Dr House ;)

[ThorGal77]

Używając prostej opcji szukaj nie znalazłem takiego tematu więc zakładam takowy ;)
Na pewno nie jeden z forumowiczów ogląda ten serial i w związku z tym chciałbym poznać wasze opinie na jego temat.
Moim zdanie to jest świetny serial i naprawdę wciąga, a Lourie dostał chyba najlepszą rolę swojego życia.

[Jarl]

W sumie nie lubię seriali i zawsze sceptycznie podchodziłem do każdego z nich - prawdziwa mania chyba zaczęła się od Lostów, potem Prison Break (jakoś w tej kolejności chyba, nie jestem pewien), nigdy tego nie mogłem pojąć. Ale House... cóż, jedyny w swoim rodzaju, wszystkie odcinki jak do tej pory zaliczone 8-)

[Dragonit]

Czasami oglądam jak leci na jakimś kanale, całkiem ciekawy, i dość barwna postać głównego "doktorka", który nieustannie kojarzy mi się z Volomirem :P

[Andzia]

Mój ulubiony serial, jedyny w swym rodzaju i co wielkiego jeszcze można powiedzieć ? Po prostu wciąga :D

[Lena]

Faktycznie wciąga...
Dr House to jedyny serial, który oglądam :)

[Furiusz]

Cos mi umknęło, czemu wymienili kadrę jego asystentów i skąd oni się wzięli w ogóle. Kurcze brakowało by mi tego :D

[Volomir]

Swietny serial! Jedyny po Gotowych na Wszystko, ktory ogladam;) Laurie ma role zycie i chyba dla jego postaci sie to oglada. Wreszcie ktos z charakterem, nieogolony, nieogarniety i zlosliwy. No ale leczy i za to +


Czasami oglądam jak leci na jakimś kanale, całkiem ciekawy, i dość barwna postać głównego "doktorka", który nieustannie kojarzy mi się z Volomirem

Ach ten moj stary Avatar;) Ale zmienilem bo za duza mania na Housa jest teraz;)


Cos mi umknęło, czemu wymienili kadrę jego asystentów i skąd oni się wzięli w ogóle.

House chyba ich zwolnil z tego co pamietam i zrobil eliminacje;) Bardzo fajne byly odcinki z tym castingiem.

[ThorGal77]

Dzisiejszy odcinek był super ;) jednak Gregory może żyć bez vicodinu ;) zobaczymy jak długo ;)

[Mopek]

No ja oglądam 6 serię. Najbardziej podobało mi sie zakończenie 4 co miał ten wypadek i te 2 odcinki związane ze sobą. Końcówka była piękna jak dla mnie.
Bym wam powiedział jaka fajna jest seria 6 ale nie pisne ani słówka :P Powiem tylko że 1 odcinek jest wyjątkowy bo nie trwa 40 min jak każdy tylko jest dłuższy (ponad godzine chyba) i przedstawia...

Kocham ten serial kocham House'a oczywiście hetero ;p te jego rozwiązania ta ciekawość.

[Spukologist]

To jest jeden z nielicznych seriali, jakie oglądam i mi się naprawdę podoba, szczególności gra aktorska, barwne postacie (nie tylko House). Obejrzałem wszystkie odcinki. Z sezonem 6 jestem na bieżąco.

[Boniek]

najlepszy serial w historii TV :P
Nie mam wątpliwości, tylko najlepiej się go ogląda z kimś kto ma pojęcie o medycynie ;)

[Salvo]

Serial jest świetny, ale piąta seria już trochę nudzi...

[Regulus]

Tak, świetny serial, kultowy wręcz, ale od 5 sezonu zaczęła się z tego robić Moda na sukces, widać, że twórcy nie mają już ciekawych pomysłów, bo i ile jeszcze można jechać na samych tekstach House'a (coraz gorszych notabene) ?

[Volomir]

Ja sie nie zgodze! Tworcy pokazali zakonczeniem ostatniej serii, ze maja jeszcze wiele swietnych pomyslow. Teksty Housa nadal trzymaja poziom. Mnie tam nadal serial ciekawi i bawi. Nie widze zjazdu formy. Oczywiscie ten w koncu nastapi, ale jeszcze nie teraz;)

[Tchayka]

Odrobinę schematyczny, ale to i tak mój ulubiony serial :D

[Dragonit]

Swoją drogą http://demotywatory.pl/465654/POLSKA :lol: Ciekawe, gdzie jedzie Twój avatar, Volo :)

[Jarl]

Odgrzeję, bo skończył się 6. sezon. Jak wrażenia? Jak dla mnie większego banału nie mogło być, dali ciała, chociaż ostatni odcinek sam w sobie niezły. Ale tak generalnie to ten sezon był mocno średni.

[MateuszKL]

Tyle teorii na temat zakończenia tego sezonu wymyślałem, a tu taka pierdołka... :lol: ;)

[Iron_Marcin]

obejrzałem większość odcinków z sezonów 1-5, 6 jak na razie nie tykałem. zaletą całego serialu jest Hugh Laurie - pewnie dlatego, że jako brytol ma fenomenalne zaplecze. jako aktor bardziej podobał mi się w "Czarnej Żmii", ale tutaj też daje radę. na plus można także dodać, że niektóre ze spraw, ukazanych w serii, była wzorowana na rzeczywistych przypadkach.

teraz wady:
-duuuża schematyczność, bardzo przypominająca szablon sztuczki magicznej, czyli Obietnicy, Zwrotu i Prestiżu
-czasami odnosi się wrażenie, że House MD jest najlepszym doktorem świata, i gdyby nie on, to śmiertelność znacznie by wzrosła
-jego zespół wydaje się być jakąś bandą nieudaczników, którzy bez Guru nie są w stanie wyleczyć anginy, bez przeprowadzenia 10 tysięcy biopsji.
-mimo wszystko postać House'a: lekoman ze skłonnościami samobójczymi, cynik, nierzadko hipokryta, egoista (czasami zdaje się grać ludzkim życiem tylko po to, by udowodnić, że ma rację), czasami także egocentryk, zimny, niedostępny. większość z nas ignorowałaby takiego człowieka, gdyby miała 'przyjemność' poznać go w rzeczywistości.
-zbyt duże, moim zdaniem, nawiązywanie do postaci Holmesa (nawet nr domu, w którym mieszka House, to 221). w zasadzie ten serial mógłby się nazywać Holmes MD.

[odi.profanum]

Tyle teorii na temat zakończenia tego sezonu wymyślałem, a tu taka pierdołka... :lol: ;) To 6 się już skończył? Ja póki co jestem w 20 odcinku, czyli w 21 zakończenie :roll: ?

[MateuszKL]

22 ;) W sumie przed Tobą dwa b. fajne odcinki, ale jak powiedziałem - puenta będzie taka średnia.