Najbogatszy region

[Tits]

Jaki region jest według was najbogatszy. Znaczy Który przy odpowiednich budynkach daję najwięcej przychodu. Jak by co to nie jest pytanie a wątek do dyskusji mam nadzieję ;)

[adriankowaty]

To zależy. Czynnikami są surowce. Większość prowincji ma dostęp do nich, a poziom rozwoju na starcie w kampanii jest ten sam - czyli beznadziejny. Zamiast tego, proponuję, ażebyś skupił się na przemyśle, gdyż to pewne źródło dochodów.

[Chaak]

Mi się wydaje, że 3-4 regionowe prowincje ze złotem, rozbudowywane pod przemysł dają największe zyski. Poza tym wioski z bursztynem też są bogate, nie pamiętam tylko w jaką dziedzinę gospodarki się łapią, chyba handel ale pewien nie jestem.

[Tits]

Dlatego jestem bardzo ciekaw waszego zdania. Zauważyłem że nawet prowincję czysto rolnicze jak np Italia też dają wysokie dochody a przy okazji dają nadwyżki żywności.

[Samick]

W poradniku do Romka2, przy okazji jak rozwijać prowincję, masz ukazane co mi się udało osiągnąć.

Może Ty Sanvone dodasz coś od siebie?

[Tits]

No lekko martwy wątek, amyślałem że wpadłem na genialny w swojej prostocie pomysł. ;/

[Sanvone]

Ekspertem nie jestem w tej kwestii (jakiś super zamożnych prowincji póki co sam nie miałem) ale skoro zostałem przywołany już do tablicy to podzielę się wiedzą zasłyszaną.

Jeszcze przy patchu 7 rekordy zamożności prowincji były bite na prowincji Syria, gdzie parę osób osiągało 15.000 zamożności, a rekordzista 22.000. Wszystko na maksymalny poziom praktycznie, bardzo duży ujemny bilans jedzenia i ładu, który wyrównywać się musiał z pomocą generałów i agentów.

Obecnie trudno powiedzieć ale na pewno większość tych co były zamożne to dalej takie są. Najwięcej z patchami zyskał przemysł, ale trochę też zyskała kultura.

Pozdrawiam

[Tits]

A Egypt o dziwo daje mocno radę. Daję masę przychodu z dużym bonusem do żywności. Dałbym jeszcze brytanie gdzie jest złoto i skóry a obie to przecież czysty przemysł. No i chyba ze trzy porty.

[Polemajos]

Jeśli miałbym wymienić najbogatszy region to byłoby to trudne ,bo zależy o jakie bogactwo chodzi ,ale jeżeli chodzi o przychody to myślę ,że głównie to Bliski wschód i Azja Mniejsza.Przemysł robi swoje.

[Ituriel32]

Podstawowe czynniki to:
- Wielkość prowincji - cztero-regionowa będzie bogatsza.
- Surowce naturalne - im więcej tym lepiej,
- Porty - bo to dodatkowy budynek na którym zarabiamy.
- Cuda i wielkie/sławne miasta -

Obecnie najwięcej da się chyba wyciągnąć z Egiptu, Syrii i Asia dzięki Pergamonowi.

[adriankowaty]

Naprawdę liczycie, że 1-2 prowincje utrzymają od razu całą armię? Ja prywatnie nie dbam o to, ile ma surowców dana prowincja i tak z zasady pakuję w przemysł. To pewne źródło dochodów i możliwe do wprowadzenia na całej mapie (trzeba tylko pobudować parę świątyń i zapewnić prowincje z zaopatrzeniem w żywność). Surowce nie mają znaczenia - nawet taka Getulia (bodajże tak to się nazywa? Między Afryką, Numidią a Libią) może wyciągnąć z fabryk dobrą kasę.

[Tits]

Tylko przemysł pochłania ogromne ilości żywności.

[adriankowaty]

Potraktuj plantacje jako dodatek do ciasta, generujący niewielkie, ale zawsze, zyski.

[Veritimus]

A u mnie zawsze podstawowym źródłem dochodu był handel. Ulubioną mieszanką są porty handlowe/doki + pola/tawerny (czy jak tam się nazywa ta budowla dająca żywność z żółtego zestawu) + świątynia Neptuna (idealne połączenie bonusów do handlu morskiego + ład + zero strat w żywnościach).

[Tits]

Handel fakytcznie fajny jest ale potrzebne są do tego odpowiednie surowce, jak ślimaki czy jedwab z bliskiego wschodu.

[WaregWenedyjski]

Egipt i Syria to chyba dwie najpewniejsze opcje. Zaryzykowałbym jeszcze stwierdzenie, że Africa budowana pod handel da radę wyciągnąć równie dużo złota.