Ja tam najbardziej lubię tworzenie imperiów z małych państw europejskich typu mołdawia serbia bośnia i do tego uwielbiam bałkany
Anglia/Wielka Brytania
Aragonia
Bawaria
Brandenburgia/Prusy
Burgundia
Chiny
Czechy
Dania
Francja
Holandia
Imerium Osmańskie
Japonia
Kastylia/Hiszpania
Moskwa/Rosja
Persja
Polska/RON
Portugalia
Saksonia
Szkocja
Szwecja
USA
Wenecja
Węgry
Zakon Krzyżacki
Inne
Ja tam najbardziej lubię tworzenie imperiów z małych państw europejskich typu mołdawia serbia bośnia i do tego uwielbiam bałkany
Swój głos oddałem na Polskę, choć spróbuję również gry Francją i Anglią w późniejszym czasie
Moimi ulubionymi państwami są oczywiście Polska: ciekawy start, waka o utrzymanie unii z Litwą
Portugalią grało mi sie najprzyjemniej sojusze z Anglią i Kastylią pozwoliły spokojnie rywalizować z nimi o wpływy w Afryce, a pózniej w Ameryce
Zostały jeszcze Czech: nimi zawojowalem Polskę, Austrie i Węgry nie licząc pomniejszych państewek..
Polska i Francja nimi najlepiej mi się podbijało świat . Kastylia też jest ciekawa.
"O dyplomacji mówimy wtedy, kiedy dwóch ludzi łże sobie w żywe oczy i oboje doskonale o tym wiedzą."
"Sztuka dyplomacji polega na umiejętności pokrajania tortu w taki sposób, aby każdy uważał, że dostał największy kawałek."
"Znalazłem doskonały sposób oszukiwania dyplomatów. Mówię im prawdę, a oni nigdy mi nie wierzą."
Imperium Osmańskie pierwsze wrażenie miłe podbijanie , druga to Austria, śmieszna dość, ta obrona kurdupli przed zapędami innych xd, Polska- nią zagrałem pierwszy raz (zawsze omijam w grze granie Polską xd, wole ją wchłonąc do lepszego kraju, gdzie będzie żyło się polakom lepiej xd), o dziwo "nie wiedząc co klikać" (niezbyt wiedziałem co robię na początku i w środku gry) utworzyłem Polskie która miała, Konstantynopol, Moskwe, Azjatycką część dzisiejszej Rosji (raz podczas jednej wojny capnąłem Moskalom ich kolonie na tyłach państwa xd, na początku traciłem tam tylko czas, ale ruski się nie rozwineli,a ja zdąrzyłem skolonizować tamte tereny od tyłu) Połowe dzisiejszych Niemiec oraz sporą kolonie w A. południowej i kilka mniejszych w Afryce i azjatyckich wyspach. Jak to zrobiłem nie wiem xd.
Moimi ulubionymi krajami do gry w EU jest:
1) Holandia/Niderlandy
i
2) Austria
Co do Austrii, to bez kozery mogę powiedzieć, że jestem ekspertem pod względem przepychania reform HRE, więc pozwolę sobie napisać drobny "poradnik"
Austrią na 5 prób, trzy skończyły się przed reformacją A więc tak, jako Austria pierwszą rzeczą jaką robimy, to zawieramy królewski mariaż z Bawarią i robimy tyle woja ile uciągnie nasza gospodarka. Miesiąc po zawarciu mariażu (o ile w między czasie nie pojawi się u nich następca tronu), wysuwamy roszczenia i w kolejnym wypowiadamy im wojnę. Dopiero po wysunięciu roszczeń do tronu Bawarii zawieramy kolejne mariaże: z Węgrami i Czechami. Bawaria lubi mieć sojusz z Węgrami, ale ich można łatwo spłacić i mamy ich z głowy. Po wygraniu wojny, podbijamy z Bawarią stosunki na +200 i zawieramy w międzyczasie sojusz. Następnie robimy jedną z dwóch rzeczy:
- to samo co Bawarii robimy Węgrom
lub
- Czechom.
