-
Mój Pan, Wieli rycerz Wszechkapusty i Khan prawosławnych części Imperium, Wojtascythe będzie usatysfakcjonowany. Przepraszam, że o to się spytam, ale czy będę mógł prosić o nocleg i wody? Jutro o świcie od razu wracam do Kijowa, a potem jadę do Delhi. Kapłan twierdzi, ze wkrótce nasza Organizacja będzie potrzebować tam każdego miecza, więc jako rycerz muszę tam udać się jak najszybciej.
-
-
Cześnik
Wszelka służba i komnaty w tej części pałacu są do twej dyspozycji .
-
-
Dziękuję Wielki Księciu Litwy, niech Plan Organizacji będzie łaskawy dla Twoich potomków.
-
-
O zachodzie słońca do Litwy przyjechało siedmiu jeźdźców.
Każdy z nich był odziany w zieloną rzadką zbroję. Takie widziano podczas niedawnego upadku Dehli, na dalekiej ziemi Indyjskiej.
Pierwszy niósł naginatę Tokugawy jako symbol wpływów Organizacji Wszechkapusty w Japonii.
Drugi trzymał klatkę z pięknym złotym ptakiem.
Trzeci prowadził niewidome dziecko, które widziało to co będzie.
Czwarty jechał na byku, którego rozmiarów nie dało się pojąć naturalną miarą, dla tych stworzeń.
Piąty niósł tarcze z popielnym okiem, symbolem Czarnego Generała, Wojtascythe.
Szósty niósł owiniętą w złoty ręcznik kapustę, potomka najstarszej rośliny i istoty tej ziemi, Wszechkapusty.
Siódmy niósł jeden z siedemnastu odłamków korony Indii, jako symbol władzy nad tym krajem.
Trzeci z nich wystąpił przed pozostałych do Wielkiego Księcia.
"O Wielki Księciu, ten chłopak, mimo, ze bandyci mu wydłubali oczy widział upadek całych krajów nim do tego doszło. Widział także chaos w Europie nim nastąpił. Wielki Kapłan Wszechkapusty, stwierdził, ze kolejny etap planu wymaga naszego dołączenia do tej wojny. Nawet jeśli przegramy, spełni to plan naszej Organizacji, a ona sama przetrwa nawet Zakon Krzyżacki. Dlatego nasi Rycerze wraz z wojownikami Mongolii z Kijowa deklarują Wam przymierze. Niech Europa dłużej krwawi, niech chrześcijanie, muzułmanie i poganie modlą się o litość, albowiem nastąpi nowy chaos pod dyrygentem Organizacji. Dlatego siły Czarnego Generała, popielnego oka, pytają się o waszą lojalność, przymierze i przyjaźń, nim nasza furia kogokolwiek dotnie."
-
-
Cześnik
Do sali tronowej wchodzi nadworny Maester
Cienie na murach od dawna zwiastowały wasze przybycie. Mój pan za czasów swojej młodości wyprawiając się dalekie podboje wschodniej europy widział już tedy zastępy tajemniczej organizacji. Nie byliście jak inne ludy tamtych ziem , a i teraz udowadniacie swą odrębność. Mój pan zatem postanawia takowy sojusz swym słowem poprzeć i przeciw pogaństwu i herezji blok przeciwstawić.
-
-
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Możesz edytować swoje posty
-
Zasady na forum