Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Dyskusja po zakończeniu Mistrzostw



Wielki Mistrz Malborka
13-12-2014, 00:01
Komu kibicowaliście, co sądzicie o finałowych meczach, streamie, przygotowaniu, zasadach, sędziach, wygranych, nagrodach, przyszłości itp. itd. Zapraszam do dyskusji!

Arroyo
13-12-2014, 00:12
Ja kibicowałem Pirxowi i Zibiemu. O ile pierwszy faworyt wygrał swój mecz (gratuluję :ok:) to szkoda, że Zibiemu się nie powiodło. Wybobrak był zbyt pewny siebie i widać, opłaciło mu się.
No nic, gratuluję zwycięzcom i być może za rok wszystko się zmieni na drugą stronę :)
Sędziowie sprawnie zajmowali się każdym przypadkiem łamania zasad i sprawdzili się. W turnieju grało mi się świetnie, naprawdę dobrzy, jak i wymagający gracze oraz przede wszystkim miła atmosfera. Stream był przygotowany solidnie (pozdrawiam ekipę z czatu streamu :mrgreen:)
Co do zasad jednak to trochę mi się nie spodobała zasada łuczników konnych w limicie łuczników (lepiej w limicie jazdy by było ;) )

Samick
13-12-2014, 00:15
Podziękowania dla (kolejność niekoniecznie przypadkowa):
- sponsorów: muve.pl i cenegi - za nagrody,
- dla uczestników - za tłumne stawienie się,
- dla sędziów i szachistów - za poświęcony czas i siły.

Wszystkim gratuluję i liczę na rewanże w kolejnym turnieju!

Wielki Mistrz Malborka
13-12-2014, 00:25
Ja bym tą kolejność odwrócił o 180 stopni by była proporcjonalna do włożonego wysiłku.



**************
Nie bądźmy dziećmi, sponsorzy mają przywileje i warto je zachowywać, nawet jeśli wygląda to na to co wygląda. ;)
S

Myślisz, że to przeczytają?



*********************
Niezbadane są wyroki boże. :)
S

( ͡º ͜ʖ ͡º)
13-12-2014, 00:43
Wybobrak był zbyt pewny siebie
Skąd ten wniosek?

Arroyo
13-12-2014, 08:35
Hmmm... na czacie przed turniejem pisałeś, że wszystkich pokonasz. Widać, że tę obietnicę spełniłeś :)
Anyway, teraz ważniejszy jest Nations Cup i liczę, że dziś o 21:00 byś nam pomógł na treningu wrócić do formy/poćwiczyć na starcia z innymi nacjami (Kanadą, UK, Niemcami itp.) :)

Pirx
13-12-2014, 09:31
Więc po kolei:

Gratulacje dla Wybobraka za wygranie w cuglach tego turnieju. Parę Twoich turniejowych walk obejrzałem i nasuwa mi się taki wniosek, że masz jakiś obezwładniający wpływ na swoich przeciwników. Trudno to ubrać w słowa, ale oni zwyczajnie grają poniżej swoich możliwości (jak choćby wczoraj Zibi). Być może chodzi o to, że bardzo konsekwentnie narzucasz swój styl i nie pozwalasz przeciwnikom rozwinąć skrzydeł. Jest to niewątpliwie efekt ogrania, choćby w międzynarodowych turniejach, gdzie najlepsi właśnie tak grają.

Wielka szkoda, że Zibi wczoraj nie pokazał nawet połowy swoich możliwości. Trudno mi powiedzieć, czy to właśnie efekt Wybobraka, czy miał słaby dzień, czy też zwyczajnie zjadła go trema. Pewnie wszystkiego po trosze. Myśłę, że każdy zawodnik, który grał z nim w tym turnieju może poświadczyć, że to nieprzypadkowy finalista (niestety wczoraj wyglądało to kiepsko, taka prawda). Z niecierpliwością czekam na kolejny pojedynek turniejowy pomiędzy Wybobrakiem a Zibim, taki na niższym szczeblu i bez streamowania. Może wtedy Zibi pokaże pełnię swoich możliwości, co gwarantowałoby dużo bardziej zacięty mecz.

Mistrzu, Legvan - bardzo dobre relacje, no może poza tym pierwszym półfinałem (ale to było przetarcie szlaków). Wiadomo - czasem płynęliście w dziwnym kierunku, ale trudno gadać o samej grze przez kilka godzin relacji. ;) Szkoda, że Temer był wczoraj taki nieśmiały, pomimo ciągnięcia za język. Mógł dodać do relacji dodatkowe spojrzenie taktyczne z racji uczestnictwa w turnieju, niestety malutko tego było. Natomiast lagi były trudne do zniesienia. Sporo odbierały z uroku rozgrywki.

I oczywiście podziękowania dla całego grona sędziowskiego za cały trud włożony w zarządzanie tym turniejem. To jest zawsze najbardziej niewdzięczna robota, robiąca sporo wrogów i mało przyjaciół. Bo zawsze ktoś będzie niezadowolony. Tym bardziej dzięki za starania.

Co do samego turnieju, z mojej perspektywy był świetnym przeżyciem i doświadczeniem. Ale wiadomo, że jako jeden z finalistów nie mogę mieć innego zdania. Jeżeli chodzi o jakieś "ale", to za bardzo przeciągnęły się nam walki półfinałowe i finałowe. Przez to turniej stracił na dynamice. Oczywiście zaważyły tutaj i nowy patch, i ograniczenia czasowe finalistów. Ale na przyszłość pewnie lepiej się trzymać sztywnych terminów.


PS: Legvan, odnośnie wczorajszej relacji, naprawdę widziałeś lepsze wyniki słoniem w 1v1 niż 760? :mrgreen:

Gajusz Mariusz
13-12-2014, 15:44
Gratulacje dla zwycięzców obu finałów (małego i dużego) !! :champagne:

Chwała zwyciężonym!

Gratuluję także udziału wszystkim innym, "amatorom" jak i klanowiczom. Mimo że jestem zdeklarowanym totalwarowym singlem, fajnie było obserwować Wasze zmagania. Mówi się że kampania wyborcza zaczyna się dzień po wyborach. Panowie: trening, trening, trening! Może ktoś rzuci wyzwanie za rok aktualnemu mistrzowi, który jak powiedział, tak zrobił. Jeszcze raz gratuluję!

( ͡º ͜ʖ ͡º)
14-12-2014, 19:00
Gratulacje dla Wybobraka za wygranie w cuglach tego turnieju. Parę Twoich turniejowych walk obejrzałem i nasuwa mi się taki wniosek, że masz jakiś obezwładniający wpływ na swoich przeciwników. Trudno to ubrać w słowa, ale oni zwyczajnie grają poniżej swoich możliwości (jak choćby wczoraj Zibi). Być może chodzi o to, że bardzo konsekwentnie narzucasz swój styl i nie pozwalasz przeciwnikom rozwinąć skrzydeł. Jest to niewątpliwie efekt ogrania, choćby w międzynarodowych turniejach, gdzie najlepsi właśnie tak grają.
Na tym polega ta gra, wygrywa ten co popełnia mniej błędów i wykorzystuje błędy przeciwnika, a im lepszy przeciwnik tym do większej ilości popełnianych błędów cię zmusza i stają się one bardziej widoczne.


Wielka szkoda, że Zibi wczoraj nie pokazał nawet połowy swoich możliwości.
Nigdy wcześniej z zibim nie grałem, więc nie znam jego możliwości ale gdyby zamiast ze mną, grałby np. z arroyo i zagrałby tak samo to zmiótłby go 3-0 a wtedy powiedziałbyś, że zagrał bardzo dobrze, z kolei gdybym ja grał z jakimś czołowy graczem i zagrałbym tak samo jak z zibim to mógłbym przegrać i wtedy zobaczyłbyś ile błędów popełniłem.

