Ukraina i unia

[marko1805]

Kiedy ma sie u wladzy politykow z olejem w glowie mozna z kazdego konfliktu wyciagnac dla wlasnego kraju wymierne korzysci.Wegrzy,w przeciwienstwie,do Polakow maja to szczescie i nie dosc ze placa juz mniejsza cene za gaz to w dodatku pozbywaja sie wojskowego zlomu na rzecz...Ukrainy.Mozna?Oczywiscie trzeba tylko myslec a nie szczekac.
http://www.hidfo.net/2014/08/12/hull...ai-haboru-fele

Pozostaje pytanie jaka będzie dalsza cena tej polityki.
Ja rozumiem wręcz chorobliwą niechęć zarówno zająca jak i husarza do "banderowców",ale obaj nie wybiegają w przyszłość, myślą "tu i teraz".
Patrząc na to co dzieje się w tej chwili na arenie międzynarodowej Rosja prędzej czy później dopnie swego kwestią jest tylko czy podporządkuje sobie całą Ukrainę co nie jest wcale potrzebne Putinowi , czy wystarczą tylko okręgi przemysłowe co jest głównym celem Putina. Ukraina jest bowiem ( a bardziej jej regiony przemysłowe) kluczem do odrodzenia się wielkomocarstwowej polityki Rosji w szczególności zaś do jej przemysłu zbrojeniowego. Już teraz widać iż Rosja postawiła na rozwiązania siłowe i tą politykę będzie konsekwentnie prowadziła tym bardziej widząc słabość i uległość państw zachodnich, które Putin swą polityką dość mocno uzależnił od Moskwy.
Co więc powinna zrobić Polska? Na pewno wielkim błędem naszych polityków było oficjalne wsparcie majdanu co pozbawiło nas elastyczności politycznej a co pewnie zemści się na nas w niedługim czasie. Droga, którą idzie Orban na krótka metę być może przyniosłaby efekty, ale Rosja to nie kraj demokratyczny i jak już pisałem uważa nadal Polskę za swoja strefę wpływów i czując naszą uległość na pewno nie wypuści nas ze swych objęć najpierw próbując uzależnić nas ekonomicznie , czego już zresztą próbowała starając się w relacjach z Unią robić z nas partnera drugoplanowego i dogadać się gospodarczo za naszymi plecami, to się troszkę Putinowi nie udało więc postanowił nieco ocieplić nasze stosunki za rządów PO a co zniwelowała niestety katastrofa w Smoleńsku. Polskiej polityce brakuje finezji i wyrachowania, które to cech potrzebne są, aby prowadzić skuteczną politykę wobec Rosji.
Cóż zobaczymy, co przyniesie przyszłość.

banderowskie ultimatum dla kijowskiej junty:

I jak tu zajączku nie uznać, iż jesteś tendencyjny, dla Ciebie Ukraina to tylko banderowcy i pewnie patrząc na oficjalne stanowisko Kremla - faszyści, a to wcale nie jest takie proste i problem jest bardziej złożony. Zresztą skąd ta nienawiść do Ukraińców( nie chodzimi o nacjonalistów bo to rozumiem)? Tylko mi nie mów że to wyłącznie ich zbrodnie na Wołyniu są tego powodem.
Pytanie jak najbardziej poważne i bez złośliwości.

Ps. Post edytowałem coby się co niektórzy nie czepiali o kontekstu.

[Dagorad]

I jak tu zajączku nie uznać, iż jesteś tendencyjny, dla Ciebie Ukraina to banderowcy i pewnie patrząc na oficjalne stanowisko Kremla - faszyści, a to wcale nie jest takie proste i problem jest bardziej złożony. Zresztą skąd ta nienawiść do Ukraińców? Tylko mi nie mów że to wyłącznie ich zbrodnie na Wołyniu są tego powodem.

Serio nie potrafisz czytać? Przecież pisze że Prawy Sektor grozi, a kto jak kto ale oni sami obnoszą się ze swoimi pro banderowskimi sympatiami. Radziłbym zacząć czytać artykuły a nie wysilać się na jakieś uszczypliwości.

[chochlik20]

Marko1805 - jakby nie patrzeć zbrodni ZSRR z tamtego okresu jest jeszcze więcej i są znacznie bardziej barbarzyńskie, a mimo to obecna władza nie ma zamiaru przeprosić ani też przyznać się do popełnienia czynów niegodnych zwycięscy faszystowskich Niemiec. Zadziwiający jest wręcz fakt, że Zajac nie darzy obecnej władzy kremlowskiej takim samym uczuciem jak całej Ukrainy.
Dagoradzie - Rosja obnosi się ze swoimi sympatiami do bolszewizmu i komunizmu, który z niego wyrósł a nikomu jakoś to zbytnio nie przeszkadza. Zresztą Zajac pomimo iż zna(?) co oznacza junta konsekwentnie używa tego wyrażenia.

