A wiadomo coś, kiedy to ruszy?
A wiadomo coś, kiedy to ruszy?
Nie, póki co nie wiadomo.
Myślę , że do Atylli wyjdzie kampania dotycząca kryzysu Cesarstwa w 3 wieku. Natomiast do Rome 2 coś o wojnach z Germanami (patrząc na udostępniony art-work). Mi marzyłoby się ,,Powstanie w Panonii" albo Bunt Bar-Kochby i wreszcie grywalna frakcja żydowska. Jako Flc do tych gier może zobaczymy Sarmatów , Armenię i Anglów (Atylla) , Bitwy Historyczne i grywalne Ludy Afryki z Numidą na czele (Rome 2). Oczywiście to trochę zbyt piękne by mogło być prawdziwe.
Co jak co ale już tak od paru miesięcy myślimy
Jeszcze miesiąc lub dwa i coś zapowiedzą (zapewne na Styczeń lub Luty). W końcu już dość długo nad tym dłubią i codziennie są jakieś zmiany w bibliotece Steam.
Może wraz z kampanią germańską i nowymi frakcjami - które zapewne w formie grywalnej trafią też do imperialnej kampanii- otrzymamy jakieś zmiany w kampanii Augusta i Judea przy okazji dojdzie jako FLC (choć tu dużą konkurencją może być Kaledonia (w końcu Piktowie to stereotyp barbarzyńcy dość już rozsławiony w kulturze) albo Numidia - którą dadzą jako ukłon dla fanów klasycznego Rome'a). O innych ciekawych nacjach jak Kuszanowie czy Palmyreńczycy to chyba nie ma już co marzyć - a wielka szkoda, bo różnorodność ichniejszych armii mogłaby być znaczna
Anglowie w dużej kampanii Attyli raczej na pewno nie dojdą - za duże zagęszczenie nacji w Germanii, w dodatku nacja ta byłaby niczym więcej jak kopiuj-wklej od Sasów. Jeżeli mielibyśmy otrzymać jakąś nację germańską to raczej typowałbym Herulów albo Gepidów Co do culture packa - Sarmaci? biorę, ale jeszcze fajniej gdyby tyczyło się to ludów stepowych ogólnie - wtedy byłaby szansa na drugą perełkę jak DLC nacje pustynne. A lepiej byłoby otrzymać jedną nację sarmacką (pewnie Jazygów) i dwie kolejne unikalne - tu zapewne Bułgarzy - jako horda w okolicach Kaukazu - i Kidaryci (Czerwoni Hunowie) jako horda na wschodzie mapy; niż 3 takie same (przykład? Słowianie). Fajnie gdybyśmy jeszcze dostali Awarów jako potężną hordę spawnującą się pod koniec kampanii.
Pograłem w końcu trochę w tą grę Strasznie słaba. Ekonomia polega na olbrzymim dochodzie z sakiewki króla jak to się w medku nazywało, czyli znikąd. Tury lecą zbyt długo, a użeranie się z ciągłymi buntami jest nużące.