Sara Temer
15-12-2014, 18:16
Na początek gratuluję Wybobrakowi wygranej ;) Zagrałeś świetnie, z podziwem oglądałem finałowy mecz ;)

Dziękuje sędziom za organizację wszystkiego, turniej był według mnie dobrze zorganizowany, oczywiście było kilka błędów, ale myślę że zostanie to poprawione w przyszłych turniejach ;) Niemniej dziękuje za wkład włożony w turniej. Bawiłem się w nim świetnie i jestem mile zaskoczony że udało mi się wylądować w pierwszej ósemce :)

Ze swej strony chciałbym przeprosić za moje marne wystąpienie w roli komentatora w finałach mistrzostw. Winę muszę niestety zwalić na osoby trzecie, które skutecznie przeszkadzały mi w skupieniu uwagi na grze :( (tak wiem, żadne tłumaczenie, ale zostałem po prostu olany przez resztę domu). Na szczęście Wielki Mistrzu gadał tyle że starczyło za mnie i za jeszcze kilku komentatorów ;) Przepraszam też za tą nieszczęsną literówkę w plakacie, nie zauważyłem jej do momentu w którym Mistrzu mi wytknął ten błąd :o (czyli po południu w piątek)

( ͡º ͜ʖ ͡º)
15-12-2014, 20:25
Moje uwagi na temat zasad i organizacji:
1. Zasady i regulamin powinny być ustalane przy współpracy z graczami mającymi największą wiedzę i doświadczenie w grze na której ma być rozegrany turniej i przynajmniej 1 taki gracz powinien znaleźć się w gronie sędziowskim, a żeby to miało miejsce, to sędziowie powinni mieć możliwość gry w turnieju.
2. W regulaminie powinien być jakiś zapis o minimalnej dostępności graczy, żeby uniknąć sytuacji, że jeden z graczy jest tak zapracowany, że na rozegranie meczu ma tylko 2-3 godziny w tygodniu i wszyscy muszą się do niego dostosować, a gdy drugiemu graczowi akurat ten 1 termin nie pasuje to trzeba robić przedłużkę aż o tydzień. Prosta zasada: nie masz czasu na grę, to się nie zapisuj.
3. Faza grupowa powinna być rozgrywana w tym samym tempie przez wszystkich graczy, np. po 4 dniach wszyscy gracze mają mieć rozegrane minimum 2 mecze, po następnych 4 dniach minimum 4 mecze itd. Zdarzały się sytuacje, że 1 gracz zaczynał rozgrywać swoje bitwy gdy jego przeciwnicy mieli rozegrane już 2-3 mecze co dawało mu dużą przewagę.
4. Wszystkie zasady dotyczące DLC są jak dla mnie zbędne i bezpodstawne, a konkretnie:
-"zakaz używania dlc których nie posiada przeciwnik" zasada ta miała sens w shogunie gdzie gracz z dostępem do garłaczy, samurajów daikyu czy innych elitarnych jednostek miał ogromną przewagę nad przeciwnikiem beż żadnych DLC. Do tego turnieju wrzucono tę zasadę z rozpędu, bez żadnego logicznego uzasadnienia. Frakcje Z DLC w romku nie są lepsze od tych z podstawki więc tak na prawdę nie dają graczowi wielkiej przewagi, co więcej ta zasada faworyzuje graczy bez żadnych DLC, bo grają tylko podstawowymi frakcjami więc lepiej je znają i mają je bardziej ograne, z kolei gracz mający wszystkie DLC który ma dostęp do prawie 3 razy większej liczby frakcji, może mieć swoje ulubione nacje z DLC którymi gra częściej niż tymi z podstawki i gdy 2 takich graczy spotyka się w turnieju to gracz ze wszystkimi DLC nagle ma zakaz korzystania z prawie 2/3 swoich frakcji, poza tym nie może użyć swoich ulubionych frakcji i musi grać frakcjami z podstawki których już tak dobrze nie zna.
-"Dozwolone są wyłącznie trzy typy umiejętności wodza: Wojownik, Przywódca i Strateg. Inne umiejętności są zabronione" Kolejna bezsensowna zasada która według mnie tylko zepsuła balans i sprawiła, że Arwernowie, Swebowie i Nerwiowie byli bezużyteczni w tym turnieju, bo pod wieloma względami ustępują innym barbarzyńcom i ich jedynym atutem są właśnie generałowie z DLC. Domyślam się, że kilka osób wymyśliło tę zasadę na podstawie własnych doświadczeń i uprzedzeń do generała Swebów, szkoda tylko, że nie uwzględniliście kilku następujących faktów: taktyka z tym generałem jest bardzo przewidywalna, łatwa do skontrowania i do poprawnego wykonania wymaga na prawdę dużych umiejętności oraz orientacji w czasoprzestrzeni, a przez drobny błąd można ponieść sromotną klęskę, poza tym w 15 patchu umiejętności tych generałów zostały drastycznie osłabione, na co kilka razy zwracałem uwagę ale jak widać nie podziałało.
-"DLC Nomadów zabronione" Nie rozumiem po co ta zasada, jeżeli ktoś chce zagrać nomadami to niech gra i o ile jego przeciwnik nie jest totalnym noobem to na dobre mu to nie wyjdzie. Nomadowie powinni być grywalni z tym, że gracz biorący nomadów domyślnie staje się stroną atakującą, a ze względu na brak piechoty, limity jazdy i konnych strzelców go nie obowiązują.
5. W zasadach powinien być zakaz robienia noob boxa i korzystania z bugów tj. "pull through" oraz precyzyjna definicja tych pojęć.
6. Kary za poszczególne wykroczenia powinny być ustalone przed turniejem, a nie w trakcie.
7. Streamerzy nie powinni pokazywać armii w fazie rozstawiania i moim zdaniem komentować powinna 1 osoba, która jednocześnie steamuje bitwę albo chociaż gracz streamujący powinien być głównym komentatorem, bo zdarzały się sytuacje, że mistrzu komentował jakiś fragment fragment bitwy, a legvan pokazywał co innego i nie wiadomo było o czym mistrzu nawija.
8. Wcześniej pisałem co myślę na temat wybierania frakcji i podziału na atakującego i obrońcę więc skopiuję tutaj, żeby wszystko było razem:

Wszystko zależy od doboru mapy. Na mapie płaskiej tj. nemetocenna nie powinno być podziału na atakującego i obrońcę, tylko obaj gracze muszą wykazać inicjatywę. Na mapach z górami i lasami obrońcą powinien być gracz który jako pierwszy wybiera frakcję. Zajęcie dogodnej pozycji w lesie lub na wzgórzu w pewnym stopniu zniweluje przewagę przeciwnika który może go skontrować przy wyborze frakcji.

To który gracz wybiera pierwszy powinno być uzależnione od dotychczasowych wyników w turnieju, np. w 1/8 finału pierwszy wybiera frakcję gracz który w fazie grupowej zdobył mniej punktów.

W pozostałych fazach działało by to podobnie, tylko trzeba by ustalić, że np. 1 przegrana bitwa w fazie pucharowej to -2 punkty i przykładowo po fazie grupowej miałeś 14 punktów, w 1/8 i w 1/4 wygrywałeś po 2-1, czyli w sumie przegrałeś 2 bitwy więc od tych 14 odejmuje ci się 4 i zostajesz z 10 punktami, z kolei gracz na którego trafiasz w półfinale w fazie grupowej zdobył 13 punktów, ale później w 1/8 i w 1/4 wygrywał po 2-0, więc ostatecznie ma 13 punktów czyli więcej od ciebie, w związku z czym to ty wybierasz pierwszy.

To tego dorzuciłbym zasadę, że pierwszy wybiera gracz który w poprzednich fazach częściej wybierał jako drugi i tylko w przypadku gdy obaj gracze są pod tym względem "równi" to stosowało by się system z cytatu powyżej lub jakiś inny.