[Dagorad]

jakby nie patrzeć zbrodni ZSRR z tamtego okresu jest jeszcze więcej i są znacznie bardziej barbarzyńskie, a mimo to obecna władza nie ma zamiaru przeprosić ani też przyznać się do popełnienia czynów niegodnych zwycięscy faszystowskich Niemiec.

http://www.rmf24.pl/raport-katynrocz...nia,nId,271193

Mówienie że Rosjanie nie przepraszali czy nie przyznawali się do zbrodni za czasów Stalina jest po prostu skrajną ignorancją.

Bardziej barbarzyńskie? W życiu nie słyszałeś o tym co Ukraińcy robili na Wołyniu i Wschodniej Małopolsce czy jak?

Dagoradzie - Rosja obnosi się ze swoimi sympatiami do bolszewizmu i komunizmu, który z niego wyrósł a nikomu jakoś to zbytnio nie przeszkadza

Jeżeli Tobie to nie przeszkadza to twoja sprawa. Zresztą takie odwracanie kota ogonem jest równie śmieszne jak mówienie "a u was bili murzynów".

[Gajusz Mariusz]

Dobrze, a mógłby Kreml trochę skuteczniej poszperać w papierach, bo po liście przywiezionej przez Jelcyna, już niewiele więcej dostaliśmy. Kiedy to było? No właśnie. Nie utożsamiają się? Więc gdzie leży problem? Bo nie tylko był Katyń...

[Dagorad]

Ech, załóżcie sobie temat od Rosji bądź przejdzie do odpowiedniego. Prawy Sektor grozi ponoć "legalnemu" rządowi zamachem stanu a Wy spychacie temat na zbrodnie Rosjan z okresu II wś. Równocześnie jeżeli wspomnieć bombardowanie Serbii czy zbrodnie USA to jest wielki krzyk że ktoś odwraca kota ogonem .

[Gajusz Mariusz]

No i odpowiadaj tu na zarzut rusofobii.... Ty możesz o latach 40-tych, my nie. No tak...

http://www.defence24.pl/analiza_szcz...zana-na-kleske
http://www.defence24.pl/analiza_sank...syjskiej-armii

[Dagorad]

Tak, groźby zamachu stanu z dnia dzisiejszego to są lata 40. Nic o latach 40 nie pisałem, Zajac napisał o banderowcach ale tych współczesnych którzy sami obnoszą się z takim "mianem".

[chochlik20]

Już od dłuższego czasu był apel by nie wtrącać do tego tematu USA i działań tego kraju, a mimo to nadal była wyciągana Serbia, Irak itd. Pisząc/wrzucając info na temat Rosji przynajmniej piszemy o stronie będącej czynnie zaangażowanej w konflikt.
Sorry, ale zbrodnie za czasów Stalina to nie tylko Katyń. Rosja przyznała się kiedyś i przeprosiła za pakt Ribbentrop - Mołotow? Przeprosiła kraje bałtyckie, że wtargnęła bezpodstawnie na ich terytorium a następnie je wchłonęła pod bzdurnymi argumentami. Ta sama Armia Czerwona, która szła bić faszystów dokonywała równie wielkich zbrodni jak oni, ale gdy ktoś chce usunąć pomnik A.Cz. od razu Kreml podnosi krzyk. Ile osób wie, że te same obozy koncentracyjne, które zakładali Niemcy służyły także Rosjanom w walce z reakcjonistami. Więc nie mów mi o wielkim kajaniu się Kremla, który robi to pod publiczkę roniąc krokodyle łzy.
Zajec Dagoradzie pisze o banderowcach przy każdej możliwej okazji i ochrzcił już tym mianem wszystkich Ukraińców walczących z separatystami. Nie było jeszcze chyba postu w którym nie określiłby Ukraińca inaczej niż banderowiec.

[Gajusz Mariusz]

Mówienie że Rosjanie nie przepraszali czy nie przyznawali się do zbrodni za czasów Stalina jest po prostu skrajną ignorancją.

Bardziej barbarzyńskie? W życiu nie słyszałeś o tym co Ukraińcy robili na Wołyniu i Wschodniej Małopolsce czy jak?

Nic o latach 40 nie pisałem To te zbrodnie teraz się jakoś działy? Przegapiłem?

Zresztą ja też piszę o oczekiwanym ujawnieniu miejsc kaźni, więc dotyczy to tej a RACZEJ PRZYSZŁEJ , ale współczesnej administracji FR.