Tura 12
Coraz częściej na ulicach pirackich miast widywani są martwi żebracy śmierdzący intensywny zapach dobywający się z ciał sugeruję, że leży tu od wielu dni, jednak przysięgam że wczoraj go tu nie było...
W domach co zamożniejszych odnajdywano martwe ciała ich mieszkańców, z ich ust toczyła się wciąż piana. Na ulice wychodzili samozwańczy prorocy bełkoczący o klątwie sprowadzonej przez Rodberta z Królestw Indu...
W miastach doszło do rozrób i pomniejszych potyczek, Kapitanowie wysp zebrali co cenniejsze kosztowności po drodze odbierając je walczącym na ulicach, następnie udali się na swe okręty, aby opuścić czym prędzej przeklęte wyspy...
Wszystkie te następstwa przypieczętowało wcześniejsze wyłączenie wysp ze wspólnoty. Co dalej stanie się z ludźmi na wyspach?