Wald
15-12-2014, 20:44
1. Zasady i regulamin powinny być ustalane przy współpracy z graczami mającymi największą wiedzę i doświadczenie w grze na której ma być rozegrany turniej i przynajmniej 1 taki gracz powinien znaleźć się w gronie sędziowskim, a żeby to miało miejsce, to sędziowie powinni mieć możliwość gry w turnieju.

W przypadku organizacji wszelkich turniejów ustawodawstwo należy się zupełnie organowi który to przedsięwzięcie organizuje, w tym przypadku jest to portal Totalwar.org.pl wykonujący tę role przez wyznaczonych do tego Szachistów.
"Chęć uczestnictwa w tej grupie jest dozwolona dla wszystkich";
Zły przykład...czy sportowiec który lepiej gra np. w piłkę winien mieć większe prawo do restryckjowania zasad niż osoba do tego uprawniona, w tym przypadku sędzia?
Ta propozycja narusza możliwość orzekania w sprawach spornych między graczami.

"Nie można być sędzia we własnej sprawie" , stare jak świat i przestrzegane, to tak jakby do tego, że sędzia może grać dodać, że odbiorcy do których skierowana jest regulacja turnieju mogły orzekać same we własnej sprawie, bezsens totalny...


2. W regulaminie powinien być jakiś zapis o minimalnej dostępności graczy, żeby uniknąć sytuacji, że jeden z graczy jest tak zapracowany, że na rozegranie meczu ma tylko 2-3 godziny w tygodniu i wszyscy muszą się do niego dostosować, a gdy drógiemu graczowi akurat ten 1 termin nie pasuje to trzeba robić przedłużkę aż o tydzień. Prosta zasada: nie masz czasu na grę, to się nie zapisuj.
Nie jesteśmy uprawnieni aby zmuszać lub kreować za osoby trzecie ich poczynania. Jeśli gracz zapisuje się i tym samym obliguje do przestrzegania zasad co do udziału to za ich naruszenie sankcją powinna być, np. "Czarna lista turniejowa" a nie odgórny przymus rozegrania....


3. Faza grupowa powinna być rozgrywana w tym samym tępie przez wszystkich graczy, np. po 4 dniach wszyscy gracze mają mieć rozegrane minimum 2 mecze, po następnych 4 dniach minimum 4 mecze itd. Zdażały się sytuacje, że 1 gracz zaczynał rozgrywać swoje bitwy gdy jego przeciwnicy mieli rozegrane już 2-3 mecze co dawało mu dużą przewagę.
To samo...

4. Wszystkie zasady dotyczące DLC są jak dla mnie zbędne i bezpodstawne, a konkretnie:[...]
Zasada dowolności ma miejsce podczas regularnej wojny gdzie nikt nikogo nie pyta jakimi siłami militarnymi dysponuje.
Turniej sam w sobie jest założeniem aby każdy uczestnik w jak największej formie miał równorzędność z innymi uczestnikami pod względem środków "trzecich".

---
Co do umiejętności to może masz racje....


5. W zasadach powinien być zakaz robienia noob boxa i korzystania z bugów tj. "pull through" oraz precyzyjna definicja tych pojęć.
6. Kary za poszczególne wykroczenia powinny być ustalone przed turniejem, a nie w trakcie.
7. Streamerzy nie powinni pokazywać armii w fazie rozstawiania i moim zdaniem komentować powinna 1 osoba, która jednocześnie steamuje bitwę albo chociaż gracz streamujący powinien być głównym komentatorem, bo zdarzały się sytuacje, że mistrzu komentował jakiś fragment fragment bitwy, a legvan pokazywał co innego i nie wiadomo było o czym mistrzu nawija.

Zgoda!

----------
Reasumując, bez urazy Wybobrak, cenie Cię jako polskiego gracza ale zrozum sytuacje, że dobry sportowiec nie jest dobrym sędzią, Twoje doświadczenie na polu bitewnym jest przydatne wtedy i tylko wtedy kiedy tyczy się sfery konstruującej stronę techniczną układu sił i zasad bezpośrednio uderzających w walkę. Natomiast w kwestii prawodawczej nie masz zupełnego doświadczenia i Twoje argumenty czy wskazania są absurdalne i nie trzymające się niczego.

Pampa
15-12-2014, 20:50
Ja bym na Twoim miejscu wybobrak się cieszył że nie zostałeś zbanowany po drodze. :cool:

Seba Fallus III Wielki
15-12-2014, 21:21
4. Wszystkie zasady dotyczące DLC są jak dla mnie zbędne i bezpodstawne, a konkretnie:
-"zakaz używania dlc których nie posiada przeciwnik" zasada ta miała sens w shogunie gdzie gracz z dostępem do garłaczy, samurajów daikyu czy innych elitarnych jednostek miał ogromną przewage nad przeciwnikiem beż żadnych DLC. Do tego turnieju wrzucono tę zasadę z rozpędu, bez żadnego logicznego uzasadnienia. Frakcje Z DLC w romku nie są lepsze od tych z podstawki więc tak na prawdę nie dają graczowi wielkiej przewagi, co więcej ta zasada faworyzuje graczy bez żadnych DLC, bo grają tylko podstawowymi frakcjami więc lepiej je znają i mają je bardziej ograne, z kolei gracz mający wszystkie DLC który ma dostęp do prawie 3 razy większej liczby frakcji, może mieć swoje ulubione nacje z DLC którymi gra częściej niż tymi z podstawki i gdy 2 takich graczy spotyka się w turnieju to gracz ze wszystkimi DLC nagle ma zakaz korzystania z prawie 2/3 swoich frakcji, poza tym nie może użyć swoich ulubionych frakcji i musi grać frakcjami z podstawki których już tak dobrze nie zna.
-"Dozwolone są wyłącznie trzy typy umiejętności wodza: Wojownik, Przywódca i Strateg. Inne umiejętności są zabronione" Kolejna bezsensowna zasada która według mnie tylko zepsuła balans i sprawiła, że Arwernowie, Swebowie i Nerwiowie byli bezuzyteczni w tym turnieju, bo pod wieloma względami ustępują innym barbarzyńcom i ich jedynym atutem są właśnie generałowie z DLC. Domyślam się, że kilka osób wymysliło tę zasadę na podstawie własnych doświadczeń i uprzedzeń do generała Swebów, szkoda tylko, że nie uwzględniliście kilku następujących faktów: taktyka z tym generałem jest bardzo przewidywalna, łatwa do skontrowania i do poprawnego wykonania wymaga na prawdę dużych umiejętności oraz orjentacji w czasoprzestrzeni, a przez drobny błąd można ponieść sromotną klęskę, poza tym w 15 patchu umiejętności tych generałów zostały drastycznie osłabione, na co kilka razy zwracałem uwagę ale jak widać nie podziałało.
-"DLC Nomadów zabronione" Nie rozumiem po co ta zasada, jeżeli ktoś chce zagrać nomadami to niech gra i o ile jego przeciwnik nie jest totalnym noobem to na dobre mu to nie wyjdzie. Nomadowie powinni być grywalni z tym, że gracz biorący nomadów domyślnie staje się stroną atakującą, a ze względu na brak piechoty, limity jazdy i konnych strzelców go nie obowiązują.
5. W zasadach powinien być zakaz robienia noob boxa i korzystania z bugów tj. "pull through" oraz precyzyjna definicja tych pojęć.

Zasady z dlc są dobre bo z jakiej racji inny gracz ma mieć większy wybór frakcji tylko dlatego że kupił dlc? Tak frakcje z dlc nie są lepsze ale też nie są gorsze,a przy eliminacji frakcji te dodatkowe kilka nacji daje dużą przewagę. I serio nomadowie ? Chcesz na turnieju spamu konnych łuczników którzy ganiają w okół wrogiej armii aż jej nie wybiją albo aż nie skończy się amunicja? Nie bez powodu od zawsze wprowadza się ograniczenia na konnych łuczników.
Co do noobbox to się zgadzam chociaż ten problem rozwiąże brak strony broniącej się. Obaj gracze muszą wykazać inicjatywę i jak ktoś ustawia box to po prostu go omijasz.Co do pull through to problem wydaje mi się przesadzony. Jeżeli masz piechotę rozciągnięta do 3-4 szeregów to się nie dziw że kawaleria się przez nią przedrze. Oczywiście tak i się wydaje musiał bym to sprawdzić w grze.

