudełkach są prawdziwe. Znam gości, którzy są naprawdę nieźle uzależnieni. Tabaka jest na pewno lepsza od tych wszystkich petów - bo one śmierdzą. A snuff ma swój aromat
Osobiście wciągam raz, góra dwa razy na dzień i to nawet czasem z przerwami bo po prostu mam co lepszego do roboty.
Ale ile to ja ludzi poznałem dzięki snuffie
Tak teoretycznie tabaka jest od 18.
biała- weiss, to nie tabaka , jest bowiem bez tytoniu, na bazie cukru winogronowego i mentolu, bardzo fajny miętowy aromat i polecam. Zaś Gawith to podstawa i chyba wszyscy wsysający się zgodzą, zresztą znam wielu tabaczarzy i tak naprawdę dzielą się na dwie grupy, Ci co wolą RB i tych co wolą Gawitha.Zależy co komu pasi.Chapman,Rb są z rodzaju suchymi tabakami( medyk też) dlatego też są tak mocne i przy wsysaniu z lufy częsta idą w gardło.
Właśnie mam pytanko, czy taki Apricot leci do gardła przy snuffaniu z lufki?
I jeszce jedno. Czy Ozona Orange jest mocna, tzn. "wali po bani" i lecą łzy?
Z lufki to nie snuffanie. To jest czysty masochizm. Po bożemu z rączki brać, nie jak jacyś narkomani.
Orange jest delikatna. Po wciągnięciu czujesz pomarańczę Bez żadnych wybuchających głów
To tak jak z tym "piwem" bezalkoholowym A "na bazie" to ona jest chyba cukru gronowego (glukoza) jeśli mnie pamięć nie mylibiała- weiss, to nie tabaka , jest bowiem bez tytoniu, na bazie cukru winogronowego i mentolu