Węgrzy są potrzebni po to, że po ich dziedziczeniu będziemy graniczyć ze Złotą Ordą, która (gdy jesteśmy Cesarzem) co 5 lat daje nam za wygraną z nimi wojnę 10 punktów Autorytetu Cesarskiego. Czechy natomiast po stracie suwerenności na naszą korzyść (a Unia Personalna oznacza utratę takiej suwerenności), dają nam prosty dostęp do Polski i dalej do Inflant, które mają Krzyżacy. Po Unii Personalnej z Czechami, jest 50% szans, że tron dostaniemy My (jako Austria) lub Burgundia, nawet jeśli tuż przed uznaniem przez Czechy naszych roszczeń, BOH miał wszystkie głosy elektorskie - po prostu jeśli Cesarz wchodzi w Unię Personalną jako strona podległa, lub staje się wasalem, traci koronę cesarską i zostaje wybrany nowy Imperator.
Jeśli wszystko poszło dobrze, to do 1410-1415 mamy pod sobą trony Bawarii, Czech, Węgier oraz jesteśmy Cesarzem. Następnym krokiem jest wojna z Polską o Poznań i Kalisz, gdyż te prowincje są częścią składową HRE - ważna uwaga - jeśli jakiś kraj poza HRE posiada prowincję HRE, to pierwszy członek HRE, który je zdobędzie podczas wojny, dostanie tuż po niej cory na te prowincje (jeśli więc w trakcie naszych walk z Bawarią i Węgrami Czechy zdobędą te prowincje dla siebie, to jako, że jesteśmy w HRE, odziedziczymy je i tak z corami).
Następny krok to wyrwanie wszystkich prowincji Inflanckich Krzyżakom, gdyż są one częścią składową HRE, a sami Krzyzacy nie należą do HRE - czyli znowu otrzymamy Cory W tym momencie powinniśmy mieć między 16 a 20 core-ów ( HAB ma misję na trzy prowincje w Italii, po której też od razu dostaje na nie Cory) i być największym państwem należącym do HRE (a i tak się jeszcze rozrośniemy po odziedziczeniu Bawarii, Czech i Węgier - te ostatnie niestety bez coreów, ale już pisałem po co nam Węgry).
Zapewne mamy przepchnięte już kilka reform i jeśli wszystko poszło dobrze, to Burgundia istnieje i ma się dobrze, powinna do tego czasu podbić Bar, Brabancję, Geldrię, Hainauth, Liege i Luksemburg, a wszystkie te kraje są w HRE. W tym momencie na 100% mamy na Burgundów casus belli z Imperial Ban po przepchnięciu Reichsreform. Mamy teraz dwie opcje do wyboru, albo czekać na okazję zagarnięcia tronu Burgundii, albo wypowiedzieć im wojnę i kazać uwolnić powyższe kraje (za każdy dostaniemy 10 pkt. Imperialnego Autorytetu). Osobiście preferuję sposób nr.1.
Do ok. 1470 roku powinniśmy mieć przepchnięte 6 z 8 reform HRE. Teraz czeka nas żmudna robota przekupywania wszystkich pozostałych członków Holy Roman Empire. Dlatego też na najbliższe 30 lat gry, ograniczamy się tylko do dyplomacji i wysyłania kraikom HRE giftów, aby z każdym mieć +200 relacji. Hanzę radzę zostawić na koniec, ponieważ bardzo szybko im spada lubialność do nas, więc nie warto na nich tracić tyle kasy. Gdy mamy to już za sobą, uwalniamy tylu wasali ile brakuje nam punktów aby mieć 100 Imperialnego Autorytetu - każdy uwolniony kraj, który staje się naszym wasalem daje nam 10 punktów. Zapisujemy grę i przepychamy 7 i 8 reformę. Jeśli poszło dobrze, mamy uformowane HRE, zmienia się nazwa naszego kraju, flaga i kolor na mapce Jeśli nie idzie do końca dobrze - czyli co "silniejsze" kraiki się stawiają, podbijamy ich podczas wojny lub wczytujemy sejwa i przepychamy do oporu.