( ͡º ͜ʖ ͡º)
15-12-2014, 21:59
W przypadku organizacji wszelkich turniejów ustawodawstwo należy się zupełnie organowi który to przedsięwzięcie organizuje, w tym przypadku jest to portal Totalwar.org.pl wykonujący tę role przez wyznaczonych do tego Szachistów.
"Chęć uczestnictwa w tej grupie jest dozwolona dla wszystkich";
Nie twierdzę, że gracze sami sobie mają ustalać zasady, tylko dla lepszej organizacji, sprawniejszego przebiegu i lepszej optymalizacji zasad, organizatorom powinno zależeć na wykorzystaniu wiedzy bardziej doświadczonych graczy, ale jest to tylko moja sugestia, organizator ma prawo ustalić takie zasady jakie mu się podobają nawet jeżeli nigdy w daną grę nie grał i nie ma o niej zielonego pojęcia, tylko musi się liczyć z tym, że od zasad, regulaminu i ogólnie od organizacji, zależy popularność turnieju i sposób w jaki jest on postrzegany wśród graczy.




"Nie można być sędzia we własnej sprawie" , stare jak świat i przestrzegane, to tak jakby do tego, że sędzia może grać dodać, że odbiorcy do których skierowana jest regulacja turnieju mogły orzekać same we własnej sprawie, bezsens totalny...
Jaki problem dodać do regulaminu zapis, że decyzję w sprawie sytuacji spornej z udziałem sędziego, grono sędziowski podejmuje bez niego?



Nie jesteśmy uprawnieni aby zmuszać lub kreować za osoby trzecie ich poczynania. Jeśli gracz zapisuje się i tym samym obliguje do przestrzegania zasad co do udziału to za ich naruszenie sankcją powinna być, np. "Czarna lista turniejowa" a nie odgórny przymus rozegrania....
Wystarczy zapis w regulaminie, że gracz musi być dostępny przynajmniej kilka dni w tygodniu, a zbyt niska aktywność wiązałaby się ze złamaniem zasad.


Zasada dowolności ma miejsce podczas regularnej wojny gdzie nikt nikogo nie pyta jakimi siłami militarnymi dysponuje.
Turniej sam w sobie jest założeniem aby każdy uczestnik w jak największej formie miał równorzędność z innymi uczestnikami pod względem środków "trzecich".
Każdy gracz może sobie kupić DLC więc wszyscy mają dostęp do tych samych środków "trzecich" a jak ktoś nie chce kupić to jego sprawa.



Reasumując, bez urazy Wybobrak, cenie Cię jako polskiego gracza ale zrozum sytuacje, że dobry sportowiec nie jest dobrym sędzią, Twoje doświadczenie na polu bitewnym jest przydatne wtedy i tylko wtedy kiedy tyczy się sfery konstruującej stronę techniczną układu sił i zasad bezpośrednio uderzających w walkę. Natomiast w kwestii prawodawczej nie masz zupełnego doświadczenia i Twoje argumenty czy wskazania są absurdalne i nie trzymające się niczego.
Czyli według ciebie można być dobrym sędzią, nie znając gry w której się sędziuje, co więcej twierdzisz, że mając duże doświadczenie i wiedzę o grze nie można być dobrym sędzią. Jak dla mnie to twoje argumenty są absurdalne.





Zasady z dlc są dobre bo z jakiej racji inny gracz ma mieć większy wybór frakcji tylko dlatego że kupił dlc? Tak frakcje z dlc nie są lepsze ale też nie są gorsze,a przy eliminacji frakcji te dodatkowe kilka nacji daje dużą przewagę.
Napisałem co myślę, więc nie będę powtarzał tych samych argumentów, ale według mnie takie zasady są niesprawiedliwe w stosunku do graczy posiadających DLC, np. w meczu z zibim, gdy w 2 bitwie wybrał Rzym to trochę mnie zamurowało gdy zdałem sobie sprawę, że nie mam dostępu do żadnej z moich ulubionych kontr przeciwko tej frakcji bo Getowie zużyci, a reszta w DLC których zibi nie ma i musiałem eksperymentować z Arwernami, którymi bardzo rzadko gram.





I serio nomadowie ? Chcesz na turnieju spamu konnych łuczników którzy ganiają w okół wrogiej armii aż jej nie wybiją albo aż nie skończy się amunicja? Nie bez powodu od zawsze wprowadza się ograniczenia na konnych łuczników.
Zgodnie z limitem 6 strzelców, nomadowie mogli by wziąć max 6 konnych łuczników więc trochę dramatyzujesz, strzelcy piesi mają większy zasięg i jest ich 2 razy więcej więc 6 jednostkami HA nic nie zdziałasz nawet jak zużyjesz całą amunicję, do tego brak jakiejkolwiek piechoty stawia nomadów na straconej pozycji więc nie widzę powodu żeby ich banować, jak ktoś chce ich użyć to na własne ryzyko.

Wald
15-12-2014, 22:01
Wiesz, mi się nawet nie chce tego czytać co tam nabazgroliłeś tym swoim pismem...... wylecz sodówkę :)

( ͡º ͜ʖ ͡º)
15-12-2014, 22:13
@UP
Wyraziłem swoją opinię na temat poszczególnych aspektów turnieju, bo w tym celu został założony ten temat, więc jak się z czymś nie zgadzasz to możesz przedstawić własne zdanie, ale obrażanie mnie, gdy brakuje ci argumentów świadczy tylko o tobie.

Wald
15-12-2014, 22:19
Ja pokazałem, że Twoje zdanie jest irracjonalne i mam tak samo do tego prawo jak Ty do jego wyrażania w tym temacie i nie mam obowiązku jest uargumentowywać ponownie, ale ja Cię nie obrażam, po prostu stwierdzam po Twoich zachowaniu to co myśli większość ludzi, że masz problemy z psychiką. :)

Ituriel32
15-12-2014, 22:20
Przydały by się jednak jakiś terminy półmetkowe i sztywniejsze ich przestrzeganie. Sędziowie nie powinni bać się dawać walkowerów czy nierozegranych. Ja to widzę tak, jeśli się zapisałeś to zgadzasz się wtedy na to że wygospodarujesz ileś czasu.

Kary powinny być ustalone przed turniejem.

Co do nacji to najprostsza droga to: ograniczyć się tylko do podstawki i zabronić wszystkich dlc. Bo tak jak jest teraz to pokrzywdzone są osoby które kupiły i ci z samą podstawką. Ci pierwsi bo nie mogą korzystać z ulubionych nacji i jednostek. A ci drudzy bo mają mniej nacji do wyboru.

Ogólnie mi się bardzo podobało i z chęcią się zapisze do następnego.

Seba Fallus III Wielki
15-12-2014, 22:29
Wybobrak zwracam honor jeśli chodzi o pull through zrobiłem testy i królewscy katafrakci bez problemu przejeżdżają przez ustawionych w 6 szeregów hypaspistów. Powinno się zabronić przemieszczania jazdy po szarży na tyły zaatakowanej piechoty jednak może to rodzić spore problemy jeżeli chodzi o interpretacje :confused: Trzeba tu znaleźć jakieś optymalne rozwiązanie.

