PDA

Zobacz pełną wersję : Gra Armenią



Arroyo
16-09-2014, 12:40
Jako, że wyszedł już 'dodatek' z Kampanią Augusta, postanowiłem założyć temat o Armenii.
Oto cechy kultury Wschodu i Armenii:
Kultura Wschodu:
http://i.imgur.com/MSYAUQP.jpg
+ i - frakcji:
http://i.imgur.com/HmkVzgf.jpg
Mapka z gry:
http://i.imgur.com/1kGJmlq.jpg

Zapraszamy do dyskusji.

Chaak
16-09-2014, 12:56
Zmieniali wschodnie bonusy? Kiedyś chyba było doświadczenie dla łuczników.
O bonusach frakcyjnych mam mieszane odczucia. Zwiększenie kosztów floty nie powinno sprawiać problemów, bo tych jednostek zawsze mam mało, a do tego w momencie jak jestem bogaty i mnie stać:D. Bonus do stosunków jest fajny, zwłaszcza, że obejmuje dwie duże kultury. "Dumny lud" może śmiało konkurować o najgłupszy bonus z tym dającym dodatkową obronę na własnym terenie u Massagetów.
Na temat jednostek napiszę coś później jak trochę je ogarnę, bo na razie dość opornie mi się patch ściąga.
Armenia ma kulturę wschodnią, o ile dobrze pamiętam?

Arroyo
16-09-2014, 12:59
Tak, Armenia to kultura Wschodu.

EDIT: Czy tylko mi się wydaje, że na głównej kampanii miasto Tushpa u Armenii nie ma w ogóle ośrodka miejskiego?

Ituriel32
16-09-2014, 17:06
No to teraz trzeba czekać na Asuryana który powie czy zgadza się to z wersją Angielską.

( ͡º ͜ʖ ͡º)
16-09-2014, 18:56
Nawet nie wiedziałem, że można grać nie mając żadnych osad.

Ituriel32
16-09-2014, 19:00
Można, ale jest to stan agonalny. Kasa spada, oddziały głodują.

Asuryan
16-09-2014, 19:24
EDIT: Czy tylko mi się wydaje, że na głównej kampanii miasto Tushpa u Armenii nie ma w ogóle ośrodka miejskiego?
Wydaje Ci się. Ma możliwość zbudowania trading post (town center) za 700.

Saruman555
16-09-2014, 19:39
Ktoś mógłby mi wytłumaczyć co oznacza ten bonus z ziemią?

Jeśli dobrze rozumiem daje premie tylko po utracie wszystkich miast?
Jeśli tak to najgorszy i najbardziej bezsensowny bonus w historii serii.

Przecież nie oznacza bonusu do walki na obcym terenie(prowincji w , której nie posiada się ,żadnego miasta), wtedy by o tym w prost napisali.

Asuryan
16-09-2014, 19:50
Tak, dobrze rozumiesz. W pełni się z Tobą zgadzam.

Chaak
16-09-2014, 20:09
Z drugiej strony lepiej taka zapchajdziura w "pozytywnych" niż mocno utrudniający życie negatywny, bo ten obecny nie bardzo utrudnia. Poza tym ten drugi pozytywny jest fajny na start.

Ituriel32
16-09-2014, 20:27
Czy tłumaczenie jest poprawne? Czyli grali w rzutki podczas wyboru bonusu. Ale plusik za oryginalność, bo aż dwa całkowicie nowe. Dla mnie pasowałoby +10% podczas obrony swojej ziemi.

Asuryan
16-09-2014, 20:31
Tak, tłumaczenie jest poprawne.

Chaak
16-09-2014, 20:44
W sumie to jak już musieli dawać jakiś bonus jak nie mamy ziemi, to według mnie lepsze byłoby ograniczenie wyniszczenia. To znaczy dalej byłoby beznadziejne, ale bardziej racjonalne by wyglądało.
Mimo wszystko Armenia bardzo mi się podoba i jest dla mnie najfajniejszą częścią Emperor Edition. Największym plusem jest pozycja początkowa, bo mamy całą prowincję, więc jest większa dowolność w dokonywaniu pierwszych podbojów i edykt na start. Do tego łatwo będzie się handlować i "ponować" z sąsiadami. Armia jest bardzo podobna do partyjskiej, tyle że z gorszymi opcjami pieszych strzelców, ale za to z dostępem do przeciwpancernej piechoty.

WaregWenedyjski
18-09-2014, 07:50
Absolutnie najkijowsiejszy bonus w dziejach. Z drugiej strony, minus nie przeszkadza. Armenia bardzo pasuje do mojego stylu gry, ma niezłą piechotę, dobrą kawalerię, fajny start. Na multi chyba też się przyjmie.

