PDA

Zobacz pełną wersję : Kursy, certyfikaty, uprawnienia - co warto zrobić?



Aro137
01-07-2014, 13:32
Witam,
Niedawno skończyłem technikum. Zastanawiam się co warto zrobić, aby mieć więcej możliwości. Do tej pory zrobiłem kurs na wózek widłowy + wymiana butli. Zamierza zrobić "Operator suwnic sterowanych z poziomu roboczego"(warto?) oraz ECDL + język niemiecki(podobno to jest ściema, dla pracodawcy to się nie liczy, ale zawsze za darmo można podszkolić język). Zamierzam przede wszystkim poduczyć niemiecki.

Co sami robiliście lub polecacie?

Liczę na ciekawą dyskusję

Pozdrawiam :)

Asuryan
01-07-2014, 14:01
Sam zrobiłem kurs Excela, operatora wózka widłowego i agenta ochrony. Niestety ostatni nie daje automatycznie licencji. Najbardziej ze wszystkich przydał się mi na widlaka. Excel było warto robić tylko ze względu na papierek (nie nauczyłem się niczego nowego, ale papier w pracy zawsze mile widziany). Wszystko zależy od tego jakiej pracy będziesz szukał.

Samick
01-07-2014, 14:33
Prawo jazdy kat. B. Nawet jak nie masz samochodu.

Andzia
02-07-2014, 10:06
Jeśli chcesz robić doktorat - zrób dwa certyfikaty z dwóch różnych języków na poziomie C1

Samick
02-07-2014, 12:46
Na doktoracie to jeden egzamin mniej. :) Na niektórych kierunkach także trzeba zdawać egzaminy językowe, żeby ukończyć studia (i nie mówię tu o filologiach czy doktoranckich).

kirlan
11-07-2014, 12:46
ECDL to może być ściema ale nie musi!! Dobrze zrobiony i potraktowany poważnie nauczy cię office lub open office.
Jak już masz widlaka to sam się naucz lub idź na kurs jakiegokolwiek programu magazynowego (stany, rozmieszczenie dokumenty WZ itp). Kasa fiskalna też może się przydać, a jest dość prosta.

Napisz jakie technikum to może coś więcej podpowiem.

Pampa
11-07-2014, 15:47
Osobiście polecam kurs stolarza :) Z tego co słyszałem to UE sponsoruje teraz takie coś. Fajna fucha a i dużo możliwości daje ;)

Shay Ruan
30-07-2014, 15:43
Tutaj zgodzę się z Pampą. Stolarz to świetny zawód ale też trzeba mieć do tego dryg i lubić to. Dobrzy stolarze są rozchwytywani nie tylko w Polsce ale i zagranicą. Minusem jest to że trzeba się sporo wykosztować na własny sprzęt ale tak jest chyba wszedzie.

Andzia
30-07-2014, 21:08
Z tego co mi wiadomo z różnych for, w ciągu 5-10 lat zabraknie w Polsce szewców którzy wyrabiają obuwie na miarę (koszt takiego luksusu u Tadeusza Januszkiewicza z Warszawy wynosi ok. 1600-2000zł)

Jeżeli chodzi o krawiectwo - konkurencja zwiększa się drastycznie, zarówno wielcy (np. Zaremba i Kamiński z Warszawy czy Krupa i Rzeszutko z Poznania) ale także i ci mniejsi nie narzekają na brak zleceń ;)

Elizabeth
31-07-2014, 15:15
Ja polecam wszelkie kursy na technika BHP, jest tego na rynku sporo, większość darmowych. A takich specjalistów potrzebują + dobrze płacą. :)