Pirx
15-12-2014, 23:18
Chyba mnie co nieco ominęło, bo jakoś nie zauważyłem na forumce, żeby Wybobrak aż tak przed szereg wyskakiwał, żeby go w ten sposób jechać. Jest pewny siebie, nawet bardzo, to może drażnić, ale bez przesady. Rozpisał się tutaj, poświęcił swój czas, jak to Wybo sformułował swoje opinie dosyć kategorycznie, ale przedstawił swój punkt widzenia. Normalna rzecz.

A teraz bardziej szczegółowo:



1. Zasady i regulamin powinny być ustalane przy współpracy z graczami mającymi największą wiedzę i doświadczenie w grze na której ma być rozegrany turniej i przynajmniej 1 taki gracz powinien znaleźć się w gronie sędziowskim, a żeby to miało miejsce, to sędziowie powinni mieć możliwość gry w turnieju.

A jak wybierzesz grono tych graczy, którzy mają "największe doświadczenie i wiedzę w grze"? Bo ktoś może stwierdzić, że, przykładowo, Ty masz największą wiedzę, ktoś inny że Arris, z kolei ktoś Ci odmówi "doświadczenia w grze" z racji nieudzielania się na scenie w poprzednich odsłonach TW. Poza tym, uczestnik jako sędzia nie przejdzie. Nawet jeżeli nie będzie sędziował we własnej sprawie - co jest oczywiste - to zawsze na tym czy kolejnym etapie ktoś zarzuci, że dany sędzia, przykładowo, podjął niekorzystną decyzję wobec innego gracza, żeby sobie oczyścić drogę do finału itp. Naprawdę ludziom niewiele trzeba, żeby stworzyć teorie spiskowe. Chwila moment i robi się kwas.


2. W regulaminie powinien być jakiś zapis o minimalnej dostępności graczy, żeby uniknąć sytuacji, że jeden z graczy jest tak zapracowany, że na rozegranie meczu ma tylko 2-3 godziny w tygodniu i wszyscy muszą się do niego dostosować, a gdy drógiemu graczowi akurat ten 1 termin nie pasuje to trzeba robić przedłużkę aż o tydzień. Prosta zasada: nie masz czasu na grę, to się nie zapisuj.
3. Faza grupowa powinna być rozgrywana w tym samym tępie przez wszystkich graczy, np. po 4 dniach wszyscy gracze mają mieć rozegrane minimum 2 mecze, po następnych 4 dniach minimum 4 mecze itd. Zdażały się sytuacje, że 1 gracz zaczynał rozgrywać swoje bitwy gdy jego przeciwnicy mieli rozegrane już 2-3 mecze co dawało mu dużą przewagę.

Myślę identycznie jak Samick.


4. Wszystkie zasady dotyczące DLC są jak dla mnie zbędne i bezpodstawne, a konkretnie:
-"zakaz używania dlc których nie posiada przeciwnik" zasada ta miała sens w shogunie gdzie gracz z dostępem do garłaczy, samurajów daikyu czy innych elitarnych jednostek miał ogromną przewage nad przeciwnikiem beż żadnych DLC. Do tego turnieju wrzucono tę zasadę z rozpędu, bez żadnego logicznego uzasadnienia. Frakcje Z DLC w romku nie są lepsze od tych z podstawki więc tak na prawdę nie dają graczowi wielkiej przewagi, co więcej ta zasada faworyzuje graczy bez żadnych DLC, bo grają tylko podstawowymi frakcjami więc lepiej je znają i mają je bardziej ograne, z kolei gracz mający wszystkie DLC który ma dostęp do prawie 3 razy większej liczby frakcji, może mieć swoje ulubione nacje z DLC którymi gra częściej niż tymi z podstawki i gdy 2 takich graczy spotyka się w turnieju to gracz ze wszystkimi DLC nagle ma zakaz korzystania z prawie 2/3 swoich frakcji, poza tym nie może użyć swoich ulubionych frakcji i musi grać frakcjami z podstawki których już tak dobrze nie zna.

Dla mnie to "złota zasada", najlepiej balansująca możliwości graczy z i bez DLC. Zresztą, obecnie ta zasada jest stosowana w największym turnieju 1v1 obecnie - Decade of Darkness, gdzie została przyjęta bardzo pozytywnie. Oczywiście, można napisać, że mnie łatwo to pisać, bo zgodnie z Twoim komentarzem to na niej korzystałem. Cóż, gwarantuję Ci, że to działa tylko do pewnego momentu, ta świetna znajomość ograniczonych nacji. Bo i pod koniec rozgrywek grupowych, i w półfinale moje możliwości doboru nacji były ograniczone, kiedy inni gracze posiadający DLC (którzy w poprzednich, niektórych spotkaniach wykorzystali częściowo swoje DLC) mieli więcej nacji na tym etapie. Poza tym, i to jest chyba najważniejsze - założeniem MP było przyciągnięcie jak największej liczby nowych graczy na multi. I własnie ta zasada DLC sprawiała, że takie świeżynki mogły się poczuć pełnoprawnym uczestnikiem turnieju.


5. W zasadach powinien być zakaz robienia noob boxa i korzystania z bugów tj. "pull through" oraz precyzyjna definicja tych pojęć.

Dla mnie noob box to gra pasywna, która powinna być zakazana. Jeżeli chodzi o pull through, to też poruszałem tę kwestię w trakcie turnieju. Chyba warto się nad tym bardziej pochylić. I jest to bug wykorzystywany, czy świadomie czy nie. Przede wszystkim w momencie gry, gdy chce się dopaść łuczników przeciwnika. Tylko, kurcze, naprawdę ciężko się przez cały mecz upilnować, analizować każde starcie, żeby widzieć czy to jest pull through czy też jakieś takie pod kątem wycofanie i atak. Po prostu mam wrażenie, że z tą zasadą powstanie mnóstwo problemów interpretacyjnych, sporo sędziowskich decyzji będzie zapadać i cała gra może stracić trochę uroku. Ale jak już wspomniałem - warto to poważnie przemyśleć, bo jeżeli ktoś się uprze na pull through, to nie ma żadnych szans na upilnowanie łuków na tyłach. Żadnych. Zawsze kawaleria się wtedy przedostanie.


7. Streamerzy nie powinni pokazywać armii w fazie rozstawiania i moim zdaniem komentować powinna 1 osoba, która jednocześnie steamuje bitwę albo chociaż gracz streamujący powinien być głównym komentatorem, bo zdarzały się sytuacje, że mistrzu komentował jakiś fragment fragment bitwy, a legvan pokazywał co innego i nie wiadomo było o czym mistrzu nawija.

Co do pokazywania armii w fazie rozstawiania, hmm, nie wiem czy to ma aż takie wielkie znaczenie. Ale w sumie, jak z tym Twoim łucznikiem na potencjalne słonie Rzymian w finale. Jeżeli ktoś usłyszy, że przeciwnik wziął słonia, to może np. ukryć swoich łuczników w odpowiednim miejscu i wyczekać słonie. Także popieram. Natomiast dwie osoby to dla mnie idealny team komentatorski. Uważam, że w finałowych meczach komentowanie wyglądało przyzwoicie. Komentatorzy używali strzałek w różnych kolorach jak tylko coś się działo i legvan w miarę szybko reagował na to kamerą. Ja nie narzekam, zobaczyłem co chciałem zobaczyć. A komentowanie samemu przez, powiedzmy, godzinę, to raczej mortęga.

Na resztę poruszonych kwestii nie mam za bardzo zdania.

( ͡º ͜ʖ ͡º)
15-12-2014, 23:57
A jak wybierzesz grono tych graczy, którzy mają "największe doświadczenie i wiedzę w grze"? Bo ktoś może stwierdzić, że, przykładowo, Ty masz największą wiedzę, ktoś inny że Arris, z kolei ktoś Ci odmówi "doświadczenia w grze" z racji nieudzielania się na scenie w poprzednich odsłonach TW.
To już decyzja organizatora. Jeżeli uzna, że czyjeś doświadczenie i wiedza na temat gry są na tyle duże, że warto zaprosić go do grona sędziowskiego to go zaprosi, a jak uzna, że nie potrzebuje niczyjej pomocy to już jego decyzja.