Arroyo
18-09-2014, 08:20
Piechota faktycznie daje radę, jazda w miarę przydatna w boju - zwłaszcza Katafrakci i konni szlachetnej krwi.
Łucznicy też robią wrażenie.

Dla fanów modów (ja się takim nie poczuwam) polecam tę modyfikację, rozszerzającą ilość jednostek u Armenii:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=314290528&searchtext=

mackoff
18-09-2014, 13:26
Moim skromnym zdaniem (rozegrałem jedną bitwę Armenią wczoraj) piechota czyli Ci topornicy wcale nie są tacy mocni.

Z racji tego że Armenia nie ma słoni ani rydwanów powinna mieć jedną naprawdę mocną jednostkę piechoty do wyboru - w Rome 1 mieli Legionistów.

Tutaj też widziałbym coś pokroju Galackich Legionistów na przykład...

Na razie pozytywne wrażenie w roosterze Armenii robią na mnie 2 jednostki: Szlacheccy Włócznicy (czy jakoś tak) oraz Jazda Perska.

WaregWenedyjski
21-09-2014, 12:03
W sumie prawda, rzeczywiście im brakuje czegoś w tym stylu. Topornicy kartlijscy mieli chyba pełnić tą funkcję, ale są zbyt drodzy i wole zainwestować we włóczników. Natomiast bardzo podoba mi się wybór jady walczącej wręcz, azaccy rycerze naprawdę dają radę.

Arroyo
21-09-2014, 12:14
Tyle, że Azaccy rycerze są też u Seleucydów.

Ituriel32
20-10-2015, 08:51
Ja wziąłem się teraz za Armenię i idzie bardzo łatwo a gram na bardzo trudnym.
Wychodzi na to że szybko zagram wszystkimi nacjami wschodu z powodu bonusu +25% do zapasu strzał.
Już wystawiłem jedną armie konnych łuczników i harcowników, tylko jest jeden problem Armenia może mieć generała tylko w Katafraktach i Szlachetnych włóczników. Co nie pomaga im przeżyć jakiegokolwiek auto rozstrzygnięcia.
Brak jakiś fajniejszych włóczników. Początkowo nastawiam się głównie na konnicę bo niestety jak pokazała jedna bitwa z Kimmerią taktyka włocznicy ze wschodu + procarze + górale to za mało by poradzić sobie z twardszymi jednostkami np. hoplici.

Ekspansje kierowałem na początku na północ, pomocne były umowy (handlowe, pon-y i sojusze) z Pontem, Medią i Pomarańczową Medią. Dzięki czemu bez problemu zająłem Kaukaz, pół Ponto-Caspia (krótka wojna z Galacją w obronie Trapezuntu, zakończona pokojem między zielonymi a zniszczeniem Trapezu i przyłączeniem jego i Amesaia do Armenii), Bosforus i Scytyjska część Ponto-Caspia. Następnie wojowałem w Scythia.

Niestety na wschodzie wyrosły mi dwie potęgi Partia (wschód właściwy) i Baktria (tereny Selków i obu Medii).
W między czasie Galacja zaatakowała jeszcze raz, na moje szczęście moi sojusznicy mnie poparli politycznie i militarnie. W 15 tur Pont zepchnął zielonych do Nicomedii, jednocząc prowincje Galatia i Cilicia (bez Cypru).

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Po łatwym początku trafiłem na mur Bakrii-Partyrski, ale po kolei. W wolnym czasie zdobyłem prowincje Scythie i region Kath. Przez co graniczę bezpośrednio z Partią, zaś moje ziemię startowe graniczą z Baktrią. Mam tylko 3 zacofane armie: dwie w Kath i jedną najnowszą (najlepszą) w Olbia i niestety brakuje mi porządnego wojska. Do tego nie zdążyłem podnieść gospodarki z powojennej ruiny.

Na świecie wybuchła wojna pomiędzy Pontem i Pergamonem w wyniku której powróciła Galacja. Bojowie szaleją w europie środkowo-wschodniej, wypowiedzieli mi wojnę przez co mam uziemioną jedną armię w Olbii. Moim problemem jest Baktria która mnie nie lubi (to jest drobne niedopowiedzenie) i może zaatakować mnie z dwóch kierunków:
- Od południa na Armenię - tu nie mam nic, nawet jednego wojownika, a powołanie nowej armii potrwa.
- Od wschodu - Tu mam dwie armie, a sił niebieskich nie widać, ale są ich sojusznicy Partowie i ich 5 armii (lepsze jakościowo niż moje) które dobija nomadów.

Jednym słowem szykuje mi się długa i bardzo ciężka wojna.

OHEND
22-10-2015, 13:14
Ciekawie się zapowiada, na tylu frontach z mocnymi rywalami, przy takiej wielkości imperium może być bardzo ciężko. Stawiam, że główną rolę odegrają agenci.