Natomiast, gdy nie uda nam się uformować HRE przed reformacją, mamy dwie ścieżki do wyboru, albo żądamy powrotu do katolicyzmu, albo sami przechodzimy na protestantyzm. W tej drugiej opcji, tracimy dobre relacje z każdym, nawet wasalami i podległymi nam w unii personalnej krajami (chociaż same unie się nie rozpadają). W tym wypadku, każdy kraj, który przejdzie na protestantyzm od razu nabije nam 10 pkt. autorytetu (więc nie będzie trzeba uwalniać wasali), natomiast i tak czeka nas ponowne przekupienie wszystkich członków HRE...
Dokładnie tak wyglądała moje pierwsza próba uformowania Świętego Cesarstwa Rzymskiego (z przejściem na Protestantyzm) i o dziwo nie miałem wojny po uchwaleniu Renovatio Imperii Chociaż gra na moment przymuliła (podczas usuwania krajów i zmieniania mojego na HRE
Jeśli ktoś się nudzi i brak mu wyzwań w EU to warto zabawić się w formowanie HRE
Ostatnio edytowane przez Henryk5pio ; 12-02-2015 o 23:31
"Aby pisać historię, trzeba być więcej niż człowiekiem, ponieważ autor trzymający pióro wielkiego sędziego powinien być wolny od wszelkich uprzedzeń, interesów lub próżności." - Napoleon Bonaparte
Poradnik bardzo fajnie napisany i wszystko pięknie, ale niestety pod EU 3, które odeszło do lamusa w porównaniu z EU 4 (to już chyba bym 2 z modami wolał odpalić, niż paskudną 3).
Tak właśnie zastanawiałem się, skąd wziął się u niego rok 1410
Ale co racja to racja, EU 3 po takim czasie gry w EU 4 jest niegrywalne
Wracając. W EU IV najchętniej pogrywam Polską i Anglią/Wielką Brytanią.
"Wolność, Równość, Braterstwo lub Śmierć!"
Hasło przewodnie rewolucjonistów z 1789.
Panowie, jak EU3 może wam nie pasować Wy wiecie jak ja długo przekonywałem się do EU3 po przesiadce z dwójki? Lepiej, żebyście nie wiedzieli... Hehehe
@Grogmir Dwójkę to ja sobie modowałem dopisując eventy, zwłaszcza dla Bizancjum, rozpisałem sobie drzewko genealogiczne Paleologów i po śmierci ostatniego z Bizancjum dałem tron tym z Montferratu, a potem jeszcze różne inne rzeczy, w tym cała 2 połowa XVII wieku to była Bizantyjska "Wielka Smuta" która jednak jeśli się skończyła, to za wybór odpowiedniej opcji mieliśmy do końca gry Złoty Wiek (najlepsi władcy). Zresztą nawet chyba popełniłem event, że jeśli BYZ był Katolicki ,to mógł przejść na protestantyzm czy kalwinizm. Podobnie zrobiłem parę zmian w eventach Hiszpanii (drzewko Habsburgów przy Wojnie o Sukcesję Hiszpańską i coś tam z eventem o bankructwie). Ah, EU2 to było coś, pomimo, że w ogóle nie ogarniałem w nim handlu A w EU3 natomiast, handel to mój "konik" - stąd uwielbiam grać Holandią od 1399r.
A co do EU4 to zagram, jak wyjdzie spolszczenie - czyli chyba nigdy... Zresztą nie podoba mi się idea, że w koloniach tworzą się nam jakieś quasi-kraiki :/
Ostatnio edytowane przez Henryk5pio ; 12-02-2015 o 23:28
"Aby pisać historię, trzeba być więcej niż człowiekiem, ponieważ autor trzymający pióro wielkiego sędziego powinien być wolny od wszelkich uprzedzeń, interesów lub próżności." - Napoleon Bonaparte