Myślę identycznie jak Samick.
Czyli?



Co do pokazywania armii w fazie rozstawiania, hmm, nie wiem czy to ma aż takie wielkie znaczenie. Ale w sumie, jak z tym Twoim łucznikiem na potencjalne słonie Rzymian w finale. Jeżeli ktoś usłyszy, że przeciwnik wziął słonia, to może np. ukryć swoich łuczników w odpowiednim miejscu i wyczekać słonie. Także popieram.
Nawet nie chodziło mi o mój mecz, bo na nemetocennie i tak nie ma jak zaskoczyć przeciwnika, ale na jakiś zalesionych, górzystych mapach element zaskoczenia może być bardzo ważny i jak przeciwnik zobaczy na streamie twoje ukryte jednostki to może się to źle dla ciebie skończyć.

Samick
16-12-2014, 03:09
1. Zasady i regulamin powinny być ustalane przy współpracy z graczami mającymi największą wiedzę i doświadczenie w grze na której ma być rozegrany turniej i przynajmniej 1 taki gracz powinien znaleźć się w gronie sędziowskim, a żeby to miało miejsce, to sędziowie powinni mieć możliwość gry w turnieju.

In genere szachiści takowe osoby zrzeszają, aktualnie każdy z szachistów jest dobry w inną część, w szachistach też jest rotacja, nie ma ograniczeń stołków. Są rekomendacje i samowolne zgłoszenia.
Gwoli wyjaśnienia, obecne zasady były dyskutowane w gronie szachistów i przez nich zaakceptowane na drodze głosowania większością.

Uczestnictwo sędziów może budzić niechęć bądź kontrowersje (o czym pisał Pirx), nie być stroną we własnym sporze, do tego nie brać w sporze członka swego klanu. Rozumiem, że sędzia winien mieć bezpośredni kontakt z grą, samemu grać i orientować się jak to wygląda, jakie są dopuszczalne i niedopuszczalne zagrywki. Mimo wszystko pozostaje strona etyczna i wzajemna nieufność... Najlepiej byłoby zmontować grupę sędziów bezklanowych, ale grających multi... Marzenie. Podobno o marzenia warto walczyć. ;)

Nie odrzucam tego punktu, bo w burzy mózgów może wyjść w miarę sensowne wyjście z sytuacji, ale wiedzcie że jestem przeciwny uczestnictwu sędziów w turnieju.


2. W regulaminie powinien być jakiś zapis o minimalnej dostępności graczy, żeby uniknąć sytuacji, że jeden z graczy jest tak zapracowany, że na rozegranie meczu ma tylko 2-3 godziny w tygodniu i wszyscy muszą się do niego dostosować, a gdy drógiemu graczowi akurat ten 1 termin nie pasuje to trzeba robić przedłużkę aż o tydzień. Prosta zasada: nie masz czasu na grę, to się nie zapisuj.
3. Faza grupowa powinna być rozgrywana w tym samym tępie przez wszystkich graczy, np. po 4 dniach wszyscy gracze mają mieć rozegrane minimum 2 mecze, po następnych 4 dniach minimum 4 mecze itd. Zdażały się sytuacje, że 1 gracz zaczynał rozgrywać swoje bitwy gdy jego przeciwnicy mieli rozegrane już 2-3 mecze co dawało mu dużą przewagę.

Zgadzam się z Tobą, a propozycja jest całkiem rozsądna i myślę, że warta dalszych rozważań.


4. Wszystkie zasady dotyczące DLC są jak dla mnie zbędne i bezpodstawne, a konkretnie:
-"zakaz używania dlc których nie posiada przeciwnik" zasada ta miała sens w shogunie gdzie gracz z dostępem do garłaczy, samurajów daikyu czy innych elitarnych jednostek miał ogromną przewage nad przeciwnikiem beż żadnych DLC. Do tego turnieju wrzucono tę zasadę z rozpędu, bez żadnego logicznego uzasadnienia. Frakcje Z DLC w romku nie są lepsze od tych z podstawki więc tak na prawdę nie dają graczowi wielkiej przewagi, co więcej ta zasada faworyzuje graczy bez żadnych DLC, bo grają tylko podstawowymi frakcjami więc lepiej je znają i mają je bardziej ograne, z kolei gracz mający wszystkie DLC który ma dostęp do prawie 3 razy większej liczby frakcji, może mieć swoje ulubione nacje z DLC którymi gra częściej niż tymi z podstawki i gdy 2 takich graczy spotyka się w turnieju to gracz ze wszystkimi DLC nagle ma zakaz korzystania z prawie 2/3 swoich frakcji, poza tym nie może użyć swoich ulubionych frakcji i musi grać frakcjami z podstawki których już tak dobrze nie zna.
-"Dozwolone są wyłącznie trzy typy umiejętności wodza: Wojownik, Przywódca i Strateg. Inne umiejętności są zabronione" Kolejna bezsensowna zasada która według mnie tylko zepsuła balans i sprawiła, że Arwernowie, Swebowie i Nerwiowie byli bezuzyteczni w tym turnieju, bo pod wieloma względami ustępują innym barbarzyńcom i ich jedynym atutem są właśnie generałowie z DLC. Domyślam się, że kilka osób wymysliło tę zasadę na podstawie własnych doświadczeń i uprzedzeń do generała Swebów, szkoda tylko, że nie uwzględniliście kilku następujących faktów: taktyka z tym generałem jest bardzo przewidywalna, łatwa do skontrowania i do poprawnego wykonania wymaga na prawdę dużych umiejętności oraz orjentacji w czasoprzestrzeni, a przez drobny błąd można ponieść sromotną klęskę, poza tym w 15 patchu umiejętności tych generałów zostały drastycznie osłabione, na co kilka razy zwracałem uwagę ale jak widać nie podziałało.
-"DLC Nomadów zabronione" Nie rozumiem po co ta zasada, jeżeli ktoś chce zagrać nomadami to niech gra i o ile jego przeciwnik nie jest totalnym noobem to na dobre mu to nie wyjdzie. Nomadowie powinni być grywalni z tym, że gracz biorący nomadów domyślnie staje się stroną atakującą, a ze względu na brak piechoty, limity jazdy i konnych strzelców go nie obowiązują.

Myślę, że tutaj nie chodzi tylko o frakcje, ale także pewne jednostki dla podstawowych frakcji, o czym napomknął Ituriel. Po przyjemnym ogrywaniu nacji z DLC, testowałem na Czwartkach podstawowe (moi oponenci z grupy nie mieli prawie DLC) acz umknęło mi, że DLC wprowadzały także jednostki dla podstawowych nacji... Rzyć zabolała, zacisnęło się pięści, przygryzło język i grało dalej. Mea culpa.


Zasady z dlc są dobre bo z jakiej racji inny gracz ma mieć większy wybór frakcji tylko dlatego że kupił dlc? Tak frakcje z dlc nie są lepsze ale też nie są gorsze,a przy eliminacji frakcji te dodatkowe kilka nacji daje dużą przewagę. I serio nomadowie ? Chcesz na turnieju spamu konnych łuczników którzy ganiają w okół wrogiej armii aż jej nie wybiją albo aż nie skończy się amunicja? Nie bez powodu od zawsze wprowadza się ograniczenia na konnych łuczników.

Jak napisał Wybobrak, to nie jest tak, że te frakcje to limitowane zawartości dane 100 graczom na świecie. Każdy może kupić, jak przywołany przez Walda piłkarz - może kupić trampki za 15 złociszy albo korki za 500zł, może także grać boso. W czym stanie na boisku to jego sprawa.

Mam jednak propozycję - rozwiązanie, które może pozwolić znaleźć balans między tymi co mają 32 nacje, a tymi co mają ich 14. Podczas rejestracji pojawi się dodatkowa opcja: jakimi nacjami będziesz grać. I tutaj konkretne nazwy, liczba nacji do wyboru będzie wynosić 14 (na dzień dzisiejszy tyle mamy sumę nacji z podstawki i darmowych, ale z kolejnymi DLC czy freelc będzie to ulegać zmianie).


5. W zasadach powinien być zakaz robienia noob boxa i korzystania z bugów tj. "pull through" oraz precyzyjna definicja tych pojęć.

Nie jestem zwolennikiem budowania sztywnych regulaminów, 100000 stron opisywania co jest czym, a kiedy czymś nie jest. Szczególnie, że częstokroć ciężko jest stwierdzić: celowe zagranie czy źle wydany rozkaz w ogniu walki? Obaj gracze powinni atakować.


7. Streamerzy nie powinni pokazywać armii w fazie rozstawiania i moim zdaniem komentować powinna 1 osoba, która jednocześnie steamuje bitwę albo chociaż gracz streamujący powinien być głównym komentatorem, bo zdarzały się sytuacje, że mistrzu komentował jakiś fragment fragment bitwy, a legvan pokazywał co innego i nie wiadomo było o czym mistrzu nawija.

Bene.

Odnośnie punktu 8 nie wypowiem się nic poza tym: obaj gracze powinni atakować.




Myślę identycznie jak Samick.
Czyli?

Też jestem ciekaw. ;)


Na koniec doradzam Tobie przeglądanie swoich wiadomości albo sprawdzenie wtyczki na poprawność pisowni.

Pirx
16-12-2014, 10:12
Punkty 2-3 - powinno być identyczne stanowisko, jak Wald, przeciwne do Samick. ;) Wiele osób uczestniczących w turniejach pracuje, czasem w dwuzmianowym systemie pracy, czasem wiąże się to z wyjazdami w delegacje. Narzucanie wąskich terminów na rozegranie spotkań byłoby niesprawiedliwe względem takich osób, bo nie zawsze są one w stanie przewidzieć, jak będą pracowały w najbliższym miesiącu. Oczywiście, można w tym przypadku wprowadzić regułę, że decyzją sędziowską, na porządnie umotywowany wniosek, terminy mogą być wydłużone w indywidualnych przypadkach. Tylko że w praktyce zaraz powstaną spory - a dlaczego delegacja jest powodem do wydłużki, a, przykładowo, choroba już nie jest.

Natomiast faktem jest, że część graczy świadomie wstrzymuje się z graniem meczów do końcówki terminów. Bo nie kupuję tłumaczeń, że ktoś przez 10 czy 12 dni nie miał chwili czasu na grę i raptem znajduje ten czas na ostatnie 2 dni. A to było wcale nie tak rzadkie zjawisko w trakcie mistrzostw. Dlatego ja optuję za delikatnym moderowaniem terminów. I tak, przykładowo, jeżeli w fazie grupowej będzie 14 dni na rozegranie, powiedzmy, 5 meczów, to 2 mecze powinny zostać rozegrane w ciągu pierwszych 7 dni. W przeciwnym razie, gracze nie spełniający tego warunku otrzymywaliby karne punkty ujemne.



Mam jednak propozycję - rozwiązanie, które może pozwolić znaleźć balans między tymi co mają 32 nacje, a tymi co mają ich 14. Podczas rejestracji pojawi się dodatkowa opcja: jakimi nacjami będziesz grać. I tutaj konkretne nazwy, liczba nacji do wyboru będzie wynosić 14 (na dzień dzisiejszy tyle mamy sumę nacji z podstawki i darmowych, ale z kolejnymi DLC czy freelc będzie to ulegać zmianie).


Ciekawa propozycja. Chociaż uważam, że w takich turniejach jak Mistrzostwa Polski lepsza jest dotychczasowa zasada, bo daje większe szanse świeżynkom (a chodzi przecież o to, żeby zagrało jak najwięcej ludzi). Natomiast już w turniejach 1v1 innego typu, takich, powiedzmy, bardziej nastawionych na "profesjonalnych" graczy - pomysł godny rozważenia.

william/kaszanka
16-12-2014, 11:17
Czy rozwiązaniem punktu 1. nie byłaby dyskusja przed turniejem na temat zasad, która startowała by wraz ze startem zapisów? I dodawanna do niej byłaby ankieta.

Asuryan
16-12-2014, 12:23
Zasady z dlc są dobre bo z jakiej racji inny gracz ma mieć większy wybór frakcji tylko dlatego że kupił dlc? Tak frakcje z dlc nie są lepsze ale też nie są gorsze,a przy eliminacji frakcji te dodatkowe kilka nacji daje dużą przewagę.
Nikt nie broni drugiemu graczowi kupić DLC. Jeśli tego nie zrobi, to jego wybór, ale niech po tym nie jęczy że miał trudniej w turnieju. Bo nikt mu nie broni go sobie ułatwić.

Samick
16-12-2014, 14:19
Natomiast faktem jest, że część graczy świadomie wstrzymuje się z graniem meczów do końcówki terminów. Bo nie kupuję tłumaczeń, że ktoś przez 10 czy 12 dni nie miał chwili czasu na grę i raptem znajduje ten czas na ostatnie 2 dni. A to było wcale nie tak rzadkie zjawisko w trakcie mistrzostw. Dlatego ja optuję za delikatnym moderowaniem terminów. I tak, przykładowo, jeżeli w fazie grupowej będzie 14 dni na rozegranie, powiedzmy, 5 meczów, to 2 mecze powinny zostać rozegrane w ciągu pierwszych 7 dni. W przeciwnym razie, gracze nie spełniający tego warunku otrzymywaliby karne punkty ujemne.

Takie jajko na półtwardo, ale podoba mi się. ;)


Czy rozwiązaniem punktu 1. nie byłaby dyskusja przed turniejem na temat zasad, która startowała by wraz ze startem zapisów? I dodawanna do niej byłaby ankieta.

Myślę że to całkiem naturalne, że trzeba dostosowywać regulamin do zmieniających się warunków w grze i nie podlega dyskusji. Jednakże tworzenie ankiety i dawanie wyboru graczom... Nawet przy dwóch opcjach... Nie. Nie przejdzie. Na małych turniejach to i owszem, ale nie na dużych. Można zagrać turniej dedykowane, małe, krótkie w stylu: Rozpoczął się tydzień słonia! Połowa populacji piechoty na polu bitwy (po)legła. ;)

Wielki Mistrz Malborka
16-12-2014, 15:45
Piękne dyskusje się tutaj toczą ale nie leczmy objawów wymyślnymi zasadami tylko usuńmy przyczynę - eliminację frakcji. Co do dyskusji ze wszystkimi na temat zasad przed turniejem. Zły pomysł i mam z nim złe wspomnienia. A pomysł o dyskusji nad zasadami w trakcie zapisów jest w ogóle nie dorzeczny i raz padłem już ofiarą tego systemu. Gość wchodzi na forum i patrzy zasady są że gramy bez artylerii. Pasują mu i się zapisuje na turniej który ma się zacząć za dwa tygodnie. Za dwa tygodnie przychodzi i patrzy że zasady są max 2 art. Ja miałem odwrotnie, olałem turniej na napoleonie bo miał być z artylerią a potem 2 dni po zakończeniu zapisów zajrzałem by sprawdzić czy ktoś ode mnie się zapisał i zobaczyłem że organizatorowi przemówiono do rozsądku i zmienił na no art. Od tego są szachiści w których szeregach znajdują się specjaliści w danych dziedzinach (choć z przykrością stwierdzam, że nie jest to reguła) i oni są od ustalenia najbardziej "competetive" zasad.

william/kaszanka
16-12-2014, 17:15
Co do zasad masz rację, mój błąd. Może lepiej omawiać na początku roku kilka rodzajów zasad np max 6 cav inna z max 8 cav? Trzeba liczyć się z opinią graczy, ponieważ to oni grają w tym turnieju ;)

Ituriel32
16-12-2014, 17:54
@)Up.
Akurat limity max x jednostek jazdy i max x strzelców są fajne bo odróżniają turnieje. Eliminacja nacji ma swoje minusy, ale ma też plusy. Na razie można w miarę normalnie grać każdą nacją przeciw każdej, ale nie wiadomo czy ten stan rzeczy się utrzyma. Już z ostatnim paczem trochę się pozmieniało.

Seba Fallus III Wielki
16-12-2014, 22:32
Nikt nie broni drugiemu graczowi kupić DLC. Jeśli tego nie zrobi, to jego wybór, ale niech po tym nie jęczy że miał trudniej w turnieju. Bo nikt mu nie broni go sobie ułatwić.
Portfel zabrania. Nie każdy będzie wydawał dodatkowe pieniądze dla paru frakcji. Nie róbmy z rome 2 pay2win.;)

Defil
16-12-2014, 23:04
To niech nie wydaje, jego problem. ;)

Wspomniane było że część ludzi co grają w turniejach, także pracuje. Chyba mogą sobie pozwolić na pozostanie 2 godziny dłużej w skali miesiąca w pracy by kupić DLC, prawda? Szczególnie że poświęcają jakiś czas tej grze. Studenci? Jedna półlitrówka mniej na miesiąc - wątroba także potrzebuje wytchnienia.

Należałoby zrobić kilka turniejów ze wszystkimi DLC albo obserwować jakieś zagraniczne z taką zasadą, i wyciągnąć wnioski, czy nacje DLC są rzeczywiście przekokszone i wypierają niemal wszystkie nacje z podstawki. Osobiście w to wątpię. Dopóki nie będzie konkretnych wyników stwierdzenia w stylu "wyrównywanie szans" albo "nie róbmy pay2win" można włożyć w sferę wymysłów, domysłów, snów, marzeń i urojeń sennych. Tak samo jak "łatwiejszy start dla początkujących", szkopuł w tym, że nie jeden początkujący na scenie multi (vide ja) ma więcej dlc niż zdecydowana większość graczy klanowych, bo wchodzący do gry lubi mieć wszystko co jest dostępne. Szukanie i kombinowanie jak najtaniej dało swoje rezultaty, ale jak komuś się nie chce...

Seba Fallus III Wielki
16-12-2014, 23:19
To niech nie wydaje, jego problem. ;)
Osobiście w to wątpię. Dopóki nie będzie konkretnych wyników stwierdzenia w stylu "wyrównywanie szans" albo "nie róbmy pay2win" można włożyć w sferę wymysłów, domysłów, snów, marzeń i urojeń sennych.
No bo przecież przy eliminacji frakcji posiadanie 2 krotnie większej ilości frakcji w cale nie pomaga

Pirx
16-12-2014, 23:38
A tak z innej beczki - kiedy można się spodziewać nagród, tak mniej więcej? ;)

Wald
16-12-2014, 23:49
A tak z innej beczki - kiedy można się spodziewać nagród, tak mniej więcej? ;)
A już myślałem, że wezmę sobie Twoją dole :mrgreen:

{{B-S}}Zibi
17-12-2014, 00:08
Witam, również mnie interesuje sprawa nagród. Trochę to żenujące, że po skończeniu turnieju musimy się dopytywać o nagrody.

Samick
17-12-2014, 00:42
Spokojnie, nie odlecą do ciepłych krajów.

Pirx
17-12-2014, 00:49
Bez spiny oczywiście. Parę osób mnie pytało, więc wychyliłem się na strzał.

Wielki Mistrz Malborka
17-12-2014, 10:43
The Na romku moim zdaniem ma więcej minusów niż plusów zwłaszcza w takiej formie e jakien była w tym turnieju. Ma ona sens jeśli obowiązuje tylko w obrębie jednego meczu. To już ją leczy z wielu wad. W napoleonie na szczęście jej nie będzie. I od razu mówię że turniej w napku będzie na płaskim tak jak znaczna większość i bez artylerii tak jak każdy szanujący się turniej. Reszta to dla mnie kwestia otwarta ale tak jak mówiłem spodziewajcie się pierwszych wieści na początku roku. Zamierzam też w tym turnieju wprowadzić zmiany w determinowaniu kto kiedy wybiera frakcję, systemie punktacji jeśli zdecydujemy się na fazę grupową i kilku innych kosmetycznych zmian dookreślających pewne nie jasności. DLC zapewne wszystkie będą dostępne bo z doświadczenia wiem, że praktycznie się ich na multi nie używa i nie mają jakiegoś wielkiego wpływu na grę by babrać się w banowaniu pojedynczych jednostek.
Co do nagród to chyba połowa zainteresowanych do mnie pisała w tej sprawie w której niestety nie mogłem pomóc poza skierowaniem ich do administracji i na forum.

Ensis
18-12-2014, 11:59
Odnośnie nagród, turniej został przeciągnięty do okresu przedświątecznego. W którym wszystko załatwia się dużo wolniej.

{{B-S}}Zibi
18-12-2014, 12:32
Witam, ja myślałem że kwestia nagród jest już umówiona w momencie startu turnieju, a po twoim wpisie wnioskuje, że dopiero teraz zaczynacie prowadzić jakieś rozmowy. Troszkę to nie poważne. Może ja jestem starej daty graczem i dlatego mnie to dziwi. Widać młodzi ludzie w tych czasach nie przywiązują wagi do tego co robią i piszą. A tak na marginesie grając niedawno w turnieju Chorągwi Rycerskiej nagrodę miałem na drugi dzień. Pozdrawiam

Pirx
18-12-2014, 13:05
Zibi, nie ma się co spinać. No chyba, że planowałeś wydać tę kaskę na prezenty świąteczne dla pociech. ;) To wtedy inna sprawa.

Ja tam rozumiem sytuację, bo żona robi w marketingu i wiem co tam się dzieje przed Świętami. Takie kwestie, jak nagrody dla jakiegoś niszowego turnieju są na dalekim, daleeeekim końcu listy zadań. I nie ma za bardzo jak dyskutować z muve choćby, bo organizatorzy są w roli petentów, a nie klientów.

Ensis
18-12-2014, 14:14
Kwestie nagród zostały omówione oczywiście już przed turniejem, a teraz jest jedynie finalizacja umowy, która przez okres przedświąteczny trwa dłużej.
W turnieju Chorągwi Rycerskiej też mieli takie spore nagrody?

Dzisiaj powinno pojawić się ogłoszenie w sprawie nagród.

Pampa
18-12-2014, 14:20
To ja proponuję żeby chorągiew sama organizowała turnieje. Trochę to nie wdzięczne z waszej strony że chcecie mieć wszystko natychmiast. Ale co ja tam wiem, w końcu nie jestem ,,starej daty" ale zawsze uczono mnie że wyczekane smakuje najlepiej.

Samick
18-12-2014, 17:30
Zibi, dziękuję za komplement. Lubię jak mnie określają jako młody. :)

{{B-S}}Zibi
18-12-2014, 19:05
Tak jak napisał Pirx chciałem coś kupić w tym sklepie dla dzieci pod choinkę. Zawsze to lewe pieniądze wiec nie uszczupliło by mi to budżetu domowego. Samick prawdopodobnie jesteś młodszy niż ja:) A co do Chorągwi Rycerskiej to rzeczywiście potrafią zorganizować turniej i nie ma tam żadnych problemów, pozdrawiam młodzież:)

Romanos
14-01-2015, 18:33
Spóźnione ale bardzo szczerze gratulację Staruszku! kurde... nie sądziłem, że jeszcze jesteś w stanie tak szybko klikać myszką! D choć ja się pytam z kolei czemu tylko 2 miejsce? ale z drugiej strony to zawsze dużo wyżej niż brat ;)

pozdro dla wszystkich